Data: 2010-04-20 18:34:03
Temat: Re: Mail sprzed chwili.
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Qrczak pisze:
> Dnia 2010-04-20 20:26, niebożę Paulinka wychynęło i cichym głosikiem
> ryknęło:
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 20 Apr 2010 19:51:12 +0200, vonBraun napisał(a):
>>>
>>>
>>>> Moje (dorosłe) dzieci jak mają taką fanaberię to zadbają czasem o mój
>>>> stan psychiczny jako że bardziej są zrównoważone ode mnie ;-), choć
>>>> może nie aż tak "subsmisyjnie".
>>>
>>> Nasze dbają zawsze, nie umieją inaczej, także o siebie nawzajem, jak i
>>> my o
>>> siebie nawzajem. Chcesz pokazac, że to jest nienormalne? Że to brak
>>> zrozumienia, szacunku i atencji w rodzinie jest normą??? - no nie uda Ci
>>> się to :-)
>>
>> Ja szanuję poglądy mojego ojca, ale się z nimi nie zgadzam. Lubię sobie
>> z nim podyskutować, ma niesamowitą wiedzę historyczną. Jak już się
>> ścieramy to na granicy wzajemnego szacunku.
>
> Wiesz... kłócić się też trzeba umieć. A nie każdy potrafi, nie każdy...
Wystarczy się okopać i strzelać zza winkla.
--
Paulinka - pięknie wykropkowana biedronka
|