« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2011-09-23 08:37:06
Temat: Re: Lektury w gimnazjumDnia dzisiejszego niebożę Nixe wylazło do ludzi i marudzi:
>
> "Qrczak" napisał
>
>> Absolutnie się zgadzam z Medeą. W VII klasie Dziady były, część II
>> obowiązkowo,
>
> W takim razie albo mam poważne zaniki pamięci, albo po prostu MY tego nie
> przerabialiśmy.
Ponoć się z pamięci wyciera, co człowiekowi najbardziej doskwiera...
>> Forma Dziadów vol. II jest tak prosta i urocza, że nie rozumiem, jak
>> można z nich rezygnować.
>
> Prosta i urocza to jest forma "Fizyki ciała stałego" ;-)
...a jako że każdy ma jakieś swoje małe obsesje, pozwól mi pozostać w
obrębie Dziadów.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2011-09-23 11:10:27
Temat: Re: Lektury w gimnazjumW dniu 2011-09-23 09:55, Qrczak pisze:
>
> Absolutnie się zgadzam z Medeą. W VII klasie Dziady były, część II
> obowiązkowo, IV jako lektura nadobowiązkowa. A w VIII musiałam
> przeczytać Pana Tadeusza. Całego.
Jeszcze wyjdzie na to, że do jednej klasy chodziłyśmy.
>>> całej martyrologii cierpienia za milijony itd.
>>
>> Ale mimo wszystko to jednak dość ciężkawa pozycja.
>> Nie w sensie tematyki, ale pod względem formy.
> Cały czas mówimy oczywiście o "Dziadach części II, gdzie nie ma tej
>
> Etam... Hary Potery są cięższe, a jakoś dzieciaki czytają.
> Forma Dziadów vol. II jest tak prosta i urocza, że nie rozumiem, jak
> można z nich rezygnować.
Część II jest po prostu piękna. Aż chyba ją sobie odświeżę pod wpływem
tej dysputy.
>
>>> A bajki? A "Świtezianka"? Jakoś nie wierzę... może za słabo Wam
>>> podkreślali, że czytacie wieszcza narodowego. ;)
>>
>> Z Mickiewicza był tylko "Pan Tadeusz" (a i to nie cały) i "Pani
>> Twardowska". "Świtezianka" to już ogólniak (jak i pozostałe ballady i
>> romanse ;-)
>
> Opisy z Pana Tadeusza już w V klasie. W VI Świtezianka była, na pamięć
> się uczyłam, więc pamiętam.
"Ach, jakiż młodzieniec piękny i młody, ach jakaż to przy nim dziewica!"
(cytat wygrzebany z czeluści pamięci, więc proszę się nie czepiać)
O "Pani Twardowskiej" żem zapomniała była! A też na pamięć wkuwaliśmy,
może bym nawet wyrecytowała po lekkiej powtórce. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2011-09-23 14:09:11
Temat: Re: Lektury w gimnazjumDnia Fri, 23 Sep 2011 08:30:50 +0200, medea napisał(a):
> Absolutnie nie żartuję ("nasze czasy" są chyba zbliżone). To była
> zresztą jedna z moich ulubionych lektur. Cały czas mówimy oczywiście o
> "Dziadach części II, gdzie nie ma tej całej martyrologii cierpienia za
> milijony itd.
Hmmm, co do zbliżonych czasów nie będę polemizować. Jednak Dziady to w LO
były. W podstawowej był Pan Tadeusz. Próbowałam wyguglać stary spis lektur
z ośmioklasowej podstawówki, ale jakoś nieudolnie, bo mi się nie udało.
Może komuś innemu się uda :)
--
w_e
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2011-09-23 14:11:06
Temat: Re: Lektury w gimnazjumDnia Fri, 23 Sep 2011 10:25:33 +0200, Nixe napisał(a):
> W takim razie albo mam poważne zaniki pamięci, albo po prostu MY tego nie
> przerabialiśmy.
no nie wiem, bo mi też jakoś Twoja wersja bliższa. Kurczę, zawezmę się i
zdobędę ten spis lektur :)
--
w_e
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2011-09-23 14:14:03
Temat: Re: Lektury w gimnazjumDnia Fri, 23 Sep 2011 13:10:27 +0200, medea napisał(a):
> O "Pani Twardowskiej" żem zapomniała była! A też na pamięć wkuwaliśmy,
> może bym nawet wyrecytowała po lekkiej powtórce. ;)
U nas w VIII klasie i sama z siebie wykułam całą na pamięć :).
--
w_e
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2011-09-23 18:46:11
Temat: Re: Lektury w gimnazjum
>... W VII klasie Dziady były, część II
> obowiązkowo,
To nie prawda, albo jesteś bardzo młody.
>...A w VIII musiałam przeczytać Pana Tadeusza. Całego.
Prawda, i to było bez sensu. Słuhałam z płyt, i dobrnełam wtedy do około
połowy.
Gdybym nie pszeczytała obszernego wstępu = opracowania,
nie wiedziała bym pewnie o co tam idzie.
No ale teraz dzieciaki mają film.:)
> Opisy z Pana Tadeusza już w V klasie.
W tym nie ma nic złego. Tak było, wybrane w podręczniku były właściwe,
jasne fragmenty.
> W VI Świtezianka ....
i Pani Twardowska i Powrót Taty.... .
Ale jak napisałam w pracy maturalnej w okolicy podsumawania,
że literaturę romantyczną mogą czytać nawet dzieci,
to mi nauczycielka pszed ustną to wypomniała, delikatnie potępiając to
zdanie,
więc się nauczyciele zdecydujcie,
czy to jest dla dzieci, czy nie, a może te 12 -13 lat to nie dzieci?
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
http://reforma.ortografi.w.interia.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2011-09-23 20:02:51
Temat: Re: Lektury w gimnazjum
Użytkownik "Stokrotka" <o...@a...pl> napisał w wiadomości
news:j5ikn1$p7m$1@news.onet.pl...
>>...A w VIII musiałam przeczytać Pana Tadeusza. Całego.
> Prawda, i to było bez sensu. Słuhałam z płyt, i dobrnełam wtedy do około
> połowy.
Chyba jednak powinnaś _przeczytać_.
>> W VI Świtezianka ....
> i Pani Twardowska i Powrót Taty.... .
>
> Ale jak napisałam w pracy maturalnej ...
Zdałaś?
Sylwia, z bulem oczuf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2011-09-23 20:04:28
Temat: Re: Lektury w gimnazjum
Użytkownik "w_e" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:wislzea9p1c6$.c1ctqc3o05dt$.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 23 Sep 2011 08:30:50 +0200, medea napisał(a):
>
>> Absolutnie nie żartuję ("nasze czasy" są chyba zbliżone). To była
>> zresztą jedna z moich ulubionych lektur. Cały czas mówimy oczywiście o
>> "Dziadach części II, gdzie nie ma tej całej martyrologii cierpienia za
>> milijony itd.
>
> Hmmm, co do zbliżonych czasów nie będę polemizować. Jednak Dziady to w LO
> były. W podstawowej był Pan Tadeusz.
W 8 kl przerabialiśmy tylko fragmenty Pana Tadeusza.
W liceum całość.
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2011-09-23 20:06:12
Temat: Re: Lektury w gimnazjum
Użytkownik "Nixe" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:j5hd0b$gpg$1@news.onet.pl...
> "medea" napisał
>
>> Absolutnie nie żartuję ("nasze czasy" są chyba zbliżone).
>
> No nie wiem, nie wiem ;-) Jakoś tak mi chodzi po głowie, że dzieli nas
> dekada (w sensie, że ja jestem starsza), ale może się mylę.
>
>> Cały czas mówimy oczywiście o "Dziadach części II, gdzie nie ma tej całej
>> martyrologii cierpienia za milijony itd.
>
> Ale mimo wszystko to jednak dość ciężkawa pozycja.
> Nie w sensie tematyki, ale pod względem formy.
Dla mnie te wszystkie pozycje romantyczne były nie do przebrnięcia.
Za to powieści łykałam garściami.
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2011-09-23 20:07:32
Temat: Re: Lektury w gimnazjum
Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4e7c3b47$0$2456$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia dzisiejszego niebożę Nixe wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> "medea" napisał
>>
>>> Absolutnie nie żartuję ("nasze czasy" są chyba zbliżone).
>>
>> No nie wiem, nie wiem ;-) Jakoś tak mi chodzi po głowie, że dzieli nas
>> dekada (w sensie, że ja jestem starsza), ale może się mylę.
>
> Absolutnie się zgadzam z Medeą. W VII klasie Dziady były, część II
> obowiązkowo, IV jako lektura nadobowiązkowa. A w VIII musiałam przeczytać
> Pana Tadeusza. Całego.
>
>>> Cały czas mówimy oczywiście o "Dziadach części II, gdzie nie ma tej
>>> całej martyrologii cierpienia za milijony itd.
>>
>> Ale mimo wszystko to jednak dość ciężkawa pozycja.
>> Nie w sensie tematyki, ale pod względem formy.
>
> Etam... Hary Potery są cięższe, a jakoś dzieciaki czytają.
E, cięższe?
Chyba pod względem ilości stron ;-)
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |