>Nie nam wybierac, nie nam decydowac, nam przyjmowac co daja.
>Niech wybiera Bog-natura a my dobrze gospodarujmy zasobami bo ich wtedy wbrod...

No i wybiera, tu masz do woli:
https://www.google.com/search?q=deformacje+p%C5%82od
%C3%B3w&client=firefox-b&source=lnms&tbm=isch&sa=X&v
ed=2ahUKEwi4jqaMnoPmAhVpsYsKHTO_A7UQ_AUoAXoECAwQAw&b
iw=1280&bih=678
--
To nie natura-lne. Tosmy sobie ludzie ludziom sami, zazwyczaj chemia czy fiza...
Za wady plodowe odPOwiadaja czynniki genetyczne i środowiskowe a poniewaz wady
genetyczne sa pochodna srodowiskowych to wychodzi na jedno. Spartolilismy sobie
srodowisko naturalne
albo nie umiemy sie z nim obchodzic (trucizny czy patogeny z natury)"Przyczyny
powstawania wad wrodzonych są różne. Winne mogą być geny lub czynniki środowiskowe,
takie jak papierosy, alkohol, narkotyki, promieniowanie jonizujące, niektóre leki,
zakażenia wewnątrzmaciczne (np. toksoplazmoza, różyczka). W niektórych przypadkach za
wady rozwojowe odpowiadają zarówno czynniki genetyczne, jak i środowiskowe."
Wychodzi na moje: "dobrze gospodarujmy zasobami"...Bogu?Naturze zostawmy reszte.

> Tak na marginesie, zajmij się swoj ą macicą i jej zawartością, a od obcych macic
się.
--
Nie da sie tak w imie ekologii i socjologii gatunku bo "wszystkie macice nasze som"
;P