Data: 2013-09-22 09:43:21
Temat: Re: Let's try again
Od: Przemysłąw Dębski <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ghost pisze:
> Moze kali tym razem nie potnie i reanimacja topicznosci sie uda choc
> czesciowo.
>
> W takim razie cos z czym wystapila dopiero co kolezanka Hanka.
>
> Poglady, czyli osady badz wyobrazenia na jakis temat.
>
> "nikt ani nic nie jest w stanie zmienic pogladow Twoich/moich/jeszcze
> czyichs"
>
> Moim zdaniem jedyna osoba, ktora tego nie moze zrobic, jest wlasciciel
> owych pogladow. Innymi slowy drastycznie zawezam kwantyfikator Hanki, a
> wlasciwie to podejrzewam, ze go przenosze poza pierwotny zakres
> znaczeniowy, bo byc moze Hanka nie brala tu pod uwage togoz wlasciciela
> w ogole.
>
> Jesli nasz poglad jest skrystalizowany i przemyslany to tylko i
> wylacznie nowy, zewnetrzny bodziec jest w stanie skierowac nas na inny
> sposob rozumowania.
>
> No chyba, ze ktos ma koncept, ze cos innego jest w stanie to zrobic - co
> to mogloby byc?
No ale to mózg właściciela mózgu bodziec mieli. Gdy wynik przemielenia
odbiega od dotychczasowych poglądów różne dziwne rzeczy potrafią się
dziać, w których kluczową rolę odgrywa wola. Można czegoś nie przyjąć,
mimo że wszystkie znaki na ziemi i na niebie wskazują, że to coś to
czysta prawda "Wacuś seryjnym mordercą ? Nigdy w to nie uwierzę. To
zawsze było dobre dziecko. Wrabiają go źli ludzie". Można też przyjąć
dowolną bzdurę jeśli okaże się, że jest ona np. wygodna "Gdyby nie żydzi
i ich spiski, dawno był bym bogaty".
Dębska
|