Data: 2003-01-16 09:13:04
Temat: Re: MM - chyba za mało jem?
Od: "Margolcia" <m...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
w wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:b...@m...pl...
> Słuchajcie - waga mi stanęła w miejscu i od pewnego czasu ani drgnie.
> Ponieważ nie grzeszę (straciłam ochotę na słodycze jakiś czas temu), więc
> sądzę, że po prostu za mało jem. Ale, no właśnie. Rano nie jestem głodna w
> ogóle, dopiero gdzieś koło południa zjadam śniadanie, potem po południu
> jakaś przegryzka i często nie jem kolacji - bo mi się nie chce :-(
> Co mam zrobić? Wpychać w siebie na siłę? Czy ktoś tak miał na Montignacu?
>
> Nie jem chleba na śniadanie. Nie jem płatków z mlekiem - bo nie lubię.
> Jem najczęściej rybę wędzoną lub jogurt 0% be cukru , jajecznicę, kawę
bez
> cukru z mlekiem lub herbatę gorzką.
> Obiad - mięso z warzywami o niskim IG lub rybka (łosoś z rusztu)
> Do tego - w przerwach miedzy posiłkami orzeszki, migdały, jakiś owoc
>
> Czekam na uwagi :-)
>
> pozdrawiam cieplutko
> misiczka z Wrocławia
MAm dokladnie tak samo!
W poludnie - ok. 12 jem chleb z pelnego przemialu z rybka
wczesniej pije jakis sok (bez cukru)
zjadam jakies dwa, trzy jablka,
ok. 18 zjadam obiad - rybke, cielecinke, czasem wolowinke + salatke
wieczorem pije duzo, duzo wody mineralnej (Muszynianki)
dotychczas chudlam jakies 5 kg - od 40 dni stosuje diete
ale wiem, ze moja dieta jest raczej niskokaloryczna i do tego MM
ja sie tam ciesze, ze malo jem, wczesniej zarlam jak opetana,
na MM sie uspokoilam. Jem mniej, dopiero wtedy, gdy czuje, ze powinnam
I na razie chudne.
MAm nadzieje, ze dalej tak bedzie.
Pozdrawiam Ciebie Misiczko i wszystkich MM-owcow.
Anka
|