Data: 2021-12-06 18:18:38
Temat: Re: Lewactwo to jednak NIE stan umysłu.
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 05.12.2021 o 22:34, XL pisze:
> Następna - a będzie ich teraz JESZCZE WIĘCEJ. Kobiety będą umierać, bo nie
> jest ważne ich życie, będzie ,,udowadnianie" niesłuszności wyroku TK. A ty
> dalej ślepa.
Nie, to ty jesteś ślepa. Normalni lekarze nie chcą iść do więzienia.
Ale są też (skandalem jest, że takim w ogóle pozwala się kończyć studia
medyczne) zryte banie religijne podpisujące jakieś wyznaniowe "klazule
sumienia", "leczący" raka lewoskrętną witaminą C i homeopatią (za
homeopatię powinni natychmiast zabierać prawo do wykonywania zawodu
lekarza). I tacy nie pomogą kobiecie nawet, gdyby tego wyroku nie było.
> ,,W szpitalu stan Ani pogarszał się, miała 40 stopni gorączki. Było jasne,
> że wiąże się to z sepsą. Personel szpitala wiedział o tym, mimo wszystko
> kazali jej rodzić martwe dziecko. Podali leki na wywołanie porodu -
> opowiadał mężczyzna w rozmowie z portalem.
> - Jak próbowano pomóc żonie? Zastosowano tylko rutynowe leki. Ania z
> rozwijającą się sepsą leżała tracąc zdrowie. Chcieli ją przetrzymać do
> rana, bo wtedy przychodził z urlopu jej lekarz prowadzący. Ale niestety
> organizm nie wytrzymał. Straciłem żonę i córkę - dodał pan Łukasz."
I teraz trudno rozróżnić, czy lekarz normalny, ale bał się więzienia,
czy zwykły pokemon z wypranym mózgiem przez religię, który doskonale
zdaje sobie sprawę, że robi źle, ale odpowiedzialność chce zrzucić na
kolegę na urlopie. Taka typowa katolicka mentalność.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
|