EvaTM <e...@i...pl> napisał(a):

> Magdo! Ale przecież konsultuje się jednostkę chorobową
> bądź jednostkę zdrowia ;) - wnosząc z nazwy Waszego
> kierunku..

Psychologia zdrowia i choroby zajmuję się pacjentem somatycznym, jego
sytuacją w szpitalu, relacją lekarz-pacjente, somatopsychologią i
psychosomatyką. Myślę, że raczej konsultacja nie wygląda w ten sposób aby
przekładać wszystko na kody jednostek chorobych, ale aby wyminić informacjami
na temat najadekwatniejszych w danym przypadku interwencji psychologicznych.

- nie musisz chyba wymieć nazwisk pacjentów/klientów?
> Myślę, że niepsychologiczna część grupy mogłaby na tym
> tylko zyskać, a ewidentnych trolli (o czym można bardzo szybko
> się przekonać ;), należy po prostu po ew. krótkim dialogu - ignorować.

Bardzo prawdopodobne że po niektórych opisach przypadków wiele osób by
pomyślało: "O, ja też tak mam". Mogło by to więcej złego przynieść niż
dobrego.

> No a co z pierwszym moim pytaniem? :)
>po pierwsze - o czym Tu się rozmawia?>

zwykle o potocznym rozumieniu psychologii. Ostatnio czytałam relację z badań
na temat potocznego rozuminia stresu a tego teoretycznego, ujętego w naukowej
psychologii. Bardzo niewiele tam się pokrywa. Ale myślę, że to też mankament
teorii, która za rzadko obserwuje co się dzieje w niepsychologicznym świecie.
Dlatego ważne jest aby psycholog czy student psychologii wiedział jak ludzie
rozumiemiąją czym jest na przyklad stres, depresja, schizofrenia itd. Mnie to
osobiście dużo dało, bo ułatwia zrozumienie drugiego człowieka. Ale
informacje od grupy, które można przeczytać na stronie, mówią jasno o
nienaukowym charakterze. Dlatego też przydało by się miejsce gdzie można
rozmawiać na stricte naukowe tamaty. Niestety takiego dotąd nie znalazłam,
ale mimo to jest na tej grupie sporo osób, które mimi braku związku
zawodowego z psychologią, bardzo wiele na ten tamat wiedzą. I to jest bardzo
ciekawe.

Pozdrawiam...


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/