Data: 2002-11-18 13:00:16
Temat: Re: Kupilam Inglota z koenzymem Q10:)
Od: "Kruszynka" <l...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Jest super.
> Kosztuje dwadziescia kilka zloty, nic sie nie kruszy, rozprowadza sie jak
> bajka i naprawde jestem zachwycona.
> Musze przyznac ze jest lepszy chyba od Celii, tylko ze dobralam zly
kolor:(
> Jest malo wydajny, niestety. Ja po dwoch miesiacach zobaczylam dno, mimo,
ze
> nie uzywalam go za czesto.
> To znaczy mowie o pudrze prasowanym:)
Dzieki :)
No, prasowany, prasowany. Nieuscislilam, jak widze :)
No a jak ma sie jego relacja "jakosciowa" do Palomy? Moja kolezanka sobie
Palome chwali, a ja ani jednego ani drugiego nie uzywalam.
Kruszyna
--
"Primum non stresere..."
|