Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.dialog.net.
pl!not-for-mail
From: Stalker <t...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: List z Polski.
Date: Tue, 29 Mar 2011 20:32:52 +0200
Organization: Dialog Net
Lines: 69
Message-ID: <imt8jo$g4s$1@news.dialog.net.pl>
References: <1d5hkk1u3e62p.dd7fvagj72v9$.dlg@40tude.net> <imd768$j10$1@news.onet.pl>
<imdjue$k2e$1@mx1.internetia.pl> <imdkne$t56$1@inews.gazeta.pl>
<imdkst$lob$1@news.onet.pl> <imdldi$s3u$1@mx1.internetia.pl>
<18jhlzy8kdhmd.1drjsz3k05ii7$.dlg@40tude.net>
<a...@z...googlegroups.com>
<8...@h...googlegroups.com>
<hupiowabg9p3.o6ipu4g5y1sn$.dlg@40tude.net> <imhm01$9eq$1@news.onet.pl>
<1...@4...net> <imhqb0$rvv$2@news.onet.pl>
<4d8c7b86$0$2503$65785112@news.neostrada.pl>
<1uwv8q4tfuw3s.1hha67o50uush$.dlg@40tude.net> <imkls0$n6c$1@news.onet.pl>
<iml5ia$qm6$1@news.onet.pl> <lwhssfk0n21w$.w3evpi0aqd24.dlg@40tude.net>
<iml6sg$lg$1@news.onet.pl> <imq2s6$rb3$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: dynamic-78-8-213-136.ssp.dialog.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.dialog.net.pl 1301423544 16540 78.8.213.136 (29 Mar 2011 18:32:24 GMT)
X-Complaints-To: a...@d...net.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 29 Mar 2011 18:32:24 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.9.2.15) Gecko/20110303
Thunderbird/3.1.9
In-Reply-To: <imq2s6$rb3$1@news.onet.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:592336
Ukryj nagłówki
W dniu 2011-03-28 15:36, zażółcony pisze:
> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:iml6sg$lg$1@news.onet.pl...
>
>> Wielu jednak poszło na taką współpracę i padło po pierwszym sezonie.
>> Mówię o tym, bo to jaskrawy przykład owej "ewcinej" "stabilności" -
>> polskie
>> przedsiębiorstwa padają jak muchy dzięki niej, jedno po drugim.
>> ====================================================
=======================
>>
>> Znam te sprawy od podszewki- zawodowo. Tyle, że wielu ludzi się tym
>> nie interesuje, nie wie, nie chce wiedzieć.
>
> Ok. Można więc powiedzieć tak: zarówno Ty jak i Ikselka jesteście
> reprezentantami poglądów drobnych polskich handlarzy. Oznacza to także,
> że temacie UE od strony handlu prezentujecie bardzo jednostronny
> punkt widzenia.
A ja się będę upierał, że problem hipermarketów to klasyczne pomylenie
współwystępowania z powodowaniem. To nie Unia jest przyczyną wysypu
hipermarketów. Unia i hipermarkety to są dwa osobne tematy...
Przejrzałem wczoraj kilka danych dotyczących hipermarketów na świecie...
i aż sam się zdziwiłem :-)
Znalazłem projekt ustawy "o wielkopowierzchniowych obiektach
handlowych". Szczególnie ciekawe są dane z uzasadnienia:
http://www.senat.pl/k6/dok/sejm/034/200.pdf
oraz kilka innych opracowań dotyczących tematu i co się okazało
1. Rozwój hipermarketów w Europie to dopiero koniec lat 80-tych
2. Okazuje się, że większość ustaw "walczących z hipermarketami" zostało
uchwalone w państwach Unii dopiero w latach 90-tych kiedy hipermarkety
wykosiły praktycznie drobną przedsiębiorczość i zawładnęły rynkiem!
3. Szczególnie ciekawa jest sytuacja Francji, gdzie rozwój przede
wszystkim RODZIMYCH hipermarketów doprowadził do spadku udziału "małych
podmiotów handlowych" w rynku z 25% do ok. 3% (z ok. 500.000 sklepów
upadło ponad 400.000!). Dopiero po wieloletnich bojach z sieciami udało
się we Francji opanować sytuację.
4. Jeśli do tego dołączymy kilka informacji dotyczących funkcjonowania
AMERYKAŃSKIEGO WalMarta na AMERYKAŃSKIM rynku (znowu masowe wyżynanie
małych handlowców, upadek amerykańskich wytwórców w związku z
zaopatrywaniem się w Chinach i innych "tanich" krajach, dyskryminacja,
łamanie prawa pracy itd. itp.)
...to okaże się, że:
1. Hipermarkety są narzędziem ekspansji samych siebie, a nie Unii :-)
2. Opowieści o jakoby wzorowej współpracy drobnej przedsiębiorczości z
hipermarketami w krajach ich pochodzenia to typowe urban legends
3. A wynikające z punktu 2 rozwiązanie: "budujmy własne POLSKIE
hipermarkety" jest oparte o co najmniej wątpliwe przesłanki (niestety
biznes to biznes, a pieniądz nie ma narodowości - a w handlu obowiązuje
jedna zasada: tanio kupić, drogo sprzedać")
Stalker
|