W dniu 05.12.2021 o 21:35, XL pisze:
> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>> W dniu 05.12.2021 o 18:33, XL pisze:
>>> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>>>> W dniu 04.12.2021 o 16:41, XL pisze:
>>>>> Wątpię. Po prostu Ty nie znasz obowiązującego prawa, a Godek tak.
>>>>>
>>>>> https://serwisy.gazetaprawna.pl/zdrowie/artykuly/828
6968,aborcja-legalna-w-sytuacji-zagrozenia-zycia-lub
-zdrowia-kobiety.html
>>>> Każda ciąża z płodem obarczonym letalną wadą jest zagrożeniem dla życia
>>>> i zdrowia matki
>>> Zgodnie z takim myśleniem to w ogóle każda ciąża, nawet prawidłowa i bez
>>> żadnej wady płodu, też nim jest. ŻYCIE generalnie jest zagrożeniem życia i
>>> zdrowia, jako ,,śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową". Za chwilę wy,
>>> aborcjonistki, będziecie żądać prawa do zabicia w imię życia. To dopiero
>>> będzie farsa.
>>
>> No właśnie m.in. z powodu takich wypowiedzi lekarze w szpitalu w
>> Pszczynie nie podjęli żadnych działań. Teraz chyba rozumiesz...
> Nie imputuj mi, jak i co ja ,,rozumiem".
> Ludzie zbliżeni do sprawy piszą w necie, że kobietę lekarze w tym szpitalu
> bezdusznie olali tylko i wyłącznie dlatego, że to była pacjentka
> ordynatora, a on był w tym momencie ,,nieosiągalny" i oni palcem nie
> kiwnęli, bo nie ich pacjentka. Bo gdyby wszystko szło dobrze, to spoko, a
> gdy przyszły komplikacje, to każdy umył ręce.
> A teraz dorabia się do tej podłości ideologię.


Co mogło "pójść dobrze", gdy płód ma wadę letalną i mózg na wierzchu?

Ty się lepiej zastanów, KTO dopuścił do tego, KTO pozwolił na to, że
musiało aż dojść do oczywistych komplikacji, do sepsy itd. Dlaczego??? Z
jednej strony wymagasz od lekarzy działania i czynienia cudów w sytuacji
skrajnej, a z drugiej nie wierzysz im, że oni wiedzą znacznie _przed_
zaistnieniem skrajnej sytuacji,  że do niej dojdzie, bo wiedzą, jakie są
konsekwencje takiej ciąży - i dla tego dziecka, i dla matki. W imię
czego każesz kobietom tak cierpieć, nawet jeśli łaskawie nie chciałabyś,
żeby w konsekwencji umierały?

--
Ewa