Data: 2003-12-01 15:20:34
Temat: Re: Les Karites i inne zakupy.....
Od: "Miśka " <m...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kruszynka \(Wrocław\) <m...@t...pl> napisał(a):
> Mmmmmrrrrrrrr, a ja likier zmienilabym na kawe
No kawy to ja na wieczór (bo zakładam, że takie przyjemności to wieczorkiem)
raczej nie mogę. Bląkałabym się potem po nocy po chałupie:))
> dluga na wersalce. Z dobra i baaaaardzo relaksujaca ksiazka :)
Ja jak długa walnęłabym się na łóżku w sypialni:)) A dobra książka na
takie "imprezy" to relaksująca książka rzecz jasna. Najchętniej jakiś
kryminalik nieśmiertelnej Agatki albo Grochola jakaś:)))
> mowic w chwilach relaksu nie chce mi sie myslec :) A po jednej maseczce
> nalozylabym druga. A potem jeszcze na koniec ulubiony zapach. I najlepiej,
> zeby to byl piatek ;)
Taaaaaaak. Maseczki absolutnie dwie, a co:))(u mnie aktualne zestaw St.Ives
oczyszczająca, a potem Aretina Q Ziaji, mmrrr, bardzo fajna). I koniecznie
piątek, koniecznie...:)))))
Pozdrawiam serdecznie
Miśka, rozmarzona
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|