« poprzedni wątek | następny wątek » |
421. Data: 2008-09-07 15:29:46
Temat: Re: MIŁOŚĆDnia Sun, 7 Sep 2008 17:01:53 +0200, Redart napisał(a):
> Użytkownik "bazzzant" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:40fe20c7-4b0d-45fc-884c-9853c2250bd1@t54g2000hs
g.googlegroups.com...
>
>> Możliwe, nie znam się na tym specjalnie, ale gdy łaziłem po
>> buddyjskich świątniach napotykałem głównie posągi sympatycznego
>> grubaska uśmiechającego się trochę złośliwie, fakt, trochę
>> enigmatycznie, odrobię Mona Lisa, ale generalnie wrażenie komfortowe.
>> Natomiast gdy wyobrażę sobie kogoś nie obeznanego z katolicyzmem,
>> wchodzącego po raz pierwszy do kościoła, atakowanego wizerunkami
>> człowieka przybitego do dwóch kawałków drewna, może się czuć trochę
>> jak Indiana Jones w świątyni zagłady.
>
> W kwestii wizerunków ukrzyżowanego Jezusa nie będę się za dużo wypowiadał,
> powiem tylko, że ten temat jest np. przez buddystów często nadużywany, by
> wykazywać wyższość buddyzmu nad chrześcijaństwem. Ale jest to tylko pewien
> 'odłam krytyki', z którym ja akurat się nie utożsamiam. Są nurty, które
> dość sprawnie są w stanie przekraczać tego typu 'osobliwości' i prowadzić
> partnerski dialog międzyreligijny.
>
> A co do wizerunków groźnych postaci: nie wiem, w jakich światyniach bywałeś,
> ale z tego, co ja się orientuję, to są one charakterystyczne dla buddyzmu
> tantrycznego, w szczególności tybetańskiego, w zen raczej takiego czegoś
> nie napotkasz, nie wiem, jak z bardziej egzotycznymi odłamami.
> Dodatkowo dba się o to, by ich publicznie nie pokazywać, dokładniej:
> nie narażać przypadkowych ludzi na to, by je oglądali - ich celem nie jest
> szokowanie turystów. Specjalnie umieszcza je w ramkach z zasłonkami
> i generalnie są zasłonięte. W internecie też trudno je znaleźć.
Se masz :-)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kali
Niezła, co? Wg mnie lepsza, niż czlowiek na krzyżu...
--
"Ludzki mózg jest zbyt skomplikowany, aby dał się poznać
samemu sobie... A gdyby taki nie był, byłby po prostu zbyt głupi, aby
siebie poznać."
S. Lem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
422. Data: 2008-09-07 15:38:04
Temat: Re: MIŁOŚĆOn 7 Wrz, 16:29, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Sun, 7 Sep 2008 17:01:53 +0200, Redart napisał(a):
>
>
>
> > Użytkownik "bazzzant" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> >news:40fe20c7-4b0d-45fc-884c-9853c2250bd1@t54g2000h
sg.googlegroups.com...
>
> >> Możliwe, nie znam się na tym specjalnie, ale gdy łaziłem po
> >> buddyjskich świątniach napotykałem głównie posągi sympatycznego
> >> grubaska uśmiechającego się trochę złośliwie, fakt, trochę
> >> enigmatycznie, odrobię Mona Lisa, ale generalnie wrażenie komfortowe.
> >> Natomiast gdy wyobrażę sobie kogoś nie obeznanego z katolicyzmem,
> >> wchodzącego po raz pierwszy do kościoła, atakowanego wizerunkami
> >> człowieka przybitego do dwóch kawałków drewna, może się czuć trochę
> >> jak Indiana Jones w świątyni zagłady.
>
> > W kwestii wizerunków ukrzyżowanego Jezusa nie będę się za dużo wypowiadał,
> > powiem tylko, że ten temat jest np. przez buddystów często nadużywany, by
> > wykazywać wyższość buddyzmu nad chrześcijaństwem. Ale jest to tylko pewien
> > 'odłam krytyki', z którym ja akurat się nie utożsamiam. Są nurty, które
> > dość sprawnie są w stanie przekraczać tego typu 'osobliwości' i prowadzić
> > partnerski dialog międzyreligijny.
>
> > A co do wizerunków groźnych postaci: nie wiem, w jakich światyniach bywałeś,
> > ale z tego, co ja się orientuję, to są one charakterystyczne dla buddyzmu
> > tantrycznego, w szczególności tybetańskiego, w zen raczej takiego czegoś
> > nie napotkasz, nie wiem, jak z bardziej egzotycznymi odłamami.
> > Dodatkowo dba się o to, by ich publicznie nie pokazywać, dokładniej:
> > nie narażać przypadkowych ludzi na to, by je oglądali - ich celem nie jest
> > szokowanie turystów. Specjalnie umieszcza je w ramkach z zasłonkami
> > i generalnie są zasłonięte. W internecie też trudno je znaleźć.
>
> Se masz :-)http://pl.wikipedia.org/wiki/Kali
> Niezła, co? Wg mnie lepsza, niż czlowiek na krzyżu...
> --
>
A coś z buddyzmu? Może być tantryczny
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
423. Data: 2008-09-07 15:41:45
Temat: Re: MIŁOŚĆA! I w moim temacie. :)
--
CB
"cbnet" <c...@n...pl> napisał(-a)
w wiadomości news:ga0jsu$oga$1@node1.news.atman.pl:
> Przypominam: jesteś cały czas w MOIM wątku. ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
424. Data: 2008-09-07 15:46:18
Temat: Re: MIŁOŚĆDnia Sun, 7 Sep 2008 08:38:04 -0700 (PDT), bazzzant napisał(a):
> On 7 Wrz, 16:29, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Sun, 7 Sep 2008 17:01:53 +0200, Redart napisał(a):
>>
>>
>>
>>> Użytkownik "bazzzant" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>news:40fe20c7-4b0d-45fc-884c-9853c2250bd1@t54g200
0hsg.googlegroups.com...
>>
>>>> Możliwe, nie znam się na tym specjalnie, ale gdy łaziłem po
>>>> buddyjskich świątniach napotykałem głównie posągi sympatycznego
>>>> grubaska uśmiechającego się trochę złośliwie, fakt, trochę
>>>> enigmatycznie, odrobię Mona Lisa, ale generalnie wrażenie komfortowe.
>>>> Natomiast gdy wyobrażę sobie kogoś nie obeznanego z katolicyzmem,
>>>> wchodzącego po raz pierwszy do kościoła, atakowanego wizerunkami
>>>> człowieka przybitego do dwóch kawałków drewna, może się czuć trochę
>>>> jak Indiana Jones w świątyni zagłady.
>>
>>> W kwestii wizerunków ukrzyżowanego Jezusa nie będę się za dużo wypowiadał,
>>> powiem tylko, że ten temat jest np. przez buddystów często nadużywany, by
>>> wykazywać wyższość buddyzmu nad chrześcijaństwem. Ale jest to tylko pewien
>>> 'odłam krytyki', z którym ja akurat się nie utożsamiam. Są nurty, które
>>> dość sprawnie są w stanie przekraczać tego typu 'osobliwości' i prowadzić
>>> partnerski dialog międzyreligijny.
>>
>>> A co do wizerunków groźnych postaci: nie wiem, w jakich światyniach bywałeś,
>>> ale z tego, co ja się orientuję, to są one charakterystyczne dla buddyzmu
>>> tantrycznego, w szczególności tybetańskiego, w zen raczej takiego czegoś
>>> nie napotkasz, nie wiem, jak z bardziej egzotycznymi odłamami.
>>> Dodatkowo dba się o to, by ich publicznie nie pokazywać, dokładniej:
>>> nie narażać przypadkowych ludzi na to, by je oglądali - ich celem nie jest
>>> szokowanie turystów. Specjalnie umieszcza je w ramkach z zasłonkami
>>> i generalnie są zasłonięte. W internecie też trudno je znaleźć.
>>
>> Se masz :-)http://pl.wikipedia.org/wiki/Kali
>> Niezła, co? Wg mnie lepsza, niż czlowiek na krzyżu...
>> --
>>
>
> A coś z buddyzmu? Może być tantryczny
No nie wiem tak na szybko...
--
"Ludzki mózg jest zbyt skomplikowany, aby dał się poznać
samemu sobie... A gdyby taki nie był, byłby po prostu zbyt głupi, aby
siebie poznać."
S. Lem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
425. Data: 2008-09-07 16:38:12
Temat: Re: MIŁOŚĆcbnet pisze:
> Nie miałem prawa tak zrobić? :)
Miałeś prawo, ale to twój wybór, zrozum. Ja ciebie nie pytałam o _nic_ i
_żadnej_ odpowiedzi od ciebie nie oczekiwałam.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
426. Data: 2008-09-07 17:36:16
Temat: Re: MIŁOŚĆOK.
Jednak powinnaś oczekiwać mojego komentarza, z którego
tym razem nie zrezygnowałem, a z czego czynisz mi zarzut.
BTW to jest IMHO chore. :)
--
CB
"medea" <e...@p...fm> napisał(-a)
w wiadomości news:ga10fm$nif$1@nemesis.news.neostrada.pl:
> Miałeś prawo, ale to twój wybór, zrozum. Ja ciebie nie pytałam o
> _nic_ i _żadnej_ odpowiedzi od ciebie nie oczekiwałam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
427. Data: 2008-09-07 18:28:06
Temat: Re: MIŁOŚĆcbnet pisze:
> OK.
> Jednak powinnaś oczekiwać mojego komentarza, z którego
> tym razem nie zrezygnowałem, a z czego czynisz mi zarzut.
Ja czyniłam ci zarzut, że wtrącasz się do rozmowy nie mając pojęcia o
kontekście. Przecież nie musiałeś się wtrącać, więc nie mów mi, że ci
się nie chciało. Tak trudno to zrozumieć?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
428. Data: 2008-09-07 18:43:16
Temat: Re: MIŁOŚĆNie, to ty nie zrozumiałaś meritum mojego komentarza, czyniąc
mi urojony zarzut.
Chore. :)
--
CB
"medea" <e...@p...fm> napisał(-a)
w wiadomości news:ga16to$3u7$1@nemesis.news.neostrada.pl:
> Ja czyniłam ci zarzut, że wtrącasz się do rozmowy nie mając pojęcia o
> kontekście. Przecież nie musiałeś się wtrącać, więc nie mów mi, że ci
> się nie chciało. Tak trudno to zrozumieć?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
429. Data: 2008-09-07 19:22:25
Temat: Re: MIŁOŚĆUżytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:g9rvmo$nd6$1@news.onet.pl...
> niekoniecznie ... A skoro się nam tu tak fajnie rozmawia, to ... tak coś
> czuję,
> że tak jakby chciałbyś mnie trochę skrytykować, coś wytknąć, może załamać
> lekko
> ręce jeno i cicho westchnąć - ale jakoś się krygujesz, motywacji brakuje
> ...
> Wal więc, jeśli mnie czucie nie myli, jeśłi mili - też wal ;)
No toś mi teraz dowalił :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
430. Data: 2008-09-07 20:27:21
Temat: Re: MIŁOŚĆ
Użytkownik "bazzzant" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:03d0eace-6a50-45f8-9ffd-ac10e0e71fab@w7g2000hsa
.googlegroups.com...
> A coś z buddyzmu? Może być tantryczny
Widzę, że jednak w necie jest mnóstwo:
google "wrathful deities"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |