Data: 2003-07-14 08:46:36
Temat: Re: Liliowce
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> wrote in message
news:Xns93B86113D1E4Fewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> "Basia Kulesz" <b...@i...pl> wrote in
> news:bescom$7m5$2@nemesis.news.tpi.pl:
>
> > Może ktoś zna jakiś niezawodny sposób na podzielenie rozrośniętej kępy
> > liliowca na pół? Wymagania: a) sprzęt ma zostać nieuszkodzony, b)
> > człowiek też ma być nieuszkodzony.
>
> 1. duza ilosc piwa
> 2. chlop x 2
> 3. widly amerykanskie x 2
> 4. ladna okolica
>
> Do wykopywania uzywa sie dwoch chlopow zaopatrzonych w w/w widly i z
> dostepem do piwa, oraz z wizja obfitszego dostepu do piwa po zakonczeniu
> dzialan. Gdy sie wyda instrukcje, a chlopy sie zajmuja otwieraniem
> pierwszej butelki (puszki) oraz wstepnym rozpoznaniem widel, nalezy sie
> oddalic (patrz 'ladna okolica').
O tyle jest to mało ciekawe, że w otoczeniu liliowców rosną dziesiątki
innych cennych roślin i wobec tego wykopywaniem muszę się zająć sama. Czyli
co, nie ma sposobu? :-(((((
Pozdrawiam, Basia.
|