On Thu, 16 Jun 2005 13:48:02 +0200, "Katarzyna Kulpa"
<k...@h...pl> wrote:

>Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> napisał(a):
>> No wlasnie - zupelnie jak z materialami na patchwork - w USA fo
>> $8 a u nas Ł8 czyli prawie 2 x drozej. to samo jest z
>> MACiem...ech....dziecku taniej jest kupic na ebay z h'Ameryki niz
>> tu!
>
>no prosze, a ja myslalam, ze ty zza Oceanu nadajesz!
>
Bron bogini! ja tam sie boje byc :PPP


>> http://www.maccosmetics.com/
>
>jeju, ile tego!
>moje ulubione nazwy odcieni: Naked Lunch, Sushi Flower oraz
>Silly Goose :)
>
>-- kasica


Podejrzewam, ze milosc mojego dziecka do onych kosmetykow
najpierw sie wziela z tych nazw...nawet jest jakas grupa
na internecie, ktora o niczym innym nie pisze i nie pokazuje jak
wlasnie MAC! i jest np EOD albo EOTD - Eye Of The Day - dzie
fotografuja swoje umalowane oko, uzywajac roznych kombinacji
malowidel...jak rowniez, chyba z tego samego miejsca, dziecko mi
pokazalo zdjecia kolekcji jednej takiej z USA...szzceka mi
opadla...tam musialo byc ponad 2 tysiace funtow w tych pudlach,
pudelkach, paletach i kuferkach :P

Pierz, co ma tylko Contrast - Velvet. OCZYWISCIE granatowe...
K.T. - starannie opakowana