« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2004-02-27 09:48:32
Temat: Re: Kwasniewski o jablkach"Adamo 2." <a...@c...com> writes:
> Użytkownik "Marcin Wojtynski" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:87k729yme3.fsf@135-mo3-3.acn.waw.pl...
>
> > Na serio to w tego typu dyskusjach najlepiej najpierw podawać linka
> > do prelekcji pana K , a nie mówić że mu brakuje iluś tam klepek.
> > Po wysłuchaniu tychże prelekcji każdy sobie spokojnie tą liczbę
> > klepek ustali;)
>
> Mówisz i masz:
>
> "Pluralizm poglądów to jeszcze gorzej, bo każdy to samo widzi inaczej.
> Trzeba WIEDZIEĆ! Trzeba mieć wiedze! jak się nie ma wiedzy, to nie powinno
> się bełkotać!
> Wie się tylko wtedy gdy jest olej w głowie......"
>
> "Nie wolno wtedy mieć poglądów, trzeba mieć wiedzę. Optymalni mają w głowach
> porozjaśniane i mają wiedzę i wiedzą, że jeźli im się powie coś, co jest
> oparte o wiedzę to będą popierać...."
>
> "wątroba szybko się wymienia - wątróbki są dobre!"
>
> "...złe żywienie powoduje, że narząd, czy człowiek jest m dobre żywienie, że
> jest
> mały, złe powoduje, że jest duży i że szybko się starzeje i szybko
> dojrzewa..."
>
Dla tych co nie słyszeli tego podpowiem że warto bo jest tam jeszcze wiele
nawet fajniejszych tekstow :))
Marcin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2004-02-27 09:50:17
Temat: Re: Kwasniewski o jablkachMarcin 'Cooler' Kuliński ( m...@p...gazeta.blah ) wrote
:
> klamliwa eulalia w wiadomości news:c1n0fq$1n61$1@mamut.aster.pl pisze:
>
> > i co dokladnie powiedzial???
>
> "Ty zmiazdzysz mu glowe, a on zmiazdzy ci piete."
Niskich lotów wypowiedź, ale cóż...można się było spodziewać.
Pzdr.
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2004-02-27 10:15:48
Temat: Re: Kwasniewski o jablkach
"Iwona" <i...@W...pl> wrote in message
news:c1n3p5$184$1@absinth.dialog.net.pl...
> my friend klamliwa eulalia ( a...@r...megapolis.pl ) wrote :
> >
> > "Iwona" <i...@W...pl> wrote in message
> > news:c1mv76$tu8$1@absinth.dialog.net.pl...
> > > Anka Łazowska ( a...@p...onet.pl ) wrote :
> > >
> > > > Ale co to zycie byloby warte bez jablek?
> > > > Tak to przynajmniej jablka wnosza "swiatlo" w ponura, szara i
> > beznadziejna
> > > > rzeczywistosc.
> > > > Zreszta - ponoc co niezdrowe to najbardziej smakuje. A wiec - jablka
> > gora!
> > > > ;))))))))
> > > >
> > > > Anka
> > >
> > > Do czasu...
> > > Nie ukrywam, że także byłam wielbicielką jabłek i zjadałam ich całe
> > mnóstwo
> > > nie zdając sobie sprawy jakie spustoszenie wywoływały w moim
organizmie.
> > > Winiłam wszystko, tylko nie jabłka. Przecież są takie "zdrowe".
> > > To lekarka (!) - ze zwykłej przychodni, mnie uświadomiła o ich
> > > negatywnym działaniu (wbrew temu co przyjęło się dotychczas mówić).
> >
> > dokladnie jakim??
> Wiesz, trochę już latek minęło od tamtego czasu...Mówiła m.in. o
> nadkwasocie, wrzodach, zapaleniu trzustki, jelit i coś tam jeszcze...
hmm, z tego co ja wiem to jablka powoduja zwiekszone wydzielanie kwasow w
zoladku,ale dla zdrowej osoby nie ma to najmniejszego znaczenia.....
dla wrzodowcow jablka tak jak kazda surowizna jest raczej odradzana....
pzdr
aducha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2004-02-27 10:18:55
Temat: Re: Kwasniewski o jablkach
"Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> wrote in message
news:c1n0qi$ev0$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Iwona" <i...@W...pl> napisał w wiadomości
> news:c1mv76$tu8$1@absinth.dialog.net.pl...
> > Anka Łazowska ( a...@p...onet.pl ) wrote :
>
> > Jednak nie. W rozmowach z różnymi ludźmi wychodziło często, że źle się
> czują po zjedzeniu jabłek i dlatego ich unikają - szczególnie surowych.
>
> Ja i moja koleżanka zauważyłyśmy, że zawsze wkrótce po zjedzeniu jabłka
> pojawia się uczucie głodu. Długo nie rozumiałyśmy dlaczego.
> A to zwykły pik insulinowy.
>
krysiu, od dziecka cierpie na nadczynnosc trzustki i zwiazana z tym
hipoglikemia, jedna z diet stabilizacyjnych jest dieta jablkowa
pzdr
aducha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2004-02-27 10:41:28
Temat: Re: Kwasniewski o jablkach
Użytkownik "czarnyjanek" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c1mvsn$fo1$1@news.onet.pl...
>
> > Można to traktować jako błąd (w Biblii nie ma chyba słowa na temat
> jabłka),
> > można też traktować jako żart. Kwaśniewski lubi sobie pożartować.
>
>
> kwasniewski sie nie myli !!! a jego żarty wiele osób bierze na poważnie i
> traktuje jako naukową prawde.
> Zartowniś z tego naszego doktora:))
Byłem na kilku spotkaniach, w tym jednym szkoleniowym, kameralnym.
Doktor ma lekko kpiący styl wypowiedzi. Może ma w tym cel wyeliminowania ze
stosowania DO ponuraków. Po co się z nimi męczyć? :)
> >
> > Wróciłaś właśnie stamtąd, że tak dobrze wiesz?
> > Poczytaj sobie "Dieta, a ewolucja naczelnych" Świat Nauki X 1993.
> > Dowiesz się, że nawet małpy są znakomitymi dietetykami. Nie jedzą co
> > popadnie, a szukają pokarmu, który im jest potrzebny. Człowiek pierwotny
> też
> > to potrafił. Gdyby nie potrafił, to nas by nie było.
>
> czyli jednak dietetyka istniała i rozwijała sie tylko w innej formii niz
ta
> komercyjna wspólczesna
Można by to było nazwać dietetyką intuicyjną.
> >
> > > To nie jest jakikolwiek atak na optymalnych.
> >
> > Jak nie jest, jak jest :)
>
> dlaczgo odbierasz wytykanie głupoty i błedów kwasniewskiego jako atak na
> swoja osobe :)
Ja nie traktuję niczyich wypowiedzi jako ataku na mnie, czy na kogokolwiek
innego. Traktuję jako obnażanie swojego umysłu przez piszacego. To samo
dotyczy Ciebie.
>
> >
> > Poszperalam w necie z
> > > ciekawosci i przy tym czyms moja logika zaczela wyc, piszczec,
czerwone
> > swiatelko sie
> > > nawet przepalilo
> >
> > A wystarczyło mieć troszkę poczucia humoru.
>
> hmm poczucia humoru mowisz :)
> napisz nam gdzie jeszcze w swoich dziełach kwasniewski zartuje a gdzie
pisze
> powaznie
> czy gdy pisze ,ze najlepszym paliwem dla naszego mozgu jest tłuszcz
Poproszę o cytat. Nie znam tej wypowiedzi. Kwaśniewski twierdzi, że
najlepszym paliwem dla mózgu i serca są związki wysokoenergetyczne. Ani nie
kwasy tłuszczowe, ani tym bardziej nie tłuszcz.
to pisze
> powaznie czy zartuje.mi sie wydaje ,ze zartuje
To chyba Ty żartujesz.
tylko niestety niektórym
> osobom kończy sie poczucie humoru i biora te jego rewelacje na powaznie.
Myślę, że więcej jest różnych mitów w obiegu, niż rzeczywistych wypowiedzi
Kwaśniewskiego. Takim przykładem jest Twoja wypowiedź.
> jak sam zauwazyłes rozumienie teori jana kwasniewskiego w duzej mierze
> zalezy od poczucia humoru a w mniejszej od przygotowania merytorycznego w
> zakresie dietetyki i biochemii.
Poniekąd masz rację. Poczucie humoru związane jest z inteligencją.
> idac dalej twoim tokiem myslenia mozna dojsc do wniosku ,z ze to poziom
> poczucia humoru decyduje o tym czy jest sie na diecie optymalnej czy tez
nie
Tak by to wynikało :))))
Pozdrawiam
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2004-02-27 11:03:06
Temat: Re: Kwasniewski o jablkach
> Poniekąd masz rację. Poczucie humoru związane jest z inteligencją.
>
> > idac dalej twoim tokiem myslenia mozna dojsc do wniosku ,z ze to poziom
> > poczucia humoru decyduje o tym czy jest sie na diecie optymalnej czy tez
> nie
>
> Tak by to wynikało :))))
czy insynuujesz ze z diety optymalnej korzystaja ludzie wylacznie
inteligentni?
aducha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2004-02-27 12:02:43
Temat: Re: Kwasniewski o jablkach
>
> Masz racje Krysiu.
> Lekarz kazal przytakiwac, wiec tak czynie...
>
w sumie to bardzo smutne, bo to wg "lokalnego autorytetu" optymalni powinni
miec problemy z "mozgiem"(podobno sie kurczy), a tu prosze nieoptymalny i
lekarz uusi mu mowic co mu wolno a czego nie :(
Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2004-02-27 12:04:27
Temat: Re: Kwasniewski o jablkach> >> I w alegorii biblijnej to akurat właśnie wąż, a nie inne (czyt.
> >> niejadowite wierzę) podaje owoc (symboliczne jabłko) Ewie. Nietrudno
> >> ten rebus zrozumieć, jeśli się chce.
> >
> > Krystyna, weź przeczytaj ST - tam nic nie ma o jabłkach
>
> W optybiblii pewnie jest.
>
czytujesz do poduszki?
Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2004-02-27 12:07:59
Temat: Re: Kwasniewski o jablkach> > > Ale co to zycie byloby warte bez jablek?
> > > Tak to przynajmniej jablka wnosza "swiatlo" w ponura, szara i
> beznadziejna
> > > rzeczywistosc.
> > > Zreszta - ponoc co niezdrowe to najbardziej smakuje. A wiec - jablka
> gora!
> > > ;))))))))
> > >
> > > Anka
> >
> > Do czasu...
> > Nie ukrywam, że także byłam wielbicielką jabłek i zjadałam ich całe
> mnóstwo
> > nie zdając sobie sprawy jakie spustoszenie wywoływały w moim organizmie.
> > Winiłam wszystko, tylko nie jabłka. Przecież są takie "zdrowe".
> > To lekarka (!) - ze zwykłej przychodni, mnie uświadomiła o ich
negatywnym
> > działaniu (wbrew temu co przyjęło się dotychczas mówić).
>
> dokladnie jakim??
>
> I tak nie chciało
> > mi się wierzyć, przecież tyle się wokół trąbiło, żeby zjadać codziennie
> > jabłka, a tu się dowiaduję, że szkodzą. Później potwierdził to
> gastrolog...
>
> i co dokladnie powiedzial???
Iwona wrzuc na forum nagranie z tej rozmowy bo inaczej bedzie klops :(,
oczywiscie musi byc potwierdzona przez komornika, ksiedza, I sekretarza no i
moze jeszcze jaki prokurato by sie przydal?
Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2004-02-27 12:09:06
Temat: Re: Kwasniewski o jablkach
> hmm, z tego co ja wiem to jablka powoduja zwiekszone wydzielanie kwasow w
> zoladku,ale dla zdrowej osoby nie ma to najmniejszego znaczenia.....
> dla wrzodowcow jablka tak jak kazda surowizna jest raczej odradzana....
>
a wiec nie sa juz tak bardzo "super i extra"?
Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |