Strona główna Grupy pl.misc.dieta Literatura

Grupy

Szukaj w grupach

 

Literatura

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 169


« poprzedni wątek następny wątek »

111. Data: 2002-02-20 15:28:23

Temat: Re: Literatura
Od: "Grzegorz Wasiak" <g...@r...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Iwonka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a50ce8$49e$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Grzegorz Wasiak" <g...@r...com.pl> napisał w wiadomości
news:a4vm29$dkb$1@news.tpi.pl...
> > Oowiedz mi o swojej diecie... I powiedz, dlaczego ją stosujesz -
dlatego,
> > że sprawdziłaś jej założenia, czy dlatego, że książka, którą o niej
> > przezcytałaś była dla Ciebie logiczna?
>
> po pierwsze jak Kwasniewski konczylam Akademie Medyczna
> z ta rozinica ze w innym miescie i czasie :-))
> po drugie kiedy zaczelam czytac jego ksiazke i na
> pierwszej stronie wyczytalam o niesmiertelnosci
> komorek, co jest niezgodne z prawda, odlozylam
> ja na polke bo wstep mi sie juz nie spodobal :-)
> po trzecie stosuje diete "korytkowa" (wg Kasniewskiego)
> i moje dotychczasowe osiagniecia umyslowe wskazuja
> na rozwiniety mozg na tyle iz niejeden optymalny
> zajadajacy sie smalcem ich nie ma :-))
> po czwarte moja znajoma stosujac jego diete
> nagle o maly wlos nie bylaby kaleka a teraz odkad
> znow jest na korytkowej cieszy sie zyciem :-))

rzuć trochę szczegółów

> po piate blizsze mi sa osiagniecia lekarzy publikujacy
> swoje prace w Lancet, i nie bazujacy na ludzkich
> marzeniach bycia wiecznie mlodym i madrzejszym :-))
> iwon(k)a

Wiesz co, a może byś coś na temat? Dla przypomnienia (copy/paste) moje
pytanie:
Opowiedz mi o swojej diecie... I powiedz, dlaczego ją stosujesz - dlatego,
że sprawdziłaś jej założenia, czy dlatego, że książka, którą o niej
przezcytałaś była dla Ciebie logiczna?

pozdr
Grzegorz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


112. Data: 2002-02-20 16:53:07

Temat: Re: Literatura
Od: siwa <s...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Krystyna *Opty*" <k...@v...pl> wrote in
news:a50crn$521$1@news.onet.pl:

> A może on sam się otruł jedząc wszystko, co było w zasięgu jego pyska?

Nie wszystko, tylko agrest i poziomki. Sam sie nie otrul na pewno - nie
trzymam w ogrodzie trucizny zdolnej powalic 50 kilogramowego psa...

> To normalne zjawisko, że pies czy kot ulega instynktowi
> naśladownictwa, tak jak zresztą małe dzieci wszystkiego się uczą
> najpierw za pomocą naśladownictwa, a w miarę rozwoju umysłowego - za
> pomocą rozumu.

Slowo Ci daje - nie mial sie od kogo uczyc...
Zrywal ten agrest przed nami. A dziecko bylo jeszcze wtedy niemobilne.
Taki dziwny byl i lubil.
Lubil tez obierki od ogorkow - a zapewniam Cie, ze nikt z domownikow ich z
kompostu w obecnosci psa nie wygrzebywal.
Takie mial dziwne gusta...
Ale ciasta i cukierkow nie lubil... :) to u nas rodzinne ;)

siwa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


113. Data: 2002-02-20 17:54:33

Temat: Re: Literatura
Od: "Iwonka" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Grzegorz Wasiak" <g...@r...com.pl> napisał w wiadomości
news:a50fai$4jf$1@news.tpi.pl...
>
> rzuć trochę szczegółów
wole o nieobecnych gadac, tym bardziej ze swiat jest maly.
poblem polegal na tym ze min brak bylo wit i pierwiastkow
parwidlowych do funkcjonowania i miesni i wiezadel bo za malo
bylo owockow i warzywek w diecie.
>
> Wiesz co, a może byś coś na temat? Dla przypomnienia (copy/paste) moje
> pytanie:
> Opowiedz mi o swojej diecie... I powiedz, dlaczego ją stosujesz - dlatego,
> że sprawdziłaś jej założenia, czy dlatego, że książka, którą o niej
> przezcytałaś była dla Ciebie logiczna?

no pisalam ci ze stosuje diete "korytkowa" :-)))
czyli taka jaka rekomenduja inni lekarze, ci
co lubia piramidke zywieniowa :-))
iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


114. Data: 2002-02-20 18:07:38

Temat: Re: Literatura
Od: "Krystyna *Opty*" <k...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Iwonka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a4v3f1$of0$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "siwa" <s...@v...pl> napisał w wiadomości
news:Xns91B9DC73E5CAAsiwa@213.25.200.9...
> >
> > Zapewniam Cie, ze jesli komus w tescie psychologiczny, wyjdzie IQ 65 to
nie
> > ma opcji, zeby byl inteligentny nawet gdyby sie zywil optymalnie.
>
> a czy Kwasniewski stosowal diete optymalna w dziecinstwie???
> mowil cos o tym choc troche?? z tego co wiem po skonczeniu studiow
> zaczal dopiero interesowac sie dieta i ja modyfikowac?
> wiec jesli jej nie stosowal wczesniej sam to chyba musial
> byc przecietniakiem ;-)

Dokładnie. Opisuje to w swej książce. To czasem jest bardzo ważne, by sobie
zdać sprawę ze swojego stanu. Jeśli alkoholik nie uświadomi sobie, że jest
alkoholikiem i tego faktu nie zaakceptuje, to nie ma powodu niczego w swym
życiu zmieniać, uważa, że jest OK i dalej znajdzie choćby najbardziej
zmyślne wytłumaczenie, by wchłonąć następną butelkę alkoholu. Lubimy samych
siebie okłamywać, niestety.

Tak, my przed DO najpierw uświadomiliśmy sobie, że byliśmy nabijani w
butelkę, wykorzystywani przez wiele różnych instytucji, na wielu szczeblach,
a wszystko to kosztem naszego zdrowia. Dopiero od takiego momentu można
zacząć zmieniać swoje życie na bardziej niezależne od tzw. fachowców i ich
produktów i usług.

> iwon(k)a
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


115. Data: 2002-02-20 20:18:00

Temat: Re: Literatura
Od: "chaciur" <g...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a4vvr3$km7$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik "chaciur" <g...@k...net.pl> napisał w wiadomości
> news:a4qsv5$36t$1@news.tpi.pl...
> > > Są bardzo dobre oleje roślinne jak oliwa z oliwek. Zawiera głównie
> > > jednonienasycone kwasy tłuszczowe, brakuje więc każdemu łańcuchowi kwasu
> > > tłuszczowego dwóch atomów wodoru. Nie jest to bardzo znaczące i
> optymalni
> > > mogą spożywać ten olej.
> >
> > Czyli z tego co rozumiem to w innej diecie brak tych atomow,
> > nie jest niebezpieczny?
>
> Kwasy tłuszczowe są materiałem do budowy błon komórkowych oraz paliwem. Te
> kwasy, które są wykorzystywane do budowy muszą być wielonienasycone, aby się
> ładnie łamały w zygzak, oraz miały odpowiednią płynność. Dorosłemu
> człowiekowi potrzeba ich bardzo niewiele, około 1-2% dziennego
> zapotrzebowania energetycznego.

Czyli rozumiem, ze w celach budulcowych.

> Natomiast kwasy tłuszczowe, które są przeznaczone do spalania powinny być
> jak najwyżej wysycone wodorem, a najlepiej nasycone całkowicie. Wtedy proces
> beta oksydacji (cięcia ich na kawałki) przebiega najprościej, a także
> najlepszy osiąga się stosunek powstałej wody z tych kwasów (z ich wodoru) do
> powstałego dwutlenku węgla.
> Cytat z "Podstawy biochemiczne gospodarki lipidowej organizmu człowieka"
> str. 41"
> "Najlepszy materiał energetyczny stanowią kwasy nasycone (tłustym drukiem).
> W przypadku kwasów
> nienasyconych zachodzi zmodyfikowany proces beta oksydacji, który wymaga
> udziału dodatkowych enzymów"
>
> Co do szkodliwości wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, to cytuję stronę
> 99 powyższego dzieła:
> "Zaburzenia w przemianie lipidowej organizmu człowieka mogą dotyczyć lipidów
> błon komórkowych. Jedną z bezpośrednich przyczyn tych zaburzeń jest
> nieprawidłowy skład jakościowy i ilościowy kwasów tłuszczowych zawartych w
> lipidach, a mianowicie nadmiar kwasów wielonienasyconych.Czynnikami
> wywołującymi zmiany mogą być wtedy wolne rodniki, przede wszystkim rodniki
> tłenu.".... "Rodniki hydroksyponadtlenkowe wykazują dużą specyficzność
> działania, "atakują" bowiem tylko allilowe atomy wodoru znajdujące się w
> wielonienasyconych kwasach tłuszczowych.

To mi sie podoba, jest logiczne.
Jedynie co, to zachowam dystans ze wzgledu
na Twoje wczesniejsze wpadki.

> > Karmi sie bo one to zjedza i jest to najtanszy srodek
> > dostarczenia im tluszczu. Interesowalem sie kiedys co
> > sie robi z tluszczem po paczkach i otrzymalem odpowiedz
> > w 2 miejscach, ze odbieraja go producenci swin.
>
> Sytuacja raczej naganna. Nie kupił bym mięsa z takiej fermy. Jednak,
> przyglądając się bliżej temu i wykonując rachunek ciągniony :-) nie wiem co
> lepsze. Czy spalenie tego oleju po Twoich frytkach, czy wylanie go do rzeki,

Spalenie zamiast ropy kopalnej, poniewaz nie dotarcza
dodatkowego co2.

> czy skarmienie nim świń? Świński metabolizm część przerobi na CO2, część na
> wodę, a część wbuduje do swoich komórek tłuszczowych. Czy będzie to dla mnie
> szkodliwe? Raczej nie, chyba, że frytki posoliłeś przed smażeniem i w

Raczej nie? To mi rodzi nowy pomysl, zamiast meczyc
swinie optymalni mogli by sami ten olej zjadac, jest nasycony
i jezeli nie z solonych frytek to nie szkodliwy. Wierzysz w to?

> tłuszczu są dioksyny. Wtedy Ty jesteś winien, a nie świnie. Dioksyny i tak
> dostaną się do środowiska niezależnie, czy ze spalonego oleju, czy z rzeki,
> czy też z mięsem świnki.

przy produkcji swin zanieczyszczasz rzeki

> > Dziadek sie w grobie poruszyl, Leszku troche szacunku
> > dla zmarlych, niech spoczywaja w pokoju - RIP.
>
> Dziadek był hipotetyczny, a wiec abstrakcyjny. Abstrakcji nie pochowasz.:-)

Moj dziadek byl abstrakcyjny? Rozmawialem z nim ... ;)

> > Czyli to jednak miesozercy sa prawdziwymi obroncami
> > zwierzat? moglbys dawac usmieszki od czasu do
> > czasu bo sie gubie kiedy sobie ze mnie zartujesz ;)
>
> Nie żartuję.

Chyba zaplacze nad Toba, bo rece opadaja.

> > czyli czym sa i dlaczego nazwali to superdrapieznik?
>
> Taki dość sztuczny podział na drapieżników, roślinożerców i wszystkożerców
> obowiązuje w świecie zwierzęcym.
> Człowiek i należy do tego świata i nie należy. Głównie chodzi tutaj o
> używanie ognia. Żadne zwierzę nie używa ognia do przyrządzania pokarmów.
> Jednocześnie okres początku wzrostu mózgu u homo skorelowany jest z
> rozpoczęciem stosowania ognia jakieś półtora milion lat temu. Chociaż
> datowanie tych faktów jest wysoce problematyczne, to jest dość
> prawdopodobne. Określenie "superdrapieżnik" używane jest raczej w celu
> pokazania odrębności człowieka od świata zwierzęcego, niż usadowienia go na
> szczycie drapieżników.

No to glupia nazwa, bo trzeba go bylo nazwac ogniomistrzem.

> > > także wegetarian. Eksploatują więc przyrodę oszczędniej od innych.
> > > Roślinki są chyba słabsze od Ciebie, a bezlitośnie eksploatujesz je
> > > tysiącami zjadając je same jak i ich nienarodzone dzieci (nasiona).
> >
> > Ty nie widzisz roznicy czy sobie zartujesz?
>
> Nie mnie oceniać, które życie jest ważniejsze. Uznaję każde życie za ważne.

To sie pokieruj sercem a bedziesz wiedzial.

> > Co czujesz jak zabijasz nasiona golymi zebami?
> > A teraz, co czujesz jak bys to zrobil z kurczakiem?
>
> Co ma do rzeczy moje odczucie? Piąte przykazanie mówi: nie zabijaj. Nie
> określa rodzaju życia, które zabijasz.

Ponoc blizsze jest 'Nie morduj' a to przyznasz zmienia
sens i czyni je bardziej zrozumialym.
Z wszelkimi Pismami jest problem interpretacji.

> > > > Jezeli ta wasza dieta jest tak cudowna to namawiam Was
> > > > do odciecia sie od chorych teorii pana Kwasniewskiego.]
> > >
> > > To, że nie możesz zrozumieć tych teorii wcale nie świadczy, że są chore,
> ale
> > > może świadczyć, że Ty jesteś chory. Wcale tak jednak nie twierdzę.
> Człowiek
> > > ma prawo nie rozumieć różnych teorii, ale nie rozumiejąc ich nie
> powinien
> > > się na ich temat wypowiadać.
> >
> > A jak to sie rozpoznaje czy one sa glupie czy
> > sie ich nie rozumie. Jak Ty to robisz?
>
> Po prostu nie rozpoznaję.

to Ci chcialem powiedziec.
I na to zadna dieta nie pomoze.

> Jak nie rozumiem jakiejś teori, to uznaję, że
> mniej wiem od głosiciela tej teorii.

Leszku, no tak to mozna wszystko lyknac.
Ja sie pytam rozumu i serca. (wiem ze z tym sercem
to troche nie popularne w dzisiejszych czasach
ale dziala)

> > Nie rozumiesz okreslenia trol na grupie dyskusyjnej.
>
> Inaczej mogą je rozumieć ludzie używający tego określenia w stosunku do
> innych, a inaczej ludzie, których się tak nazywa.
> To tak samo jak z określeniem "Ludzie" i "ludzie".

Doktor ktory uzywa takich nazw jest dla mnie,
delikatnie mowiac, podejrzany.

> "Trole" jednak są spokojniejsi w swoich reakcjach i bardziej tolerancyjni
> (rozumią więcej?), więc nie tragizują.

trol to nie synonim miesozercy,
trol to negatywna postac na grupie, ktora ja zasmieca,
jest slepa na argument, przybywa w zlej intencji

> Wegetarianie za to są bardziej nerwowi w swoich reakcjach (wynika to z
> diety) i reagują emocjonalnie. Szczególnie dotyczy to Siwej i niejakiego na
> B.

Nadal patrzysz na wszystko przez pryzmat diety.
kto to B.?

pozdrawiam Chaciur


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


116. Data: 2002-02-20 20:23:11

Temat: Re: Literatura
Od: "chaciur" <g...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik nrfzf <n...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a507pg$pji$...@n...onet.pl...
> Skąd się biorą takie tumany ???
> Ręce opadają i nogi.
> Byłeś gdzieś w jakimś mieście gdzie się spotykają ludzie którzy pozbyli się
> chorób ???
> Adresy są tu : http://www.optymalni.pl/PODSTRONY/arkadie.htm
> Może jest w twoim mieście, idź zobacz tą sektę, czy mają kaptury na głowie
> ???
> Rozmawiałeś z nimi i obiektywnie oceniłeś ich zdanie na taki temat ???

Caly czas rozmawiam.
Z Toba tez moge.
Moze pod wplywem rozmowy z nrfzf zmienie zdanie?
Poczatek mamy slaby.

> Brak znajomości totalny zasad DO oraz tępactwo ogólne.

Dlaczego tak twierdzisz?

Chaciur


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


117. Data: 2002-02-20 20:59:39

Temat: Re: Literatura
Od: "Piotr" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "chaciur" <g...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:a510qb$i8k$5@news.tpi.pl...
> Caly czas rozmawiam.
> Z Toba tez moge.
> Moze pod wplywem rozmowy z nrfzf zmienie zdanie?

Chaciur, uważaj!! Pod tym skrótem może się czaić jeden z wojowników "Optus
Dei."

Nieustraszeni Rycerze Federacji Zywienia Fysokotłuszczowego

Piotr


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


118. Data: 2002-02-20 22:35:22

Temat: Re: Literatura
Od: Bezz <x...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> wrote:

>U optymalnych skutki są dużo mniejsze, bo do produkcji wolnych rodników
>potrzebny jest tlen. Optymalni mają dużo mniejsze SPM niż nie optymalni, a
>wiec dostarczają do organizmu mniej tlenu. Potencjał obronny
>(antyoksydacyjny) organizmu jest mniej wysilony, a wiec jest bardziej
>sprawny.

Taka dygresja: wiedziałeś że mnóstwo antyoksydantów powstaje w
organizmie podczas aerobowego wysiłku sportowego? Tego właśnie wysiłku
który jest zasilany węglowodanami? Nie? No tak, tak myślałem, skąd
mógłbyś wiedzieć.

Właściwie to z powyższego akapitu wynika, że najzdrowiej się w ogóle nie
ruszać, prawda? Jeść jajka na smalcu, popijać śmietaną i siedzieć jak
trusia na kanapie, pamiętając, żeby zbyt głęboko nie oddychać - tlen
wszak uwalnia wolne rodniki!

>> > > Jezeli ta wasza dieta jest tak cudowna to namawiam Was
>> > > do odciecia sie od chorych teorii pana Kwasniewskiego.]
>> > To, że nie możesz zrozumieć tych teorii wcale nie świadczy, że są chore, ale
>> > może świadczyć, że Ty jesteś chory. Wcale tak jednak nie twierdzę. Człowiek
>> > ma prawo nie rozumieć różnych teorii, ale nie rozumiejąc ich nie powinien
>> > się na ich temat wypowiadać.
>>
>> A jak to sie rozpoznaje czy one sa glupie czy
>> sie ich nie rozumie. Jak Ty to robisz?
>
>Po prostu nie rozpoznaję. Jak nie rozumiem jakiejś teori, to uznaję, że
>mniej wiem od głosiciela tej teorii.
>Dlatego nie neguję istnienia kosmitów, ani nawet teorii o ich ingerencji w
>nasze życie. Nie mam dowodów na ich nieistnienie.

Byłbym ciekaw Twoich przemyśleń w kwestii teorii o istnieniu
krasnoludków. Zdobyłeś może jakieś dowody na ich nieistnienie?

>Wegetarianie za to są bardziej nerwowi w swoich reakcjach (wynika to z
>diety) i reagują emocjonalnie.

No popatrz, a ja jestem wśród znajomych znany ze swego flegmatycznego
usposobienia. Może dlatego, że zdarza mi się jeść mięso - średnio raz na
miesiąc.

> Szczególnie dotyczy to Siwej i niejakiego na B.

Cholera, moje występy na tej grupie to chyba musi być skutek tej kaczki
po pekińsku, którą wtrząchnąłem dwa tygodnie temu.

>> >Widocznie sami nie
>> > jesteście pewni, czy rzeczywiście nie jesteście gorsi w sensie wartości
>> > biologicznej i tak mocno was razi ten podział.
>>
>> Chcesz byc zlosliwy?
>
>Absolutnie nie. Stwierdzam tylko fakt.

Hahaha. Pozwoliłeś sobie wyrazić hipotetyczną ("widocznie"), czysto
subiektywną opinię o psychologicznej naturze wegetarian a już w
następnym poście nazywasz ją faktem. Teraz już wiemy, skąd się biorą
inne "fakty" które przytaczasz.

--
Bezz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


119. Data: 2002-02-21 02:30:52

Temat: Re: Literatura
Od: b...@o...com.au (George Zieba) szukaj wiadomości tego autora

"Iwonka" <i...@p...onet.pl> wrote in message news:<a50nt7> no pisalam ci ze
stosuje diete "korytkowa" :-)))

> czyli taka jaka rekomenduja inni lekarze, ci
> co lubia piramidke zywieniowa :-))

ktorej tworcy, sa wzieci do sadu poniewaz, mieli powiazania
komercjalne z przemyslem, ktory - zalecona przez nich "piramidka", bardzo
zgrabnie podbudowala finansowo.

Jurek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


120. Data: 2002-02-21 02:41:27

Temat: Re: Literatura
Od: b...@o...com.au (George Zieba) szukaj wiadomości tego autora

"chaciur" <g...@k...net.pl> wrote in message news:<a510q2$i8k$4@news.tpi.pl>...
> Użytkownik Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> w wiadomości do grup

> > Co do szkodliwości wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, to cytuję stronę
> > 99 powyższego dzieła:
> > "Zaburzenia w przemianie lipidowej organizmu człowieka mogą dotyczyć lipidów
> > błon komórkowych. Jedną z bezpośrednich przyczyn tych zaburzeń jest
> > nieprawidłowy skład jakościowy i ilościowy kwasów tłuszczowych zawartych w
> > lipidach, a mianowicie nadmiar kwasów wielonienasyconych.Czynnikami
> > wywołującymi zmiany mogą być wtedy wolne rodniki, przede wszystkim rodniki
> > tłenu.".... "Rodniki hydroksyponadtlenkowe wykazują dużą specyficzność
> > działania, "atakują" bowiem tylko allilowe atomy wodoru znajdujące się w
> > wielonienasyconych kwasach tłuszczowych.
>
> To mi sie podoba, jest logiczne.

Hej... uwazaj, bo beda z Ciebie jeszcze Ludzie :-)))))))))))))

> Raczej nie? To mi rodzi nowy pomysl, zamiast meczyc
> swinie optymalni mogli by sami ten olej zjadac,

Nie da rady :-))) ... jest on wielokrotnie uzywany do smazenia,
watpie, ze jest nasycony, a nawet jesli, to po kilkukrotnym
podgrzaniu stanowy dosc dobre zrodlo wolnych rodnikow.

> > Co ma do rzeczy moje odczucie? Piąte przykazanie mówi: nie zabijaj. Nie
> > określa rodzaju życia, które zabijasz.
>
> Ponoc blizsze jest 'Nie morduj' a to przyznasz zmienia
> sens i czyni je bardziej zrozumialym.

Musze o tym zawiadomic naszych Aborygenow. Zreja te kangury, robaczki,
zolwie itd ... mordercy !! a trawy , co jej jest w brod dookola za
cholere nie chca :-))

Jurek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 17


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Dieta Montignac
Dieta skuteczna
Jak przytyc?
Jem i nie moge przytyc
Pytanko:)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »