Strona główna Grupy pl.rec.uroda Czy warto zdecydowac sie na zmiane koloru wlosow?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czy warto zdecydowac sie na zmiane koloru wlosow?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-01-16 08:32:11

Temat: Czy warto zdecydowac sie na zmiane koloru wlosow?
Od: "ewka" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Szanowne grupowiczki mam taki dylemat, od jakiegos czasu zastanawiam sie nad
zmiana z blondynki na brunetke, cale zycie na blond i przyznam juz mi z tym
nudno jak patrze w lustro. Pytanie tylko czy niebieskookiej z naturalnym
srednim blondem bedzie z tym do twarzy? Cera tez nie super blada, ale tez
nie sniada, taka srednia od czasu do czasu wspomagana samoopalaczem badz UV.
Pozostaje jeszcze kwestia co jesli za jakis czas zechce wrocic do jasnego
koloru. Nie mysle tu o powrocie za kilka miesiecy, bo jesli by mi bylo do
twarzy z czekoladowym brazem, bo taki akurat mi chodzi po glowie, to chetnie
bym w nim kilka lat pochodzila. Natomiast przypuszczam, ze za jakis tam czas
pewnie bede chciala wrocic do jasnego z racji chocby, iz wydaje mi sie ze w
takim wyglada sie mlodziej. No, ale co wtedy sie stanie z moimi dlugimi
wloskami czy beda nadawaly sie do obciecia? Bo podobno nie da sie rozjasnic
farby, ale znowu pamietam jak kiedys mi fryzjerka cos wspominala, ze jest
cos takiego jak dekoloryzacja czyli odbarwienie do naturalnego koloru i
potem mozna znowu zrobic jakies jasne pasemka.

Czy ktoras z Was miala podobne doswiadczenia?

--
pozdr,
ewka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-01-16 08:48:37

Temat: Re: Czy warto zdecydowac sie na zmiane koloru wlosow?
Od: "Hania " <v...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

ewka <e...@p...onet.pl> napisał(a):

> Szanowne grupowiczki mam taki dylemat, od jakiegos czasu zastanawiam sie
nad
> zmiana z blondynki na brunetke, cale zycie na blond i przyznam juz mi z
tym
> nudno jak patrze w lustro.

tell me ;-) zmieniam kolor/odcień średnio 2 razy do roku (w porywach do 4).
Obecnie brąz z połyskiem czerwieni.

Najwygodniej IMO idź gdzieś przymierzyć perukę, bedziesz miała pewność.
Ponoć najbardziej pasuje kolor zbliżony naturze, czyli raczej nie kuś się na
kruczą czerń ;-))

W jakich kolorach Ci do twarzy? (chodzi mi o ubiór, a co za tym idzie - typ
urody).

Przyciemnianie mniej szkodzi niż rozjaśnianie. Jeśli będziesz chciała wrócić
do własnego koloru, nie załatwisz tego jedynie odbarwiaczem, bedziesz
musiala położyć farbkę na rozjaśnione włosy, by uzyskać równy kolor i ładny
odcień. Tym się nie martw, fryzjerka jest od tego. O ile przyciemnić możeszz
sama (najlepiej, gdy ktoś to zrobi: mama, kolezanka, chodzi o równomierne
połozenie farby), to z rozjaśnianiem nie baw się jak Adam Słodowy. Wyjdzie
Ci drożej, gorzej i zniszczysz włosy. Umiejętne farbowanie aż tak nie
niszczy, z resztą masz wybór: naturalne, zdrowe włosy, których kolor lekko
Ci się znudził, lub nadszarpnięte zabiegami, które możesz niwelować
odżywkami, ale w dowolnej gamie odcieni.

pozdr.H.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-01-16 09:01:19

Temat: Re: Czy warto zdecydowac sie na zmiane koloru wlosow?
Od: "ewka" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hania " <v...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eoi3h5$f6f$1@inews.gazeta.pl...
> Najwygodniej IMO idź gdzieś przymierzyć perukę, bedziesz miała pewność.
> Ponoć najbardziej pasuje kolor zbliżony naturze, czyli raczej nie kuś się
> na
> kruczą czerń ;-))

Mierzylam juz i komputerowo sie sobie tez przygladalam, no i podoba mi sie
:) Czern odpada nie chcialabym wygladac jak czarownica, a tak by to
wygladalo w moim przypadku.

> W jakich kolorach Ci do twarzy? (chodzi mi o ubiór, a co za tym idzie -
> typ
> urody).

Do tej pory byly tylko pasemka, czasem tylko jasne, czasem jasne, rude i
brazowe, roznie, ale jednak ciagle byl to blond z odcieniami. Jesli chodzi o
ubior to lubie sie w naturalnych bezowo-brazowych kolorach, czasem czern,
ale nie w calosci, czasem zywsze dodatki do tych bezo-brazow. Do tego mysle,
ze henna na brwiach i rzesach (oprocz makijazu) tez dodalaby jeszcze
bardziej naturalnego wygladu (z natury oprawy mam sredni braz).

> O ile przyciemnić możeszz
> sama (najlepiej, gdy ktoś to zrobi: mama, kolezanka, chodzi o równomierne
> połozenie farby), to z rozjaśnianiem nie baw się jak Adam Słodowy. Wyjdzie
> Ci drożej, gorzej i zniszczysz włosy.

Nie no sama sie nie porywam na takie zabiegi, po pierwsze lubie siedziec u
fryzjera jak mi "grzebia" we wlosach ;P, po drugie balabym sie sama cos
kombinowac.

--
pozdr,
ewka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-01-16 11:07:26

Temat: Re: Czy warto zdecydowac sie na zmiane koloru wlosow?
Od: "Carrie" <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Pozwolę sobie podpiąć się z własnym pytaniem :)
Nigdy nie farbowałam włosów, koloryzowałam tylko szamponami albo
płukankami tonującymi. Parę razy użyłam takiego preparatu Palette,
pakowanego jak szampony koloryzujące, ale działającego jak bardzo
łagodny rozjaśniacz - możliwe, że delikatnie rozjaśnił mi włosy,
trudno to było stwierdzić :) Naturalny kolor włosów to, na moje
oko, średni brąz - taki bliższy raczej ciemnemu niż jasnemu. Podoba
mi się, ale wiadomo, kobieta zmienną jest ;)
Nie chcę być blondynką, natomiast spróbowałabym jaśniejszego
brązu. I tu pytanie: jak to zrobić? Czy zwykła farba rozjaśni
włosy? Czy może lepiej użyć rozjaśniacza - ale jak mocnego, 2 tony
czy więcej? Zupełnie nie wiem, czego się spodziewać po takich
zabiegach, a do fryzjerki wolę pójść solidnie przygotowana, żeby
nie było jak ze strzyżeniem - gdy mówimy to samo, ale wyobrażamy
sobie coś kompletnie innego ;>
Chciałabym też uniknąć problemu widocznych odrostów, bo nie będę
miała cierpliwości ich farbować co kilka tygodni. Czy da się tak
dobrać kolor i położyć farbę, żeby odrastające włosy w
naturalnym kolorze nie odcinały się zbyt mocno od rozjaśnionych?
Widziałam na zdjęciach, że modelki miały coś takiego, że włosy
przy skórze były trochę ciemniejsze, wyglądało to naturalnie, ale
może to się wiąże z jakimś wielostopniowym kolorowaniem...?
Myślałam o balejażu, ale nie bardzo mi się on podoba, wolę mieć
włosy w jednolitym kolorze niż w paski ;) Włosy mam dość długie,
do połowy pleców i dość mocno wycieniowane.
Doradzicie mi, co z tym można zrobić?

Jej włosy mi się podobają: http://skocz.pl/czdc, ale ona chyba ma
balejaż, prawda?

Pozdrawiam, Carrie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2007-01-16 11:26:12

Temat: Re: Czy warto zdecydowac sie na zmiane koloru wlosow?
Od: "Kaczka" <s...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czy ktoras z Was miala podobne doswiadczenia?

moja przyjaciółka, naturalnie jasna blondynka kiedyś zafarbowała włosy na
czekoladowy brąz...
wyglądała super... pod warunkiem, że miała makijaż- pomalowane rzęsy i brwi,
no i raczej opalała się sporo, żeby przyciemnić skórę, bardzo podkreślało to
błękit jej oczu;
bez makijażu katastrofa... wyglądało jakby jej ktoś wyskubał brwi i rzęsy,
bo były niewidoczne na tle ciemnych włosów;
konieczne było również częste farbowanie odrostów, bo jak stawały się
widoczne to wyglądało to trochę jak łysienie plackowate...;)
ogólnie oceniam że efekt był świetny, ale kosztowało ją to dużo pracy


--
ciągle dostaję spam z konta s...@m...pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2007-01-16 12:05:53

Temat: Re: Czy warto zdecydowac sie na zmiane koloru wlosow?
Od: Reniek <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

ewka napisał(a):
> Użytkownik "Hania " <v...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:eoi3h5$f6f$1@inews.gazeta.pl...
>> Najwygodniej IMO idź gdzieś przymierzyć perukę, bedziesz miała pewność.
>> Ponoć najbardziej pasuje kolor zbliżony naturze, czyli raczej nie kuś się
>> na
>> kruczą czerń ;-))
>
> Mierzylam juz i komputerowo sie sobie tez przygladalam, no i podoba mi sie
> :) Czern odpada nie chcialabym wygladac jak czarownica, a tak by to
> wygladalo w moim przypadku.
>
>> W jakich kolorach Ci do twarzy? (chodzi mi o ubiór, a co za tym idzie -
>> typ
>> urody).
>
> Do tej pory byly tylko pasemka, czasem tylko jasne, czasem jasne, rude i
> brazowe, roznie, ale jednak ciagle byl to blond z odcieniami. Jesli chodzi o
> ubior to lubie sie w naturalnych bezowo-brazowych kolorach, czasem czern,
> ale nie w calosci, czasem zywsze dodatki do tych bezo-brazow. Do tego mysle,
> ze henna na brwiach i rzesach (oprocz makijazu) tez dodalaby jeszcze
> bardziej naturalnego wygladu (z natury oprawy mam sredni braz).
>
>> O ile przyciemnić możeszz
>> sama (najlepiej, gdy ktoś to zrobi: mama, kolezanka, chodzi o równomierne
>> połozenie farby), to z rozjaśnianiem nie baw się jak Adam Słodowy. Wyjdzie
>> Ci drożej, gorzej i zniszczysz włosy.
>
> Nie no sama sie nie porywam na takie zabiegi, po pierwsze lubie siedziec u
> fryzjera jak mi "grzebia" we wlosach ;P, po drugie balabym sie sama cos
> kombinowac.
>
Hmmm... Zmiana koloru może być ciekawa, a ciemny kolor doda Ci peności
siebie. Ja zmieniłam kolor z blond na ciemny przez przypadek, choć
całeżycie byłam blondynką i powiem Ci że wzbudziło to sensację, a tylko
najbliżsi musieli się przyzwyczajać, znajomi uważali że wyglądam
bombowo, a wszystkie kobietki wokoło też zmieniły kolor na ciemny (chyba
z zazdrości o swoich Panów). No nic było super dopoki..... nie było
odrostów...Wierz mi nie ma nic gorszego niż odrost przy ciemnej farbie,
a na blod nie jest łatwo przejśc, więc dokładnie to przemyśl.
Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2007-01-16 13:02:15

Temat: Re: Czy warto zdecydowac sie na zmiane koloru wlosow?
Od: "ewka" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kaczka" <s...@m...pl> napisał w wiadomości
news:eoicq1$j3t$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Czy ktoras z Was miala podobne doswiadczenia?
>
> bez makijażu katastrofa... wyglądało jakby jej ktoś wyskubał brwi i rzęsy,
> bo były niewidoczne na tle ciemnych włosów;

No wlasnie, zastanawiam sie czy zrobienie henny pozwoli przynajmniej po
bulki rano i z psem na spacer isc bez makijazu ;)

> konieczne było również częste farbowanie odrostów, bo jak stawały się
> widoczne to wyglądało to trochę jak łysienie plackowate...;)

No tak mi tez fryzjerka zapowiedziala, ze znajac mnie bede przychodzic do
niej co 3 tyg. bo moge wygladac jakbym juz siwiala :/

--
pozdr,
ewka



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2007-01-16 13:06:24

Temat: Re: Czy warto zdecydowac sie na zmiane koloru wlosow?
Od: Reniek <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

ewka napisał(a):
> Użytkownik "Reniek" <r...@o...pl> napisał w
> wiadomości news:eoikah$ist$1@news.onet.pl...
>> No nic było super dopoki..... nie było odrostów...Wierz mi nie ma nic
>> gorszego niż odrost przy ciemnej farbie, a na blod nie jest łatwo przejśc,
>> więc dokładnie to przemyśl.
>
> Hmm, a po jakim czasie odrosty robia sie widoczne, czy wystarczy je farbowac
> potem co ok. 3 tyg. czy juz po kilku dniach beda sie brzydko odznaczac?
>
> Ja naleze raczej do perfekcjonistek i boje sie najbardziej, ze bede sie zle
> czuc z tym, ze sama bede widziec te odrosty juz po kilku dniach, no a
> wiadomo ze takim zabiegom nie powinno sie poddawac wlosow czesciej niz co 2
> tyg. to pierwsza sprawa, a druga czas, tzn. jesli sie okaze ze trzeba ciagle
> myslec o wlosach to moze mnie przerosnac. No, ale z drugiej strony kusi mnie
> taki blask czekoladowych wloskow :)
>
To zależy jak szybko rosną Twoje włosy, skoro Cię kusi to do dzieła,
najważniejsze to spełniać swoje zachcianki
Pozdrawiam i czkem ne info jak wypadło to farbowanie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2007-01-16 13:08:04

Temat: Re: Czy warto zdecydowac sie na zmiane koloru wlosow?
Od: "Hania " <v...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Carrie <c...@g...com> napisał(a):

>I tu pytanie: jak to zrobic? Czy zwykla farba rozjasni
> wlosy?

Może rozjasnic, ale w wiekszosci zrobi to nie tak, jak bys oczekiwala...

>Czy moze lepiej uzyc rozjasniacza - ale jak mocnego, 2 tony
> czy wiecej? Zupelnie nie wiem, czego sie spodziewac po takich
> zabiegach, a do fryzjerki wole pojsc solidnie przygotowana, zeby
> nie bylo jak ze strzyzeniem - gdy mowimy to samo, ale wyobrazamy
> sobie cos kompletnie innego ;>

chcesz mowic fryzjerce, jakiego ma uzyc rozjasniacza? ;-) serio?

> Chcialabym tez uniknac problemu widocznych odrostow, bo nie bed=
> e
> miala cierpliwosci ich farbowac co kilka tygodni.

albo rybki albo akwarium. Albo farbowanie, albo zero klopotu z odrostami.
Przy jednolitej farbie dla komfortu wizualnego musisz to robic co 3-4
tygodnie (zalezy od kontrastu, jaki tworzy Twoj kolor z kolorem po
farbowaniu of korz), przy balejazu czy pasemkach - nie tak czesto, zalezy od
zastosowanych kolorow.

>Czy da sie tak
> dobrac kolor i polozyc farbe, zeby odrastajace wlosy w
> naturalnym kolorze nie odcinaly sie zbyt mocno od rozjasnionych?

da, jw.


> Widzialam na zdjeciach, ze modelki mialy cos takiego, ze wlosy
> przy skorze byly troche ciemniejsze, wygladalo to naturalnie, ale
> moze to sie wiaze z jakims wielostopniowym kolorowaniem...?
> Myslalam o balejazu, ale nie bardzo mi sie on podoba, wole miec
> wlosy w jednolitym kolorze niz w paski ;) Wlosy mam dosc dlugie,
> do polowy plecow i dosc mocno wycieniowane.
> Doradzicie mi, co z tym mozna zrobic?


nie da sie bez wizyty naocznej, serio. W dodatku fryzjerka oceni Ci stan
wlosow. Od siebie dodam, ze na cienkich wlosach lepiej wyglada pojedynczy
kolor, na grubszych mozesz sie bawic pasemkami.

> Jej wlosy mi sie podobaja: http://skocz.pl/czdc, ale ona chyba ma
> balejaz, prawda?

na pewno nie ma jednolitego koloru, tu bardziej widac:
http://tinyurl.com/y3dxu5


h.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2007-01-16 13:23:51

Temat: Re: Czy warto zdecydowac sie na zmiane koloru wlosow?
Od: "Jolanta Pers" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Carrie <c...@g...com> napisał(a):

> Zupełnie nie wiem, czego się spodziewać po takich
> zabiegach, a do fryzjerki wolę pójść solidnie przygotowana,

Daj spokój - wybierz się do sprawdzonej, poleconej fryzjerki (bądź fryzjera),
przy farbowaniu wystarczy pokazać palcem (na zdjęciu, na wzorniku) jaki
chcesz kolor, a pani już ma się martwić, jak go uzyskać (konsultując z Tobą
bardziej inwazyjne zabiegi typu rozjaśnianie, ściąganie koloru, takie tam).

--
JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Kupiłam sobie
kapiel w rumianku?
czerwony nos
dziwne? rzecz o szamponie
Gucci EAU de Parfum II

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »