Dzięki za odpowiedź. Dzisiaj z rodzicami wysypaliśmy na grządki chyba ze 30
worków łusek (worek tak pod 10 kg chyba). Po robocie byłem cały w kakao,
pachnie to jednak przyjemniej niż obornik :-). Mam tylko nadzieję, że nie
zablokuje dostępu wodzie deszczowej, bo tej z węża cosik słabo szło
przedostawanie się do gleby.