Data: 2002-09-30 06:33:59
Temat: Re: L'oreal - szminka oszustka ;)
Od: "Kruszynka" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> no to skoro przy szminkach jestesmy.. jaka polecacie - nie musi byc super
> trwala (choc dobrze zeby sie troche na ustach trzymala) ale zeby ladne
> kolorki byly i zeby nie wysuszala. Lip finity polecacie czy odradzacie?
A ja Lipfinity nie polecam. Dostalam od siostry, bo ona nie uzywala. I co?
Zaraz po nalozeniu potwornie wysusza usta i smierdzi. Tak, smierdzi
rozpuszczalnikiem. Po minucie nakladam sztyft, szminka ladnie blyszczy,
owszem, ale w ciagu 30 minut zjadam jej polowe, te polowe nalozona blizej
srodka warg, wiec efekt jest taki, ze zostaje ciemniejsza obramowka ust
otluszczona blyszczykiem. Blyszczyc w calosci zostaje na szklance w
przypadku picia herbaty. Otluszcza szklanke.
Wyprobowalam. trzeba go uzywac bardzo czesto, co godzine praktycznie, wiec
sie sporo go marnuje. Kolor jest swietny, przyznaje, ale mam uczucie
strasznego sciagniecia ust. Moze to dlatego mi sie zjada ta szmina, bo mam
raczej waskie usta? Nie wiem. Ale wiem, ze na pewno jej nie kupie. Moim
zdaniem to przereklamowany kosmetyk. Ale to oczywiscie moje osobiste
odczucie.
Kruszyna
--
"Primum non stresere..."
|