Data: 2004-05-12 09:38:40
Temat: Re: [MM, ale nie tylko] Co się "odkłada" przy zbyt wysokim poziomie insuliny?
Od: "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah>
napisał w wiadomości news:c7smjs$sj7$1@inews.gazeta.pl...
> O tym micie niemoznosci zjedzenia za duzej ilosci tluszczu z powodu
reakcji
> jelit czytalem i rozmawialem wiele razy. Prog przyswajania jest
osobniczo
> zroznicowany, a wystarczy przeciez zjesc np. 50 g tluszczu wiecej w
sensie
> nadmiaru kalorycznego, co niekoniecznie musi owocowac przekroczeniem
tego
> progu.
anie zakładasz ze jak ktoś wprowadzi w siebie duże ilości tłuszczu to
będzie dłużej syty
Po wejsciu kwasow tluszczowych do krwiobiegu czesc zostanie spalona,
> a chwilowym nadmiarem zajma sie inne przemiany metaboliczne, miedzy
innymi
> te w tkance tluszczowej.
>
tez już rozmawialiśmy ze w tkance tłuszczowej nie ma enzymów
umożliwiających łączenie keasów tłuszczowych z glicerolem i odkładaniem w
postaci sadełka , wszystkie substraty do odłożenia zapasów sa produkowane
z nadmiarowych węglowodanów
> > Zresztą zjeść za dużo tłuszczu
> > jest b.trudno bo "staje w gardle" :-).
>
> To jak sobie radza z tym optymalni, ktorzy pracuja fizycznie, z
wydatkiem
> rzedu 4000 kcal na dobe?
apetyt im pozwala na zjedzenie tyle ile wynosi zapotrzebowanie
energetyczne
> Widzisz, a u mnie nie rusza, pomimo tego, ze potrafie zjesc na raz
tabliczke
> czekolady czy 500 ml lodow. Widocznie na diecie Kwasniewskiego
uposledziles
> sobie metabolizm weglowodanow.
>
nie chwal dnia przed zachodem słońca ;) ty cały czas jedziesz na węglach
cóż więc w tym dziwnego ze mozesz je zjadać niemal w dowolnych ilościach
bez "ostrej" reakcji
Slawek
|