Data: 2012-06-18 20:53:52
Temat: Re: MSZYCE - wszędzie i powracajace
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 17 Jun 2012 12:58:32 +0200, Ikselka napisał(a):
> Wolę mszyce niż chemię w ogrodzie.
> Mam zasadę: czego mszyca nie zeżre, zostanie dla mnie 3-)
Ja tez chemii nie stosuje, ale wyczytalem, ze jest kilka skutecznych metod
naturalnych. Np. wodny wyciag z czosnku wykancza mszyce (co jest logiczne,
nawet ludzka skore potrafi opdraznic), a mydliny je odstraszaja lub
wykanczaja.
Wczoraj sprawdzilem mydliny z czosnkiem :) Mialem mszyce na jablonkach
(zielone), fasoli (czarne skrzydlate), dzikiej rozy (zielone i czarne bez
skrzydel) i borowce amerykanskiej (czarne bez skrzydel). Po jednorazowym
oprysku zostalo ich moze 10%.
--
Maciek
Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio
|