Data: 2010-03-19 00:42:18
Temat: Re: Kwestia neutralności w procesie terapeutycznym.
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nana pisze:
> Redart napisał(a):
>> U�ytkownik "Nana" <f...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
>> news:ac1e6326-112f-4a42-ae93-99a5b7d4a9d4@b7g2000yqd
.googlegroups.com...
>>
>>> On nie ma poj�cia o niczym, jest skrajnym �ulowatym katolickim
>>> debilem, przyla�z tu pisa� dok�adnie , antypsychologi�. O czym ty
>> Licz� na to, �e nawet jak jest - to mo�e si� zmieni�.
>> I je�li ma to zrobi� - to wy��cznie przez cierpliw�, spokojn�
rozmowďż˝.
>>
>>> bredzisz? Wi�c jak mam si� nie przejmowa�, to nie pisz o globie, bo to
>> Oki glob - mo�liwe, �e Chiron r�wnie� uzna, �e u�ywanie Twojej
>> osoby w naszych rozwa�aniach jest nie fair. Zobaczymy. Ale dyskutowa�
>> na temat psychoterapi b�dziemy dalej.
>>
>>> Tak samo zauwa�y�em u Przewodasa, jego posty s� wype�nione po brzegi
>>> wiedzďż˝, a kretyni przypisujďż˝ mu jakieďż˝ brednie, urojenia,zboczenia.
>>> Si� dziwi� �e klnie.
>> ...
>
>
> Wy nie prowadzicie psychoterapii, wy się pastwicie. Dociera do ciebie
> gnoju co robisz. Wklejałem tu swoje badania i nie ma tam nic
> wspólnego z tym co wy tu wypisujecie. Kurwa nie jesteście mądrzejsi od
> psychiatrów... więc ewidentnie się pastwicie, więc gnoje ktoś tu
> powinien w trybie natychmiastowym wypierdalać na leczenie.
Glob tak to bywa jak ktoś się za dużo naczytał i naoglądał.
Wyluzuj, zmieniłeś się, ponosi Cię. Nie że ja ciocia dobra rada, ale
spuść powietrze z siebie. Pisałeś fajnie, a teraz masz tylko nerwostan.
--
Paulinka
|