Data: 2010-05-07 00:47:45
Temat: Re: ŁGARSTWA WAJDY CZYLI WAJDOLENIE
Od: J-23 <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 7 Maj, 00:28, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Thu, 6 May 2010 10:31:50 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>
>
>
> > On 6 Maj, 17:01, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >> Dnia Wed, 5 May 2010 15:23:00 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>
> >>> On 5 Maj, 23:08, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >>>> Dnia Wed, 05 May 2010 13:54:43 +0200, cytryna napisał(a):
>
> >>>>> Wajdolenie na całego (z Internetu)
> >>>>> Ojciec Pana Andrzeja zginął podczas wojny – to fakt, nie zginął jednak
w
> >>>>> Katyniu. Osoba, do której Pan Andrzej się przyznaje, a która zginęła w
> >>>>> Katyniu, nawet nie należała do rodziny Pana Andrzeja, o czym Pan Andrzej
> >>>>> dobrze wiedział. Po co więc głosić nieprawdę? Żeby czuć się lepszym? Bardziej
> >>>>> doświadczonym przez los? Po co szargał dla swej pychy kolejną świętość
Polaków?
>
> >>>>> Faktem zamykającym wszystkie niedomówienia co do osoby zamordowanej w Katyniu
> >>>>> była publikacja życiorysów ofiar w Wojskowym Przeglądzie Historycznym (lista
> >>>>> ta była drukowana w latach 1989-1994). Według historyków, wspomniany już w
> >>>>> 1943 r. zamordowany „kapitan Karol Wajda” to rzeczywiście
„Karol Konrad Erazm
> >>>>> Wajda, kapitan, syn Stanisława i Marii z Königów”.
>
> >>>>> Nie miał on nigdy nic wspólnego z Jakubem Wajda, synem Kazimierza (czyli
ojcem
> >>>>> Pana Andrzeja). Sprawa tak niezwykle ważna dla większości ludzi na świecie,
> >>>>> jak to, od kogo się wywodzą, ich rodowód, przodkowie,nieraz odlegli, o
których
> >>>>> pamięć pielęgnowana jest nie tylko przez szlachtę, ale przez mieszczaństwo, a
> >>>>> także chłopów – przez reżysera została podeptana, czym poniżył nie
tylko
> >>>>> siebie, ale i pamięć swojego rzeczywistego rodzica, w tyle lat po jego
zgonie,
> >>>>> wybierając sobie innego ojca dla autoreklamy.
> >>>>> Ostatecznie okazało się, że Jakub Wajda zginął zabity na posterunku milicji w
> >>>>> Charkowie, ale Andrzejowi Wajdzie nie przeszkadzało to w zrealizowaniu
> >>>>> autobiograficznego filmu, gdzie z dumą prezentował symboliczny grób ojca z
> >>>>> wymalowanym napisem, że zginął on w Katyniu. Czy nadal ufacie Andrzejowi
> >>>>> Wajdzie?
> >>>>> (...)
>
> >>>> Nigdy mu nie ufaliśmy. My, Polacy. Zawsze mamy własne zdanie, wbrew
> >>>> ujadającym po hitlerowsku wajdlom od "Lotnej", "Kanału" itp...
>
> >>> kto my?
>
> >> Polacy.
>
> > Mow za siebie. Nie zycze sobie jako Polak, Twojego reprezentowania
> > niejako rowniez moich pogladow, na wszelakie sprawy, w tym i na ocene
> > dokonan tworczych A.Wajdy.
>
> > J-23 itede...
>
> Ty się najpierw stań Polakiem, a potem możesz sobie życzyć lub nie.
> Ty się zastanów, kto w w Polsce w pokoleniu ojca pana Wajdy nazywał synka
> imieniem Jakub, bo na pewno nie Polacy. A co mam do Wajdy to to, że łże jak
> pies. :->
tez masz "sraczke polska" na temat Zydow? przecztaj kto z postaci
historycznych mial na ime Jakub
http://pl.wikipedia.org/wiki/Jakub_%28imi%C4%99%29
|