Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!feed.news.interia.pl!news.nask.pl!ne
ws.nask.org.pl!news.uni-stuttgart.de!news.belwue.de!news.osn.de!diablo2.news.os
n.de!feeder2-2.proxad.net!proxad.net!feeder1-2.proxad.net!74.125.46.134.MISMATC
H!postnews.google.com!e20g2000vbb.googlegroups.com!not-for-mail
From: Iza <k...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia,pl.sci.filozofia
Subject: Re: Lubię Wojewódzkiego, ale ...
Date: Mon, 7 Dec 2009 02:28:54 -0800 (PST)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 53
Message-ID: <9...@e...googlegroups.com>
References: <hfigkp$46p$1@news.onet.pl> <hfihnd$kt3$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<hfii94$8la$1@news.onet.pl> <hfikg6$rag$1@atlantis.news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: 83.28.115.201
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1260181734 6851 127.0.0.1 (7 Dec 2009 10:28:54 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Mon, 7 Dec 2009 10:28:54 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: e20g2000vbb.googlegroups.com; posting-host=83.28.115.201;
posting-account=lwPgZAoAAACY17aBy269wMC4-U3_96l5
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 7.0; Windows NT 6.0; Trident/4.0;
GTB6; SLCC1; .NET CLR 2.0.50727; Media Center PC 5.0; .NET CLR
3.5.30729; .NET CLR 3.0.30729),gzip(gfe),gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:491648 pl.sci.filozofia:195339
Ukryj nagłówki
On 7 Gru, 11:11, medea <e...@p...fm> wrote:
> R e d a r t pisze:
>
> > :) to prowokacja była przecież ;)
> > Pozwala mi to nieco rozwarstwić odpowiedzi innych dyskutantów na takie, co
> > widzą, gdzie leży meritum i takie, co zawisają na pierwszych zasiekach ;)
>
> Wiszę sobie na tych pierwszych zasiekach i wiesz co? Dobrze mi chyba z
> tym. Niedawno słyszałam rozmowę dwóch babek (matek dzieci zbliżonych
> wiekiem do mojej córki, razem czekałyśmy pod salą zajęć na dzieci, i
> dlatego słyszałam - żeby nie było, że podsłuchuję, chociaż, kurczę,
> chyba to trochę lubię ;) ). Jedna przeżywała finał "Tańca z gwiazdami",
> że miała ochotę pier...nąć w TV, bo wygrał ktoś inny niż ona obstawiała,
> bo nie znosi tej wstrętnej baby, która wygrała (i tym podobne emocje).
> Czułam się zażenowana. Sama też popatrywałam na pierwsze edycje "Tańca z
> gwiazdami", lubiłam patrzeć jak się ruszają, rozwijają uczestnicy.
> Nie pasuje mi jednak sposób wywoływania i piętrzenia emocji w tych
> programach, które mają spowodować większą oglądalność (niezdrowa
> rywalizacja, nagle jakieś pary się zawiązują, plotki ploteczki w
> gazetach, specjalnie jury kogoś zjedzie itd).
> Wolę moje zasieki. :)
>
> Ewa
Zgadzam się.
Te wszelakie reality i konQprogramy to czysta wykalkulowana na
oglądalność produkcja.
Wcale bym się nie zdziwiła, że wszystko z góry jest ustawione, a po
drodze skrzętnie wyreżyserowane odnoście potrzeb "chciwego krwi i łez"
audytorium i oczywistych zarobkiewiczów medialnych. To sa swoiste
telenowerealityszoły XXIw.
Kiedyś zachwycałam się amerykańskim reality Survivor - Ryzykanci.
Przeżywałam ich chłód i głód, kibicowałam, płakałam dopóki się nie
okazało, ze to czysta fikcja.
Ludzie wcale nie śpią pod plandekami nagusieńcy i drżący z zimna i
głodu - zwykły fejk pod publikę.
Od tamtej pory nie wirze w nic komercyjnego na co patrzę.
____
Izaantyrealitanty
|