W Usenecie zażółcony <z...@y...on.pl> tak oto plecie:
>
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:4bd01074$0$19165$65785112@news.neostrada.pl...
>
>> Jest jeszcze zwrot "miło się rozczarowałem". Strach pomyśleć, jak może
>> być interpretowany.
> "Miłych zaskoczeń' niech będzie.
> Więc, żeby być uczciwym, mój związek należy oceniać, jeśłi już, w
> kategoriał mniejszych/większych rozczarowań rekompensowanych przez
> pozytywne zaskoczenia, ale też przez dobrą wolę i pracę. To drugie jest
> o tyle ważne, że metodą na 'rozczarowanie' nie jest 'zaskoczenie' ;) To
> brzmi zbyt maniakalno-depresyjnie ;) metodą na 'rozczarowanie' jest
> głębsze zrozumienie róznic i jakieś stopniwe dochodzenie do kompromisu.
> 'Miłe zaskoczenia' idą swoim torem, mają swoje życie ;)

"Widziałem, jaka jest a potem się rozczarowałem"

>> A ile to już lat od czasu śpiwora minęło?
> Czekaj ... na obrączkach jest 2008
>, a śpiwór był ... hmmm 2-3 lata
> wczesniej ?
> To będzie więc jakieś 11-12 latek.

To by się zgadzało.

Qra