« poprzedni wątek | następny wątek » |
101. Data: 2008-12-01 11:19:18
Temat: Re: LiteraturaDnia Mon, 1 Dec 2008 07:17:42 +0100, bazyli4 napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:186mnc1mo89ly.qtuy48dgvlxt.dlg@40tude.net...
>
>> Nic nie dzieje sie bez powodu. Oni po prostu NIE POWINNI mieć dzieci.
>
> Idź na kardiologię noworodków... lepiej... płodów... powiedz tam niektórym,
> że widać z jakichś powodów nie powinny żyć, przecież bez tej całej aparatury
> i kształconych za miliony lekarzy samo żadne z nich nie przeżyje... przecież
> nioc się nie dzieje bez powodu, prawda? No bądźże konsekwentna ;o)
>
> Pzdr
> Paweł
Na kardiologii m.in. leżą dzieci tych ludzi, którzy nie powinni ich mieć,
bo przekazują/powodują uszkodzenia genetyczne w sposób świadomy za pomoca
in vitro.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
102. Data: 2008-12-01 11:20:28
Temat: Re: LiteraturaDnia Mon, 1 Dec 2008 08:46:59 +0100, Panslavista napisał(a):
> Wierzącym powiem jedno - skoro Bóg nie przeznaczył ich do życia,
Mało tego: wcale ich nie zaplanował. To, że są, to tylko ludzki plan, wbrew
Bogu i w obliczu mordu na tych "gorszych".
> to całe
> zaangażowanie w próbę ich ocalenia jest buntem przeciw Bogu.
Tak.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
103. Data: 2008-12-01 17:19:54
Temat: Re: LiteraturaOn 1 Gru, 12:18, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Sun, 30 Nov 2008 20:42:52 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>
> > On 30 Lis, 23:59, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> > Kto ma Twoim zdaniem
> > decydowac o tym, jakie dzieci maja sie rodzic, a jakie zyc?
>
> Bóg=Człowieczeństwo. Nie zaś ci, co po selekcji posyłają jedne do
> zamrażarki, a innym zezwalaja na życie.
Jaki Bog? Gdzie on te propagowane przez Ciebie dyrektywy oglosil?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
104. Data: 2008-12-01 17:20:15
Temat: Re: LiteraturaOn 1 Gru, 12:16, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Sun, 30 Nov 2008 20:31:22 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>
>
>
> > On 1 Gru, 00:08, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >> Dnia Sun, 30 Nov 2008 11:14:53 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>
> >>> On 29 Lis, 19:58, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >>>> Dnia Sat, 29 Nov 2008 10:56:53 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>
> >>>>> On 29 Lis, 19:48, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >>>>>> Dnia Sat, 29 Nov 2008 10:21:21 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>
> >>>>>>> On 29 Lis, 18:30, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >>>>>>>> Dnia Sat, 29 Nov 2008 08:58:37 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>
> >>>>>>>>> On 29 Lis, 17:39, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >>>>>>>>>> Dnia Sat, 29 Nov 2008 17:36:07 +0100, Ikselka napisał(a):
>
> >>>>>>>>>>> Dnia Sat, 29 Nov 2008 08:31:45 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>
> >>>>>>>>>>>> On 29 Lis, 17:18, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >>>>>>>>>>>>> Dnia Sat, 29 Nov 2008 08:14:57 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>
> >>>>>>>>>>>>>> Zygota nie ma
> >>>>>>>>>>>>>> swiadomosci, i jest jej wszysto jedno czy sie jeszcze podzieli
> >>>>>>>>>>>>>> komorkowo, czy tez wyschnie, lub zamarznie.
>
> >>>>>>>>>>>>> Powiedz to człowiekowi z uszkodzonym mózgiem po wypadku, w śpiączce,
że
> >>>>>>>>>>>>> wszystko jedno, czy przeżyje, czy umrze... A najlepiej powiedz mu to,
kiedy
> >>>>>>>>>>>>> się obudzi z tej śpiączki, kiedy jego układ nerwowy się zregeneruje.
> >>>>>>>>>>>>> Powiedz to samo byłej zygocie, swojemu dziecku...
>
> >>>>>>>>>>>> Dla mnie sa to dwa odrebne problemy. Czlowiek bez swiadomosci to jest
> >>>>>>>>>>>> jednak czlowiek. Chory ale czlowiek. Na jego zyciu komus zalezy, bo
> >>>>>>>>>>>> pewnie ktos go kocha. Porownywanie zygoty
>
> >>>>>>>>>> ...i jeszcze: są ludzie, którzy kochają swoje dzieci JUŻ na etapie
> >>>>>>>>>> zygoty...
>
> >>>>>>>>> Ja nie!
>
> >>>>>>>> Wiem. Dlatego Twoje dzieci przestaną kochać Ciebie na etapie
bezużytecznego
> >>>>>>>> starc...
>
> >>>>>>> Co ma piernik do wiatraka?
>
> >>>>>> Zrozumiesz kiedyś :->
>
> >>>>> Co mam zrozumiec? Zygote?
>
> >>>> Analogię między bezużytecznym, nieczującym, pozbawonym woli i czucia
> >>>> starcem a bezuzytecznym, nieczującym, pozbawionym woli i czucia zarodkiem,
> >>>> no i poznasz skutki takiego wychowania, jakie prowadzisz.
>
> >>> Dzieci moje sa dorosle i samodzielne pod kazdym wzgledem. Nie mam ani
> >>> czasu, ani ochoty na wychowywanie kogokolwiek. Mowie jedynie o swoim
> >>> pogladzie na sprawe metody in vitro. Jestem za!
>
> >> Poprzyj też eutanazję starców, no, bądź konsekwentny! - in vitro to
> >> dobrodziejstwo powoływania na świat tych wybranych, których się chce
> >> kochać, a eutanazja to równie humanitarny sposób i analogiczny do in vitro,
> >> tyle że działający w kierunku odwrotnym, wobec zaistnienia okoliczności
> >> ustania owej miłości :->
> >> Przynajmniej sam, osobiście, będziesz miał okazję do weryfikacji, czego
> >> szczerze Ci życzę.
>
> > Uzywajac Twojej poetyki wypowiedzi, to daj Boze zebym na starosc nie
> > musial gnic za zycia i rozkladac sie w niewyobrazalnym bolu. Albo
> > trwac w kompletnej demencji, zawiniety w pieluchy. Zamiast stac sie w
> > ten sposob ciezarem dla najblizszych, chetnie poprosze o szybka i
> > bezbolesna smierc. Widzialem przyklady beznadziejnego trwania w bolu i
> > beznadziejnosci, i w oczekiwaniu na laske smierci.
>
> Czyli konkretnie: popierasz eutanazję starców, czy nie?
Chcialbym miec taka mozliwosc, w sytuacji kiedy zycie stanie sie dla
mnie koszmarem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
105. Data: 2008-12-01 17:25:44
Temat: Re: LiteraturaDnia Mon, 1 Dec 2008 09:19:54 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
> On 1 Gru, 12:18, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Sun, 30 Nov 2008 20:42:52 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>>
>>> On 30 Lis, 23:59, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>> Kto ma Twoim zdaniem
>>> decydowac o tym, jakie dzieci maja sie rodzic, a jakie zyc?
>>
>> Bóg=Człowieczeństwo. Nie zaś ci, co po selekcji posyłają jedne do
>> zamrażarki, a innym zezwalaja na życie.
>
> Jaki Bog? Gdzie on te propagowane przez Ciebie dyrektywy oglosil?
Odpowiedz mi na pytanie, czy jesteś za eutanazją starców. czekam. Póki co -
nie chce mi się z Toba gadac.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
106. Data: 2008-12-01 17:26:20
Temat: Re: LiteraturaDnia Mon, 1 Dec 2008 09:20:15 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
> On 1 Gru, 12:16, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Sun, 30 Nov 2008 20:31:22 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>>
>>
>>
>>> On 1 Gru, 00:08, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>> Dnia Sun, 30 Nov 2008 11:14:53 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>>
>>>>> On 29 Lis, 19:58, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>>>> Dnia Sat, 29 Nov 2008 10:56:53 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>>
>>>>>>> On 29 Lis, 19:48, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>>>>>> Dnia Sat, 29 Nov 2008 10:21:21 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>>
>>>>>>>>> On 29 Lis, 18:30, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>>>>>>>> Dnia Sat, 29 Nov 2008 08:58:37 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>>
>>>>>>>>>>> On 29 Lis, 17:39, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>>>>>>>>>> Dnia Sat, 29 Nov 2008 17:36:07 +0100, Ikselka napisał(a):
>>
>>>>>>>>>>>>> Dnia Sat, 29 Nov 2008 08:31:45 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>>
>>>>>>>>>>>>>> On 29 Lis, 17:18, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>>>>>>>>>>>>> Dnia Sat, 29 Nov 2008 08:14:57 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>>
>>>>>>>>>>>>>>>> Zygota nie ma
>>>>>>>>>>>>>>>> swiadomosci, i jest jej wszysto jedno czy sie jeszcze podzieli
>>>>>>>>>>>>>>>> komorkowo, czy tez wyschnie, lub zamarznie.
>>
>>>>>>>>>>>>>>> Powiedz to człowiekowi z uszkodzonym mózgiem po wypadku, w śpiączce,
że
>>>>>>>>>>>>>>> wszystko jedno, czy przeżyje, czy umrze... A najlepiej powiedz mu to,
kiedy
>>>>>>>>>>>>>>> się obudzi z tej śpiączki, kiedy jego układ nerwowy się zregeneruje.
>>>>>>>>>>>>>>> Powiedz to samo byłej zygocie, swojemu dziecku...
>>
>>>>>>>>>>>>>> Dla mnie sa to dwa odrebne problemy. Czlowiek bez swiadomosci to jest
>>>>>>>>>>>>>> jednak czlowiek. Chory ale czlowiek. Na jego zyciu komus zalezy, bo
>>>>>>>>>>>>>> pewnie ktos go kocha. Porownywanie zygoty
>>
>>>>>>>>>>>> ...i jeszcze: są ludzie, którzy kochają swoje dzieci JUŻ na etapie
>>>>>>>>>>>> zygoty...
>>
>>>>>>>>>>> Ja nie!
>>
>>>>>>>>>> Wiem. Dlatego Twoje dzieci przestaną kochać Ciebie na etapie
bezużytecznego
>>>>>>>>>> starc...
>>
>>>>>>>>> Co ma piernik do wiatraka?
>>
>>>>>>>> Zrozumiesz kiedyś :->
>>
>>>>>>> Co mam zrozumiec? Zygote?
>>
>>>>>> Analogię między bezużytecznym, nieczującym, pozbawonym woli i czucia
>>>>>> starcem a bezuzytecznym, nieczującym, pozbawionym woli i czucia zarodkiem,
>>>>>> no i poznasz skutki takiego wychowania, jakie prowadzisz.
>>
>>>>> Dzieci moje sa dorosle i samodzielne pod kazdym wzgledem. Nie mam ani
>>>>> czasu, ani ochoty na wychowywanie kogokolwiek. Mowie jedynie o swoim
>>>>> pogladzie na sprawe metody in vitro. Jestem za!
>>
>>>> Poprzyj też eutanazję starców, no, bądź konsekwentny! - in vitro to
>>>> dobrodziejstwo powoływania na świat tych wybranych, których się chce
>>>> kochać, a eutanazja to równie humanitarny sposób i analogiczny do in vitro,
>>>> tyle że działający w kierunku odwrotnym, wobec zaistnienia okoliczności
>>>> ustania owej miłości :->
>>>> Przynajmniej sam, osobiście, będziesz miał okazję do weryfikacji, czego
>>>> szczerze Ci życzę.
>>
>>> Uzywajac Twojej poetyki wypowiedzi, to daj Boze zebym na starosc nie
>>> musial gnic za zycia i rozkladac sie w niewyobrazalnym bolu. Albo
>>> trwac w kompletnej demencji, zawiniety w pieluchy. Zamiast stac sie w
>>> ten sposob ciezarem dla najblizszych, chetnie poprosze o szybka i
>>> bezbolesna smierc. Widzialem przyklady beznadziejnego trwania w bolu i
>>> beznadziejnosci, i w oczekiwaniu na laske smierci.
>>
>> Czyli konkretnie: popierasz eutanazję starców, czy nie?
>
> Chcialbym miec taka mozliwosc, w sytuacji kiedy zycie stanie sie dla
> mnie koszmarem.
Więc jestes za eutanazją, czy nie?
Nie ma: "chciałbym".
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
107. Data: 2008-12-01 19:10:56
Temat: Re: LiteraturaOn 1 Gru, 18:25, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Mon, 1 Dec 2008 09:19:54 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>
> > On 1 Gru, 12:18, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >> Dnia Sun, 30 Nov 2008 20:42:52 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>
> >>> On 30 Lis, 23:59, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >>> Kto ma Twoim zdaniem
> >>> decydowac o tym, jakie dzieci maja sie rodzic, a jakie zyc?
>
> >> Bóg=Człowieczeństwo. Nie zaś ci, co po selekcji posyłają jedne do
> >> zamrażarki, a innym zezwalaja na życie.
>
> > Jaki Bog? Gdzie on te propagowane przez Ciebie dyrektywy oglosil?
>
> Odpowiedz mi na pytanie, czy jesteś za eutanazją starców. czekam. Póki co -
> nie chce mi się z Toba gadac.
Jestem za swoja eutanazja, jak bedzie tak potrzeba. Nie jestem
uprawniony do decydowania o cudzym zyciu.
Dla wyjasnienia zygota ludzka to jeszcze nie jest zycie. I tu nie mam
watpliwosci ze zniszczenie takiej zygoty nie jest zadna zbrodnia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
108. Data: 2008-12-01 22:33:08
Temat: Re: Literatura
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:11q9loy752qru$.a2guhglw4kgx.dlg@40tude.net...
> Na kardiologii m.in. leżą dzieci tych ludzi, którzy nie powinni ich mieć,
> bo przekazują/powodują uszkodzenia genetyczne w sposób świadomy za pomoca
> in vitro.
Akurat takich to tam prawie wcale nie ma. Poczytaj literaturę. Są zdrowsze i
lepiej się rozwijają. Tylko poczytaj właściwą literaturę. Do znalezienia
nawet w necie ;o)
A tak przy okazji... trzymaj się faktów... zaangażowanie emocjonalne na mnie
nie działa w żaden sposób :o)
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
109. Data: 2008-12-01 22:34:36
Temat: Re: Literatura
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dngo1qrmpxuz$.1ec5onftmuxia$.dlg@40tude.net...
> Odpowiedz mi na pytanie, czy jesteś za eutanazją starców. czekam. Póki
> co -
> nie chce mi się z Toba gadac.
Jeśli taka jego wola, to jaki problem. Ci, którzy chcą tego zakazać, czyli
amatorzy cudzego cierpienia, niech idą precz, bo sadystów i tak już mamy
nadto w innych dziedzinach...
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
110. Data: 2008-12-01 22:45:21
Temat: Re: Literatura
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:58k5gsd4qr1s$.1i8r0ao15ji5r$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 1 Dec 2008 08:46:59 +0100, Panslavista napisał(a):
>
>
>> Wierzącym powiem jedno - skoro Bóg nie przeznaczył ich do życia,
>
> Mało tego: wcale ich nie zaplanował. To, że są, to tylko ludzki plan,
> wbrew
> Bogu i w obliczu mordu na tych "gorszych".
>
>> to całe
>> zaangażowanie w próbę ich ocalenia jest buntem przeciw Bogu.
>
> Tak.
No naprawdę jesteś niezla, Iksa. Oferujesz odpowiedzi na problemy
egzystencjalne
z szybkością dobrego karabinu maszynowego.
A co byś powiedziała na badania prenatalne i usuwanie ciąży, gdzie płody
wykazują
poważne wady genetyczne ? Czekać, aż się same urodzą i zemrą (albo i nie),
czy może
jednak nie czekać ? A może poczekać, aż się nie uda ich urodzić i zemrze
także matka, na którą czekają inne dzieci w domu ? A jak inne dzieci nie
czekają
to to coś zmienia ?
A cesarskie cięcie ? Kurka, tyle kobiet sobie teraz funduje "dla wygody",
czy one
przypadkiem nie hamują przez te cesarki ewolucyjnej selekcji i pośrednio nie
obniżają wartości układu rozrodczego własnych córek ?
Aaa powiedz mi jeszcze ... Taka choroba genetyczna: osteogenesis imperfecta.
Czyli wrodzona łamliwość kości. To jest taka perfidna choroba, która
powoduje
że dziecko w trakcie normalnego porodu się łamie i zazwyczaj nie przeżywa.
Dzięki cesarce rodzi się bez uszczerbku. Jest to kalectwo poważne, ale
umysłowo
te dzieci mają szansę rozwijajać się całkiem normalnie, a nawet wykraczają
poza przeciętne wyniki w tym względzie. Co byś polecała ? Bóg je do życia
przeznaczył, czy jakoś tak niekoniecznie ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |