Data: 2004-04-13 08:07:22
Temat: Re: Leczenie zębów w domu?
Od: "kalva" <k...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > To naucz mnie cwaniaku/cwaniaro wsiadac na wózek przy kompletnym
> > bezwładzie nóg i z tylko jedna sprawna reka. Wazy on 105 kg to sobie
> > zjedz po schodach z 1 pietra i wejdz po tych kilku schodkach do
> > stomatologa.
>
> Witam
> Ja mam dwie zdrowe ręce i nie wyobrażam sobie zjazdu tak ciężkim wózkiem
po
> schodach
> z I piętra. Gdyby nie znajomi nie miałbym nawet wózka, na który czekam od
> 1988 roku.
> Wszystko zależy od konkretnej sytuacji, nie można generalizować, co innego
> jest użalanie się nad sobą co innego jest niemożność pokonania barier arch
> itektonicznych i tych ludzkich.
> Ja bym spróbował napisać do Wydziału Stomatologii przy AM w pobliżu Pana m
> iejsca zamieszakania.
> Pozdrawiam Piotr
>
> witam.ja tez sobie nie wyobrazam zjechac takim olbrzymem z pierwszego
pietra dlatego mam drugi .lekki,maly wozek ktorym osoby opiekujace sie
mna,lub znajomi moga zabrac mnie na spacer,do knajpy,czy do dentysty
itp.ludzie ,czy nie wystarczy wam,ze jestescie uwiezieni we wlasnych
cialach?musicie jeszcze przywiazac sie do ciezkich wozkow?a juz zupelnie nie
rozumiem goscia ktory ma rece sprawne i jezdzi po mieszkaniu 100kg
kolosem.swoja droga nie rozumiem dlaczego nie mozesz legalnie zalatwic wozka
w NFZ? raz na 5lat nalezy ci sie i ja z tej okazji korzystam zresztamoi
znajomi tez.i nie ma wiekszych problemow z zalatwienim..
pozdr kalva
|