Kupiłam sobie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 62

1. Data: 2007-01-15 16:54:29

Temat: Kupiłam sobie
Od: "Olik" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dermedic, "Normativ".
"Normalizujący krem o działaniu przeciwzapalnym zapobiega powstawaniu
niedoskonałości skóry. Reguluje procesy nadmiernego rogowacenia naskórka,
które są główną przyczyną tworzenia wykwitów na skórze. Systematyczne
stosowanie kremu ogranicza namnażanie drożdżaków i bakterii w obrębie
gruczołów łojowych i przeciwdziała tworzeniu się zaskórników. Dodatkowo krem
działa matująco wiążąc nadmiar sebum i przy jednoczesnym ograniczeniu jego
wydzielania. Wyciągi roślinne doskonale nawilżają i regenerują komórki
naskórka oraz działają kojąco. Skóra staje się doskonale oczyszczona, gładka
i matowa. olecany dla skóry tłustej lub mieszanej, łojotokowej z tendencją
do błyszczenia i powstawania wykwitów i zmian zapalnych.

Cena: ok. 28-30 zł / 50 ml"

Jeszcze się nie posmarowałam, a już czytam na Wizaż że denny jest :( Mam
nadzieję, że się użytkowniczki mylą. Macie jakieś doświadczenia z tym
kremem?
Olik

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2007-01-15 18:07:56

Temat: Re: Kupiłam sobie
Od: "ewka" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Olik" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:eogbkb$8r1$1@news.onet.pl...
> Dermedic, "Normativ".
> Jeszcze się nie posmarowałam, a już czytam na Wizaż że denny jest :( Mam
> nadzieję, że się użytkowniczki mylą. Macie jakieś doświadczenia z tym
> kremem?

Moja tesciowa sobie go kupila i stoi nieuzywany, bo wlasnie okreslila go
jako denny niestety. Chwali sobie natomiast serie Aknicare, bo tez cere ma
tlusta i swiecaca. Ja uzywam zelu do mycia wieczorem tej serii i tez jestem
zadowolona. Mialam kiedys zapalenie lojotokowe, mimo nagminnie suchej skory
i teraz jak ten zel stosuje to nie powraca.

--
pozdr,
ewka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2007-01-15 20:32:04

Temat: Re: Kupiłam sobie
Od: "sq4ty" <a...@W...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Olik" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
> Dermedic, "Normativ".
> Jeszcze się nie posmarowałam, a już czytam na Wizaż że denny jest :(

Olik, ja proponuję inną kolejność: _najpierw_ poczytać o kremie na Wizażu, a
potem kupować. Jeśli nie wiesz, co kupić, to przejrzyj wszystko. Oczywiście,
nie należy tych opinii traktować jak wyrocznię - np. tusz Lash Lift ma
średnie oceny, a wg mnie to najlepszy tusz jakiego używałam, lepszy nawet
niż Masterpiece, który niestety nie pogrubia.

Nie wiem jakie kremy lubisz najbardziej, ale ja się np. przekonałam, że
polskie produkty są niezłe, np. Dermika Preventi, ale ten akurat jest
stosunkowo drogi (40zł), a bardzopodobny do Dermiki jest moim zdaniem Dax
HydraMax - może ciut bardziej się maże, ale jest niesamowicie wydajny, i
kosztuje ok 15 zł. Na działanie nie narzekam, ładnie nawilża, dobry jest na
chłodniejsze dni. Ty, jak czytam, masz chyba nieco inną cerę niż ja (ja mam
nie wiadomo jaką - mieszaną z tendencjami do przesuszania, ale i czasem się
świecę, ale nie za bardzo). W każdym razie szukaj.

Maja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2007-01-15 20:57:22

Temat: Re: Kupiłam sobie
Od: "Olik" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "sq4ty" <a...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
news:eogodc$bq9$1@inews.gazeta.pl...
> Olik, ja proponuję inną kolejność: _najpierw_ poczytać o kremie na Wizażu,
> a
> potem kupować. Jeśli nie wiesz, co kupić, to przejrzyj wszystko.

Ja jestem takim typem konsumenta, który kupuje coś nagle i niespodziewanie.
Po prostu siedziałam w pracy i przyszło mi do głowy, żeby sobie po robocie
kupić krem. Poszłam po Acne Expert, ale nie było, więc wzięłam ten. No cóż,
najwyżej oddam siostrze albo jak inni radzą, będę sobie stopy smarować. Na
szczęście nie kosztował więcej niż 30 zł.
Olik

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2007-01-15 21:11:52

Temat: Re: Kupiłam sobie
Od: " Nixe" <n...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:eogprt$r38$1@news.onet.pl>
Olik <o...@o...pl> pisze:

> Ja jestem takim typem konsumenta, który kupuje coś nagle i
> niespodziewanie.

Hmmm... trochę bez sensu.
Czytałam, że nie cierpisz na nadmiar kasy, więc takie działanie tym bardziej
jest pozbawione logiki. Na Twoim miejscu przysiadłabym porządnie nad
archiwum pru, nad wizażem i paroma innymi portalami o urodzie, poczytała
opinie, popytała dziewczyny o rady, zastanowiła się, zrobiła sobie spis
produktów, które warto kupić, wyprosiła próbki w drogeriach i dopiero potem
działała. I powiem Ci szczerze, że wolałabym kupić sobie raz na miesiąc czy
dwa jedną rzecz, drogą, wypruwającą kieszeń, ale za to porządną i
działającą, niż eksperymentować z badziewiem, które nie przynosi żadnych
efektów. Nie wiem wprawdzie ile masz lat, ale własne doświadczenie mówi mi,
że po 30-tce kosmetyki "hipermarketowe" po 15 zł mają jedynie silne
działanie psychologiczne (tu mnie zaraz Plitnikowa zje ;-)). Oczywiście
reguły nie ma, ale naprawdę lepiej zaoszczędzić i wydać 100 zł na krem pod
oczy Clinique niż pietruszkową Ziaję za 10 zł, którą i tak wyrzucisz, bo nic
Ci nie da.

> Na szczęście nie kosztował więcej
> niż 30 zł.

Tu 30 zł za nietrafiony krem, tam ileś zł za podkład do bani i sama widzisz
jak tracisz pieniądze w bezsensowny sposób ;-)

--
Nixe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2007-01-15 21:28:03

Temat: Re: Kupiłam sobie
Od: "Ania" <a...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik " Nixe" <n...@f...pl> napisał w wiadomości

niż pietruszkową Ziaję za 10 zł, którą i tak wyrzucisz, bo nic
> Ci nie da.

Zaraz Cię Kruszyna zję ;) (poza tym nie 10zl tylko jakies 4-5zl :))

> Tu 30 zł za nietrafiony krem, tam ileś zł za podkład do bani i sama
> widzisz jak tracisz pieniądze w bezsensowny sposób ;-)

No, co prawda to prawda...

Pozdr.
Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2007-01-15 21:36:37

Temat: Re: Kupiłam sobie
Od: "Ania" <a...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Olik" <o...@o...pl> napisał w wiadomości

> Ja jestem takim typem konsumenta, który kupuje coś nagle i
> niespodziewanie. Po prostu siedziałam w pracy i przyszło mi do głowy, żeby
> sobie po robocie kupić krem. Poszłam po Acne Expert, ale nie było

może i dobrze, że nie było ;) Miałam kiedyś kilka próbek tego kremu i był
naprawde do bańki! Liczyłam, że efekt będzie podobny jak po Normaderm Vichy.
Ryło strasznie mi się świeciło po tym kremie - użyłam go kilka razy tylko w
domu i napewno nigdy go nie kupie! Jedyny kosmetyk, z jakiego byłam
zadowolona (z Dermedic) to żel-krem pod oczy (Hydra coś tam, chyba
intensywnie nawilżajacy). Naprawde genialny - leciutki, super nawilżał,
bardzo przyjemny.
Z tego co kojarzę to masz cerę mieszaną i raczej bardziej tłustą niż suchą.
Ja mam mieszaną i z kremów matujących moglabym Ci polecić:
- Ponds matujacy (o ile jeszcze jest) - to chyba byl najlepszy krem matujacy
jaki mialam
- Perfecta Dax Cosmetics (taki bialo-pomaranczowy) - raczej nawilza niz
matuje ale mi akurat odpowiadal bo glownie matuje sie makijazem niz samym
kremem
- Nivea dla cery mieszanej/tlustej - bardzo przyjemny krem i nawet radzil
sobie z matowaniem

Jakbym sie zastanowila to pewnie by mi sie jeszcze cos przypomnialo.
Wymienione kosmetyki sa zdecydowanie z nizszej polki. Oczywiscie jesli
pasują mi to nie znaczy, że Tobie tez muszą ale zawsze jest wieksze
prawdopodobienstwo, że i Tobie podejdzie coś co 'większosci' (zakladajac, ze
np te kremy nie maja na wizazu beznadziejnej opini).
Probowalas Effeklar K albo Normadermu Vichy? Zwlaszcza ten ostatni dosyc
czesto dostepny jest w aptekach (tzn. probki tego kremu) wiec moze warto
sprobowac?

Pozdrawiam!
Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2007-01-15 21:58:10

Temat: Re: Kupiłam sobie
Od: "sq4ty" <a...@W...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik " Nixe" <n...@f...pl> napisał w wiadomości
> Nie wiem wprawdzie ile masz lat, ale własne doświadczenie mówi mi,
> że po 30-tce kosmetyki "hipermarketowe" po 15 zł mają jedynie silne
> działanie psychologiczne (tu mnie zaraz Plitnikowa zje ;-)). Oczywiście
> reguły nie ma, ale naprawdę lepiej zaoszczędzić i wydać 100 zł na krem pod
> oczy Clinique niż pietruszkową Ziaję za 10 zł, którą i tak wyrzucisz, bo
nic
> Ci nie da.

Wiesz co, właśnie nad tym zastanawiałam się wczoraj wieczorem: jak na razie
jestem zdania, że wolę sobie za stówę kupić jakis ciuch, buty czy coś z
biżuterii (nigdy jeszcze tyle nie wydałam na biżuterię), niż na krem, który
zużyję w 2 m-ce. A jesli już tyle wydam, to będzie znaczyło, że jestem już
bardzo stara i bardzo nie chcę się z tym pogodzić.

A co do kremów pod oczy, to albo coś przeoczyłam, albo żadna z was nie
trafiła na idealny krem pod oczy- u mnie żaden, nawet dośc drogi Re-act Eris
nie zmienił NIC. Więc moim skromnym zdaniem, w moim przypadku nie ma żadnego
znaczenia, czy stosuję krem Bambino, żel Avon Botainsource czy krem, którego
używam do twarzy. Wyglądam tak samo, a zmarszczki i tak mi się będą
pogłębiały.

A swoją drogą, to wg mnie Olik ma trochę racji - kosmetyki, które
niejednokroć polecacie, są naprawdę stosunkowo luksusowe. I nie mówię tego
napadając na Was, bez zawiści, tylko po prostu - jestem nauczycielką na dwa
fronty + korki, zarabiam może nie bardzo mało, mąż też zarabia, ale nie
wyobrażam sobie kupowania, nawet raz na pół roku, tuszu za 120zł (który
działa tak samo jak ten za 40), kremu za 100zł raz na dwa miesiące itp. Może
to się nie wydaje dużo w przeliczeniu na miesiąc, ale 120zł= rachunek za
internet i, dajmy na to, za prąd. A trzeba pamiętac o wydatkach typu OC za
samochód (stary grat, gdyby ktoś chciał zazdrościć), na które trzeba
odłożyć.
Wiem, wiem, że droższe wielkorotnie równa się lepsze, a kupiwanie na łapu
capu jest bez sensu, ale naprawdę - punkt widzenia zależy od punktu
siedzenia. I oczywiście wiem, że mnie nikt nie zmusza do kupowania
kosmetyków za 120zł. I za 2000, i za 7000 za perfumy też nie.

Maja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2007-01-15 23:42:51

Temat: Re: Kupiłam sobie
Od: "caramilla" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ewka" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:eogfts$lr8$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Olik" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:eogbkb$8r1$1@news.onet.pl...
> > Dermedic, "Normativ".
> > Jeszcze się nie posmarowałam, a już czytam na Wizaż że denny jest :( Mam
> > nadzieję, że się użytkowniczki mylą. Macie jakieś doświadczenia z tym
> > kremem?
>
> Moja tesciowa sobie go kupila i stoi nieuzywany, bo wlasnie okreslila go
> jako denny niestety. Chwali sobie natomiast serie Aknicare, bo tez cere ma
> tlusta i swiecaca. Ja uzywam zelu do mycia wieczorem tej serii i tez
jestem
> zadowolona. Mialam kiedys zapalenie lojotokowe, mimo nagminnie suchej
skory
> i teraz jak ten zel stosuje to nie powraca.
>
> --

Oj tak, Aknicare jest super, mam już drugą tubkę kremu.
K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2007-01-16 06:15:58

Temat: Re: Kupiłam sobie
Od: "Olik" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik " Nixe" <n...@f...pl> napisał w wiadomości
news:eogqmp$1jdf$1@news.mm.pl...
>> Ja jestem takim typem konsumenta, który kupuje coś nagle i
>> niespodziewanie.
>
> Hmmm... trochę bez sensu.
> Czytałam, że nie cierpisz na nadmiar kasy, więc takie działanie tym
> bardziej jest pozbawione logiki.

Jestem kobietą ;)

> Na Twoim miejscu przysiadłabym porządnie nad archiwum pru, nad wizażem i
> paroma innymi portalami o urodzie, poczytała opinie, popytała dziewczyny o
> rady, zastanowiła się, zrobiła sobie spis produktów, które warto kupić,
> wyprosiła próbki w drogeriach i dopiero potem działała.

Łojezu, to w sumie, zanim człowiek kupi krem to musi miesiąc popracować.

I powiem Ci szczerze, że wolałabym kupić sobie raz na miesiąc czy
> dwa jedną rzecz, drogą, wypruwającą kieszeń, ale za to porządną i
> działającą, niż eksperymentować z badziewiem, które nie przynosi żadnych
> efektów.

Ostatnio tak wydałam 100 zł i źle trafiłam. Ale faktycznie, kupiłam od razu,
a nie poprosiłam o próbki. Człowiek uczy się całe życie. Ale jak kupuję
ciuchy to też natychmiast, bez brania próbek do domu. I też się zdarza, że
po dwóch dniach okazuje się, że to jednak nie to...

Nie wiem wprawdzie ile masz lat, ale własne doświadczenie mówi mi,
> że po 30-tce kosmetyki "hipermarketowe" po 15 zł mają jedynie silne
> działanie psychologiczne (tu mnie zaraz Plitnikowa zje ;-)).

26 :)
Ufff.... ;)

> Tu 30 zł za nietrafiony krem, tam ileś zł za podkład do bani i sama
> widzisz jak tracisz pieniądze w bezsensowny sposób ;-)

Jak mówiłam, często się można naciąć i na wszystkim. Zdarza się kupić
nieświeże mięso w sklepie, auto, w którym ciągle odpada tłumik (to ja akurat
;) ) etc.
Ale przy okazji dostałam próbkę kremu 3% peeling Dermedic i chyba go kupię
;)
Olik