Data: 2011-03-27 17:14:58
Temat: Re: List z Polski.
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:imno21$6sm$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-03-27 17:53, Chiron pisze:
>>
>> Wiesz, jak powstawały hipermarkety (często)? Otóż był sobie właściciel
>> (właściciele) budynku, który wynajmowali różnej maści kupcom na sklep.
>> DOgadali się, że zrezygnują ze swojej działalności w zamian za akcje,
>> wybierali prezesa- i jako jedność zaczęli korzystać z synergii (np byli w
>> stanie załatwić o wiele niższe ceny w hurtowniach- albo kupować prosto od
>> producentów). To oczywiście w dużym skrócie. Pozbawiono nas tego.
>>
>>
>
> A powiedz, kto broni takiej np. sieci sklepów Społem do kupowania na tej
> zasadzie? Mają masę sklepów, budynki, tereny (nawet wielkie domy towarowe
> w centrach dużych miast - przynajmniej miały). Czy to czasem nie jest tak,
> że te sklepy po prostu nie potrafią się między sobą dogadać, ani sensownie
> zarządzać?
> Niektóre społemy radzą sobie całkiem dobrze (np. we Wrocławiu), a inne są
> pożal się Boże wspomnieniem komuny (pominę przykłady, chociaż znam
> konkretne sklepy).
>
No właśnie. Czyli: przez tyle lat komunizmu został wytworzony taki...jeden
wielki PGR. Celowo tak piszę- bo tam w skali mikro widać to, czym właściwie
każde z nas jest skażone. W krajach bogatych kiedyś, dawno temu wykształcił
się taki system (zostańmy tylko przy dużych sklepach): kupcy nauczyli się
organizować w duży sklep, krajowy bank udzielał im na to kredytów. To trwało
latami. Nauczyli się- no i teraz wchodząc do takiego PGRu- mogą nas
przekształcić tylko w swoich parobków- wyrobników na własnej ziemi. Przecież
nie potrafimy tego, co oni. Nie zdołaliśmy się nauczyć. Weź wyślij do takiej
post- PGRowskiej społeczności wyszczekanych handlowców z Wrocławia. Wcisną
im pewno różne śmieci, a w zamian wezmą najlepsze kąski.
Laureat Nagrody Nobla z ekonomii, zapytany na początku naszej transformacji-
co powinniśmy zrobić- odpowiedział, że powinniśmy wprowadzić u siebie takie
prawa, jak kraje bogate. Tyle, że nie teraźniejsze, ale z czasów, kiedy
stawały się bogatymi. Tyle, że tego nie zrobiliśmy- rządy zamiast nas
bronić- sprzedawały nas (choćby biorąc łapówy)- to jest, jak jest. Nie
odrobiliśmy lekcji- a w żadnej szkole świata nie ma możliwości, żeby można
było odrobić lekcje za kogoś. I tak musimy odrobić te lekcje- jednak w tym
celu najpierw musimy odzyskać suwerenność. A to już będzie bardzo trudne- i
zapewne opłacone zostanie znów daniną krwi.
--
Prawda, Prostota, Miłość
Chiron
|