Data: 2010-07-18 11:53:34
Temat: Re: Ladowanie akumulatorow zelowych, trakcyjnych w wozkach
Od: "Adam Zielinski" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Advocatus Diaboli" <fuck@spam> napisał w wiadomości
news:4c42d212$1@news.home.net.pl...
>
> Inna sprawa, że to niemożliwe, aby akumulatory padły po 800 km, czy po
> 1000 km. Albo coś źle liczysz, albo masz spieprzony ten wózek (lub
> ładowarkę). Ja jeżdżę swoim skuterem 2-3 razy w tygodniu, nierzadko na
> dłuższe kilkunasto-, a nawet kilkudziesięciokilometrowe trasy; miesięcznie
> robię na pewno sporo powyżej 100 km, a skuter jeździ mi na tych samych
> akumulatorach od ponad 2 lat i nie widzę specjalnie, żeby się jakoś
> mocniej zużyły.
Witam! Dziekuje za odpowiedz i rade! Masz racje! - ale to prawda, mi jedne
akumulatory padly po przejechaniu dokladnie 750km, a drugimi przejechalem
1000km, ale juz padaja!, sa po formatowaniu... Wozek raczej moerzy dobrze!,
bo... kupilem go nowy!, i z obserwacji ;) Ale, tak, byc moze to wina
ladowarki..., ona psula mi akumulatory - teraz testuje inna, zobaczymy jakie
beda efekty, jakie bedas zmiany... - jeszcze przed zakupem akumulatorow.
Tzn. po naladowaniu do pelna, bylo napiecie 16.3V, jeszcze przed odlaczeniem
ladowarki - a jak teraz wiem, powinno byc miedzy 13.5 a 13.8V
Pozdrawiam!
Adamos32
|