----- Original Message -----
From: "Beata Mateuszczyk" <b...@p...onet.pl>
>
> Najbardziej trujące są nasiona. U mnie nason nie zawiązały nigdy, mimo
> obfitego kwitnienia.
>
:)
no bo u nas nie ma kto zapylic bieluni drzewiastych
:)
natomiast te jednoroczne (dziedzierzawa, surmikwiat)maja mniejsze kwiaty
i o ile nie bedziesz obrywala kwiatow po przekwitnieciu
to bedziesz miala az brazowo od nasionek
:)
aha
obrywanie okwitlych kwiatow wplywa bardzo korzystnie
na wydluzenie okresu kwitnienia az do samych przymrozkow
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody