Data: 2001-05-18 19:29:29
Temat: Re: Lema wizja Internetu
Od: "Omega" <o...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "GR" <g...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9e31nk$h7l$1@info.cyf-kr.edu.pl...
> Nina Mazur Miller
>
> > Na podstawie powyzszego stwierdzam, ze Lem jednak
> > nie bardzo rozumie co to wszystko jest ten "Internet" jesli
> > pisze takie rzeczy...
>
> A ja po prawie 10 latach używania sieci coraz mniej rozumiem
> i się Lemowi nie dziwię. IMO stosunkowo najlepsza definicja
> Internetu, to: "gromada szaleńców, połączona drutem". Nie jest
> to w sumie krytyka Internetu, ale nowoczesnej społeczności
> i nowoczesnego państwa. I tam, gdzie Lem krytykuje sprawy
> techniczne, jest jak dziecko we mgle, lecz tam, gdzie pisze o
> internautach, jest wielki, jak zwykle. Polecam szczególnie
> ostatni rozdział "Okamgnienia". Odnisłem wrażenie, że autor
> ulega tam obłędowi wraz ze światem. Ostatni rozdział
> "Okamgnienia", to wariacki bełkot, zrobiony mistrzowsko
> i z premedytacją. Taki jest dziś świat, taka jest sieć.
>
> Życzę odzyskania wiary w Mistrza...
> GR
Ci co Go kochają:) nigdy tej wiary nie tracą.
OmEga
|