« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2007-01-16 13:33:20
Temat: Re: Kupiłam sobiesq4ty wrote:
(...)
> A co do kremów pod oczy, to albo coś przeoczyłam, albo żadna z was nie
> trafiła na idealny krem pod oczy- u mnie żaden, nawet dośc drogi Re-act Eris
> nie zmienił NIC. Więc moim skromnym zdaniem, w moim przypadku nie ma żadnego
> znaczenia, czy stosuję krem Bambino, żel Avon Botainsource czy krem, którego
> używam do twarzy. Wyglądam tak samo, a zmarszczki i tak mi się będą
> pogłębiały.
Odnośnie Erisu i Avonu to możesz się cieszyć, że nic nie zmieniły :>
Nie odwazyłam się zaryzykować ich produktów przy oczach, ale nawet
zwyczajnie na twarzy dostałam wysypki.
>
> A swoją drogą, to wg mnie Olik ma trochę racji - kosmetyki, które
> niejednokroć polecacie, są naprawdę stosunkowo luksusowe.
Nie tylko. Wielokrotnie zachwycałysmy się tanimi bazami, cieniami
Inglota czy kremami Ziaji (też nie dla mnie :()
> I nie mówię tego
> napadając na Was, bez zawiści, tylko po prostu - jestem nauczycielką na dwa
> fronty + korki, zarabiam może nie bardzo mało, mąż też zarabia, ale nie
> wyobrażam sobie kupowania, nawet raz na pół roku, tuszu za 120zł (który
> działa tak samo jak ten za 40), kremu za 100zł raz na dwa miesiące itp. Może
> to się nie wydaje dużo w przeliczeniu na miesiąc, ale 120zł= rachunek za
> internet i, dajmy na to, za prąd. A trzeba pamiętac o wydatkach typu OC za
> samochód (stary grat, gdyby ktoś chciał zazdrościć), na które trzeba
> odłożyć.
Każdy ma inne priorytety.
> Wiem, wiem, że droższe wielkorotnie równa się lepsze, a kupiwanie na łapu
> capu jest bez sensu, ale naprawdę - punkt widzenia zależy od punktu
> siedzenia. I oczywiście wiem, że mnie nikt nie zmusza do kupowania
> kosmetyków za 120zł. I za 2000, i za 7000 za perfumy też nie.
Dokładnie. MSZ to właśnie biedniejszego nie stać na tandetę ;)
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2007-01-16 14:41:29
Temat: Re: Kupiłam sobie Nixe napisał(a):
> I powiem Ci szczerze, że wolałabym
> kupić sobie raz na miesiąc czy dwa jedną rzecz, drogą, wypruwającą
> kieszeń, ale za to porządną i działającą, niż eksperymentować z
> badziewiem, które nie przynosi żadnych efektów. Nie wiem wprawdzie ile
> masz lat, ale własne doświadczenie mówi mi, że po 30-tce kosmetyki
> "hipermarketowe" po 15 zł mają jedynie silne działanie psychologiczne
Fakt. Ja długo, długo nie używałam w ogóle kosmetyków (większośc była
denna lub uczulała). W tej chwili kupuję Vichy (bo, jak rzecze Nixe
jestem w wieku, kiedy hipermarketowe nie działają).
Też mnie dziwią wywody Olik... osobiście używam jednego pudru i jednego
zestawu cieni (w sumie za circa 170 plnów) i raz na 2 tyg. henna na
rzęsy. Nadmiar kasy wydaję na inne pierdoły. A i tak sie kosmetyków w
łazience przelewa. Xena mi uświadomiła, że próbki (nie uzywam wcale, acz
żal wyrzucić, więc magazynuję w koszyku) są przeterminowane ;)
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2007-01-16 14:45:47
Temat: Re: Kupiłam sobiesq4ty napisał(a):
> A co do kremów pod oczy, to albo coś przeoczyłam, albo żadna z was nie
> trafiła na idealny krem pod oczy- u mnie żaden, nawet dośc drogi Re-act Eris
> nie zmienił NIC. Więc moim skromnym zdaniem, w moim przypadku nie ma żadnego
> znaczenia, czy stosuję krem Bambino, żel Avon Botainsource czy krem, którego
> używam do twarzy. Wyglądam tak samo, a zmarszczki i tak mi się będą
> pogłębiały.
To wypróbuj Vichy Myokine pod oczy. Jak dla mnie nie ma lepszego (kiedyś
miałam małą tubkę Diora, nie wiem czy się nie przeterminowała - nic
szczególnego, więc nie używałam).
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2007-01-16 16:11:24
Temat: Re: Kupiłam sobie
Użytkownik "Gosia Plitmik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:eoi4ap$pek$2@news.onet.pl...
>> Tak OT, ktoś wspominał, że masz dzieci, prawda to?
>
> Nie, ma 3 koty;-)
Jo. Mały człowieczek przewidziany na wiosnę 2008
Olik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2007-01-16 20:38:46
Temat: Re: Kupiłam sobie
Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
> Dobry krem, 50 ml, używany tylko na dzień albo na noc, mnie osobiście
starcza
> na znaaaacznie dłużej (4-6 miesięcy).
O nie, nie. Ja nie paciam się specjalnie mocno kremami, a przeciętny krem
wystarcza mi na 2 miesiące- czy to Olay, czy to Dermika Preventi. Jedyny,
który ma sznase starczyć na dłużej, to właśnie Dax, który się maże :).
Generalnie ustosunkowując się do Twojego postu to tak, masz oczywiście
rację, i ja sama jestem tego świadoma, że powinnam więcej w siebie
inwestować, ale na razie naprawdę nie bardzo mam kasę. Może po 30-ce pomyślę
o tym.
Pamiętam, że Pratchett napisał kiedyś coś w stylu: "Bogaci mogą sobie
pozwalać na oszczędzanie, bo sa bogaci. Mogą sobie kupić parę dobrych,
skórzanych butów za 10 dolarów, które będą mogli nosić 10 lat, i nie będa in
w nich przemakały nogi. Biedny natomiast musi co roku kupować buty po 3
dolary, z tekturowa podeszwą, w których na dodatek mokną mu nogi."
Kwiestia jest taka, że _jednorazowy_ wydatek miesięczny rzędu 120zł to
poważne obciążenie dla mojego budżetu.
> Dobra, dobra, nauczyciele języków obcych i tak mają o lata świetlne lepiej
od
> reszty (done that), więc, khem, nie bierz ludzi pod włos na obraz
> przymierającej głodem nauczycielki. ;-)
Nie nie, ja nie przymieram głodem. Ale, zważywszy na wydatki, z mojej
wypłaty nie zostaje mi prawie nic. Korków mam niewiele. Niestety, od końca
stycznia sytuacja się pogorszy, bo liczba semestrów w wieczorówce się
zmniejsza (jak zawsze), więc już nie będe miała tylu nadgodzin. Ale ostatnio
postanowiłam sobie, że to co zarobię na korkach, przeznaczę na siebie:
ostatnio kupiłam żem se torebke :).
> Większość piszących na pru zapewne też nie żywi się rosą zbieraną o świcie
i
> nie ma sponsora wręczającego co tydzień 1000 PLN na waciki. Ale mnie
> osobiście wydanie w przeliczeniu 12,5 PLN miesięcznie na naprawdę dobry
> preparat nie wydaje się kwotą wygórowaną dla średnio zarabiającej osoby,
za
> jaką się uważam.
To tak jak z pożyczką: spłacasz tylko 25zł tygodniowo! :D Ale jak jak
mówiłam wyżej: 120zł to 1/8 mojej pensji podstawowej. No ale już dośc
użalania się tak publicznie :).
I jeszcze co do innych postów: Owszem, czasem zdarza mi się jakichś postów
nie czytać, więc mogła mi umknąć nazwa jakiegoś kremu pod oczy. I nie
twierdzę, że mój Avon jest dobry- dostałam od mamy, bo nie używała, więc ja
używam.
Zmarszczki pod oczami miałam w wieku 24 lat, jeszcze zanim używałam
jakikolwiek inny krem niż Nivea soft (bo uważałam, że nie muszę, a teraz
żałuję). Teraz to już za wiele nie zdziałam...
Maja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2007-01-16 20:47:47
Temat: Re: Kupiłam sobiesq4ty napisał(a):
> O nie, nie. Ja nie paciam się specjalnie mocno kremami, a przeciętny krem
> wystarcza mi na 2 miesiące- czy to Olay, czy to Dermika Preventi. Jedyny,
> który ma sznase starczyć na dłużej, to właśnie Dax, który się maże :).
Nie wiem od czego to zalezy, ale te drozsze sa wydajniejsze, moze od
nastawienia mazacego;-)
> I jeszcze co do innych postów: Owszem, czasem zdarza mi się jakichś postów
> nie czytać, więc mogła mi umknąć nazwa jakiegoś kremu pod oczy. I nie
> twierdzę, że mój Avon jest dobry- dostałam od mamy, bo nie używała, więc ja
> używam.
> Zmarszczki pod oczami miałam w wieku 24 lat, jeszcze zanim używałam
> jakikolwiek inny krem niż Nivea soft (bo uważałam, że nie muszę, a teraz
> żałuję). Teraz to już za wiele nie zdziałam...
A, tutaj się z toba nie zgodzę. Ja jestem krótkowidzem i mam zmarszczki
pod oczami "od zawsze", w tej chwili 34lata mam mniejsze niz
w wieku 24, własnie dzieki dobrym kremom. HR jest super i jest
obrzydliwie wydajny, ma gesta konsystencje i pieknie sie wchłania. Nixe
pisała o kremie na który odgrazała, ze sie zapozyczy, takie miał cudowne
działanie;-) Anty gravity tez jest bardzo dobry, dodatkowo rozswietla w
widoczny sposób cienie pod oczami.
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2007-01-17 10:35:32
Temat: Re: Kupiłam sobieUżytkownik "Gosia Plitmik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:eojdlm$f1l$1@news.onet.pl...
> HR jest super i jest obrzydliwie wydajny, ma gesta konsystencje i pieknie
> sie wchłania. Nixe pisała o kremie na który odgrazała, ze sie zapozyczy,
> takie miał cudowne działanie;-) Anty gravity tez jest bardzo dobry,
> dodatkowo rozswietla w widoczny sposób cienie pod oczami.
O ktorym HR mowisz? Generalnie zwracam sie z pytaniem, ktory warto zakupic
dla 28-latki, przyznam ze do tej pory do oczu nie kupowalam nic lepsiejszego
tylko jakies tam sredniopolkowe lub apteczne kremiki odzywcze, ale chyba
czas zaczac dbac o oko pod kontem przemijajacego czasu, przy okazji
interesuja mnie tez wyprobowane kremy rozswietlajace pod oczy (to akurat
zazyczyl sobie moj TZ - bo wiecznie niedosypia). Nie chcialabym wyrzucac
kasy z bloto wiec przydadza sie Wasze opinie co do sprawdzalnosci tych
kremikow, zanim zaczna mi je zachwalac Panie ekspedientki.
--
pozdr,
ewka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2007-01-17 11:10:06
Temat: Re: Kupiłam sobieewka napisał(a):
> O ktorym HR mowisz? Generalnie zwracam sie z pytaniem, ktory warto zakupic
> dla 28-latki, przyznam ze do tej pory do oczu nie kupowalam nic lepsiejszego
> tylko jakies tam sredniopolkowe lub apteczne kremiki odzywcze, ale chyba
> czas zaczac dbac o oko pod kontem przemijajacego czasu, przy okazji
> interesuja mnie tez wyprobowane kremy rozswietlajace pod oczy (to akurat
> zazyczyl sobie moj TZ - bo wiecznie niedosypia). Nie chcialabym wyrzucac
> kasy z bloto wiec przydadza sie Wasze opinie co do sprawdzalnosci tych
> kremikow, zanim zaczna mi je zachwalac Panie ekspedientki.
Collagenist Eye Zoom HR. Moj TZ uzywa Biothermu, rewelacyjny,
nawilzajacy i pieknie pachnacy( zielony)ale nazwe spisze, bo teraz kremy
sa wyjechane razem znim;-)pod oczy i noc tez Biothermu. Rozswietlajacy
bardziej jest Anti Gravity Clinique. Tradycyjnie, idz i popros o próbki,
w Sephorze nałoża Ci do słoiczka. Ja jestem fanka obu. Kremy te
spokojnie mozesz juz uzywac
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2007-01-17 11:37:12
Temat: Re: Kupiłam sobieUżytkownik "Gosia Plitmik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:eol06g$4rn$1@news.onet.pl...
> ewka napisał(a):
>
>> O ktorym HR mowisz? Generalnie zwracam sie z pytaniem, ktory warto
>> zakupic dla 28-latki, przyznam ze do tej pory do oczu nie kupowalam nic
>> lepsiejszego tylko jakies tam sredniopolkowe lub apteczne kremiki
>> odzywcze, ale chyba czas zaczac dbac o oko pod kontem przemijajacego
>> czasu, przy okazji interesuja mnie tez wyprobowane kremy rozswietlajace
>> pod oczy (to akurat zazyczyl sobie moj TZ - bo wiecznie niedosypia). Nie
>> chcialabym wyrzucac kasy z bloto wiec przydadza sie Wasze opinie co do
>> sprawdzalnosci tych kremikow, zanim zaczna mi je zachwalac Panie
>> ekspedientki.
>
> Collagenist Eye Zoom HR. Moj TZ uzywa Biothermu, rewelacyjny, nawilzajacy
> i pieknie pachnacy( zielony)ale nazwe spisze, bo teraz kremy
> sa wyjechane razem znim;-)pod oczy i noc tez Biothermu. Rozswietlajacy
> bardziej jest Anti Gravity Clinique. Tradycyjnie, idz i popros o próbki, w
> Sephorze nałoża Ci do słoiczka. Ja jestem fanka obu. Kremy te spokojnie
> mozesz juz uzywac
Dzieki za info, ten Biotherm zielony juz mial i oddal tacie, bo go szczypala
skora po nim, a ten Anty Gravity moze bedzie dla niego dobry skoro
rozswietla, moze jest lagodniejszy. Wezmiemy sobie probki i zobaczymy jak
sie spisuje.
--
pozdr,
ewka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2007-01-17 11:39:21
Temat: Re: Kupiłam sobieewka napisał(a):
> Dzieki za info, ten Biotherm zielony juz mial i oddal tacie, bo go szczypala
> skora po nim, a ten Anty Gravity moze bedzie dla niego dobry skoro
> rozswietla, moze jest lagodniejszy. Wezmiemy sobie probki i zobaczymy jak
> sie spisuje.
Rozumiem, ze "zielony" do twarzy miał, bo ja o takim
pisałam;-)Prawdopodobnie ma bardzo wysuszona skóre.
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |