W dniu 17.03.2020 o 18:47, XL pisze:
> <Kviat> wrote:
>> W dniu 17.03.2020 o 17:22, XL pisze:

>>> Jakoś nie. Moj ojciec miał rdzennie czeskie nazwisko, nie żydowskie:
>>
>> LOL :):):)
>> To w końcu za nazwisko dostał, czy za zasługi?
>> I nie mógł odmówić, bo miał nieżydowskie nazwisko :):)
>>
>> Ja pierdolę :):) Zrobiłaś mi wieczór. Tyle razy już udowadniałaś swoją
>> głupotę, a nadal mnie nią bawisz.
>>
>> I na koniec:
>> Ci, którym prawaki wypominają rodziców też się tak mogą tłumaczyć, ale
>> jakoś im nie wierzysz.
>>
>
> Wypominają nie "rodziców", tylko żydolewackich morderców.

Bredzisz. Jak zwykle. Wypominają jak leci, po stanowiskach.
Wypominają komuś rodziców, a ich rodzice byli święci, pomimo tego, że
też byli dyrektorami albo zajmowali inne wysokie stanowiska. To debile
są i tyle. A potem szukają jakichś idiotycznych usprawiedliwień, że niby
to wiana nazwiska, czy inne brednie o żydowskim pochodzeniu.

> Takich, jak Izaak Stolzmann vel Kwaśniewski

Jesteś chora na głowę. I to poważnie.

> Mój Ojciec był z pochodzenia Czechem,

I co z tego? Ja pierdolę... Czesi też mieli swoich zbrodniarzy, tak jak
Polacy... wśród dowolnej narodowości znajdziesz zbrodniarzy, więc
przestań pierdolić swoją faszystowską mantrę, jakby narodowość cokolwiek
tłumaczyła.

> z serca i obywatelstwa Polakiem - i
> NIGDY by nie mordował ani nie prześladował Polskich Patriotów jak tatuś
> prezydenta, którego ty wybierałeś.

Jesteś chora na głowę. I to poważnie.

I wróć do sedna. W PRLu nie dawano byle komu stanowisk dyrektorskich,
więc nie bredź więcej o jakichś nazwiskach, bo to bez związku.
Córeczka dyrektora z czasów PRLu... a sama pluje na dzieci (i ich
rodziców) za stanowiska ich rodziców. Prawacko-katolska hipokryzja i
zakłamanie.
Obrzydliwe.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr