Data: 2005-09-08 05:55:23
Temat: Re: Majtkom mowimy nie(ot?)uroda miast-Szczecin
Od: "I.P." <i...@g...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
"svenja_svensson" <a...@g...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:dfo1j5$fgp$1@inews.gazeta.pl...
> "ruua" <t...@i...net.pl> wrote in message
> news:431f1d45$0$6492$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
>> podobalo mi sie w paryzu, ze na balkonach stoliki, kwiaty, nie widzialam
>> suszacych sie ubran, ale moze bylam zbyt krotko.
>
> W centrum Monachium (a to zachod, panie) wieszamy ciuchy na balkonie od
> podworza, ale jak sie sasiedzi upra, to moga ogladac. Ja sie kompletnie nie
> przejmuje i nikt sie jeszcze ze skarga nie zglaszal (a nie mamy pokojowo
> nastawionych sasiadow). Bardzo lubie suszyc ciuchy na zewnatrz, na sloncu.
>
> s_s
Tez tak mam, chociaz nie w Monachium, ale tez w duzym miescie.Nie ma to jak
suszenie w sloncu! Jest jedno ale...nie suszymy na sznurkach, tylko na tych
rozkladanych suszarkach i z balkonu nic nie widac(balkon nie od ulicy).Natomiast
w centrum takich miast jak Paryz, Madryt jest niedozwolone rozwieszanie prania
od ulicy.Ale oni tez susza na zewnatrz,tylko nie na balkonach a na dachach.
Ilona
|