Data: 2009-07-07 20:41:46
Temat: Re: Macie jakieś własne koncepcje , czym jest sztuka ?
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
glob wrote:
> Paulinka wrote:
> > glob pisze:
> > > Idea sztuki i jej imiona
> > > Sztuka to wytwarzanie pi�kna. Ta definicja pochodzi z XVIII w. U jej
> > > pod�o�a le�y przekonanie, �e pi�kno jest intencj� sztuki, jej
celem,
> > > osi�gni�ciem, naczeln� warto�ci�, cech� rozpoznawcz�. S�u�ba
muzom
> > > powinna prowadzi� do kochania pi�kna (Platon). Panowa�a do XX w. Jest
> > > to definicja klasyczna: pi�kne jest to, co harmonijne.
> > > Sztuka na�laduje rzeczywisto��. M�wi�c inaczej: odtwarza j�.
Mimesis.
> > > Sokrates: malarstwo to odtwarzanie rzeczy widzialnych. Z Sokratesem
> > > zgadzaďż˝ siďż˝ m. in. Leonardo. Jest to definicja historyczna -nie
> > > odpowiada malarstwu abstrakcyjnemu, architekturze i muzyce.
> > > Sztuka to nadawanie rzeczom kszta�tu. Sztuka formuje rzeczy, nadaj�c
> > > materii i duchowi kszta�t, form�, struktur�. Arystoteles. To
> > > rozumienie sztuki od�y�o w XX w. - u Anglik�w: Bella, Fry'a, a w
> > > Polsce u S. I. Witkiewicza. Zr�wnali oni poj�cie tw�rczo�ci
> > > artystycznej "z konstruowaniem form". W swoim traktacie z zakresu
> > > estetyki (Nowe formy w malarstwie, 1919) Witkiewicz mia� na my�li
> > > abstrakcyjne konstrukcje, p�niej za� form� cz�sto rozumiano
> > > konkretnie. R�ne s� typy form: forma czysta przemawia sama za siebie,
> > > bez wzgl�du na to, co przedstawia i czemu s�u�y; forma funkcjonalna
> > > s�u�y jakiemu� celowi (np. sztuka u�ytkowa - meble, budynki, itp.);
> > > forma przedstawiaj�ca odpowiada temu, co przedstawia (np. portret lub
> > > krajobraz w malarstwie).
> > > Sztuka polega na ekspresji. Swoisto�� sztuki polega na postawie tego,
> > > kto wytwarza dzie�o sztuki, czyli artysty. Koncepcja ta pochodzi od
> > > Condillaca i Diderota, uznawali jďż˝ romantycy, a w wieku XX -Benedetto
> > > Croce. Ekspresyjno�� jest jednak tylko cech� niekt�rych pr�d�w i
> > > dzieďż˝.
> > > Sztuka wywo�uje prze�ycia estetyczne. Jej istot� jest dzia�anie na
> > > odbiorc�w. Poj�cie prze�ycia jest zewn�trzne wobec dzie� sztuki,
> > > przys�uguje odbiorcy. Poj�cie to zast�pi�o dawny spos�b pojmowania
> > > idei pi�kna w XIX.
> > > Sztuka to wywo�ywanie wstrz�su. Sztuka powinna wywo�ywa� nie
prze�ycia
> > > estetyczne, lecz wstrz�s, szok, silne prze�ycie. Udane dzie�o to,
> > > dzie�o, kt�re wstrz�sa. Zadaniem sztuki nie jest umo�liwianie
> > > ekspresji, ale impresja, czyli silne uderzenie w odbiorcďż˝. Bergson
> > > napisa� w roku 1889: Sztuka raczej wra�a si� w psychik� ludzk� ni�
jďż˝
> > > wyra�a. Definicja ta sta�a si� emblematem sztuki awangardowej.
> > > Aleksiej Tyranov Widok na bibliotek� w Ermit�u (1827). Ermita�, St.
> > > Petersburg, Rosja.
> > > Definicje 1-2 s� historyczne, wszystkie natomiast s� albo za w�skie,
> > > albo za szerokie. M. Weitz (The Role of Theory In Aestethics, 1957)
> > > skomentowa� to tak: Niepodobna poda� koniecznych i wystarczaj�cych
> > > w�a�ciwo�ci sztuki - dlatego jej teoria jest logicznie niemo�liwa, a
> > > nie tylko faktycznie trudna.
> > > W rozumieniu Wittgensteinapoj�cie sztuki nale�y do grupy "poj��
> > > otwartych", poniewa� oznacza przedmioty nieposiadaj�ce cech wsp�lnych
> > > lub za ma�� ich ilo��, by mo�liwe by�o zbudowanie ich sp�jnej
> > > definicji. Cechuje je jedynie podobie�stwo rodzinne. Do rodziny poj��
> > > estetycznych nale�� te� inne okre�lenia jak: pi�kno, warto��
> > > estetyczna, prze�ycie estetyczne...
> >
> > http://sztukaliteracka.blogspot.com/2007/06/idea-pik
na-i-jej-imiona.html
> >
> > A coďż˝ od siebie?
> > --
> >
> > Paulinka
>
> Później ,ale bazyli mi ten temat wbił w głowę ,bo mu podałem ,że nie
> jest definowalna ,za co otrzymałem przezwisko kmiot . I zacząłem
> szukać Po internecie ,a tu takie cukierki ,bardzo ciekawe .A Później
> napisze od siebie I każdy może .news:f25d0512-3b9c-47a1-9f0d-988367b180b0@h11g2000y
qb.googlegroups.com...
> Wiesz,to jest Raczej widoczne jak ktoś myśli gruboskórnie I Gdy myśl
> przechodzi w delikatności I zaczyna się cieniowanie znaczeń,to na tym
> każdy gmin się wywala. A sztuka to'' ja '' ma niesamowitą alergie na
> definicje,podobnie jak ww I wszelkiego rodzaju abstrakcje,ma być
> wyładowaniem pojedyńczego życia [w oddziaływaniu społeczna ],tak jak
> dziecko,które załatwia się pod krzakiem. I tak jak życie,jej naturą
> jest szydzić z definicji.
Czyli się nie zapoznałeś, kmiotku... :/
Pzdr
Paweł
Reply Reply
|