[Makaron] Co zamiast Malmy?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 85
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-11-14 22:35:26
Temat: [Makaron] Co zamiast Malmy?Od: " Juf" <j...@b...pl.preczzespamem> szukaj wiadomości tego autora
Ratunku Szanowna Grupo!
Malma ma jakieś - miejmy nadzieję - przejściowe - kłopoty, a ja wraz z nią.
Nie ma nigdzie Malmy. Pytam się co w zamian? Taxię składa, że bardzo lubię
ich makarony, bo ta twardawośc taka niepowtarzalna. Próbowałem nawet
droższych włoskich i za kazdym razem to nie było to :-(.
Proszę o dobre podpowiedzi, nie szukam oceny mojego smaku czy gustu.
Juf
----------------------------------------------------
------------------------
----
Ich verwende die kostenlose Version von SPAMfighter,
die bei mir bis jetzt 1469 Spammails entfernt hat.
Für private Anwender ist SPAMfighter völlig kostenlos!
Jetzt gratis testen: hier klicken.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2006-11-15 10:07:30
Temat: Re: [Makaron] Co zamiast Malmy?Od: "Andrzej" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "clafoutis" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ejelod$262$4@atlantis.news.tpi.pl...
>
> czemu sam nie robisz makaronu to takie proete a jakie doznania. żaden
> sklepowy makaron nie dorówna świeżymu zrobionemu na jajkach ( dużej ilości
> jajek) do tego jeśli jeszcze masz maszynkę do walkowania a jaka
> satysfakcja przy pracy...
zdecydowanie popieram, nigdy nie kupuję makaronu, nie ma porównania w smaku,
nawet z najgorszej mąki
proporcja 40 dag mąki i 3-4 jajek to najlepszy makaron
Andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-11-15 10:13:18
Temat: Re: [Makaron] Co zamiast Malmy?Od: clafoutis <c...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
czemu sam nie robisz makaronu to takie proete a jakie doznania. żaden
sklepowy makaron nie dorówna świeżymu zrobionemu na jajkach ( dużej
ilości jajek) do tego jeśli jeszcze masz maszynkę do walkowania a jaka
satysfakcja przy pracy...
pozdro piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-11-15 10:14:47
Temat: Re: Co zamiast Malmy?Od: "J-23" <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
> czemu sam nie robisz makaronu to takie proete a jakie doznania...
Hm!
Kiedys jedna pani mowiac ze nigdy nie kupuje gotowego makaronu, bo to
swinstwo ostatnie - zaserwowala mi zupke z makaronikiem w postaci
literek. Kiedys takie byly i nie wiem czy sa aktualnie dostepne. Jak ja
spytalem w jaki sposob rzeczone literki zrobila, to sie wsciekla.
pozdr/J-23
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-11-15 10:25:28
Temat: Re: [Makaron] Co zamiast Malmy?Od: "Maria" <m...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik " Juf" <j...@b...pl.preczzespamem> napisał w wiadomości
news:ejdgs4$2c8$1@inews.gazeta.pl...
> Ratunku Szanowna Grupo!
>
> Malma ma jakieś - miejmy nadzieję - przejściowe - kłopoty, a ja wraz z
nią.
> Nie ma nigdzie Malmy. Pytam się co w zamian? Taxię składa, że bardzo lubię
> ich makarony, bo ta twardawośc taka niepowtarzalna. Próbowałem nawet
> droższych włoskich i za kazdym razem to nie było to :-(.
> Proszę o dobre podpowiedzi, nie szukam oceny mojego smaku czy gustu.
>
> Juf
>
> ----------------------------------------------------
----------------------
--
> ----
> Ich verwende die kostenlose Version von SPAMfighter,
> die bei mir bis jetzt 1469 Spammails entfernt hat.
> Für private Anwender ist SPAMfighter völlig kostenlos!
> Jetzt gratis testen: hier klicken.
>
Dużo lepszy i tańszy jest makaron Lubella.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-11-15 10:28:04
Temat: Re: [Makaron] Co zamiast Malmy?Od: "misiczka" <i...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "clafoutis" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ejelod$262$4@atlantis.news.tpi.pl...
> czemu sam nie robisz makaronu to takie proete a jakie doznania. żaden
> sklepowy makaron nie dorówna świeżymu zrobionemu na jajkach ( dużej ilości
> jajek) do tego jeśli jeszcze masz maszynkę do walkowania a jaka
> satysfakcja przy pracy...
Makaron może i zrobisz, ale spaghetti to już nie.
pozdrawiam,
Lesława Jaworowska
--
Człowiek nie jest w stanie pojąć wszystkiego do końca,
dlatego też to nie wstyd, że popełniamy błędy,
wstyd-jeśli nie potrafimy ich naprawić
http://leslawa-ignaszewska.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-11-15 10:34:12
Temat: Re: [Makaron] Co zamiast Malmy?Od: "Andrzej" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "misiczka" <i...@g...com> napisał w wiadomości
news:ejeq71$p2t$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "clafoutis" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:ejelod$262$4@atlantis.news.tpi.pl...
>> czemu sam nie robisz makaronu to takie proete a jakie doznania. żaden
>> sklepowy makaron nie dorówna świeżymu zrobionemu na jajkach ( dużej
>> ilości jajek) do tego jeśli jeszcze masz maszynkę do walkowania a jaka
>> satysfakcja przy pracy...
>
> Makaron może i zrobisz, ale spaghetti to już nie.
no to się mylisz i to bardzo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-11-15 10:36:07
Temat: Re: [Makaron] Co zamiast Malmy?Od: "misiczka" <i...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "misiczka" <i...@g...com> napisał w wiadomości
news:ejeq71$p2t$1@news.onet.pl...
> Makaron może i zrobisz, ale spaghetti to już nie.
Dodam jeszcze dlaczego. Ponieważ spaghetti jest poddawane, w przeciwieństwie
do "zwykłych" makaronów procesowi pastyfikacji. (Stąd włoska nazwa makaronu
to pasta).
Pastyfikacja jest procesem mechanicznym, który umożliwia wytwarzanie
makaronu pod bardzo wysokim ciśnieniem. Na skutek takiego działania wokół
makaronu tworzy się błonka ochronna, która znacznie ogranicza
galaretowacenie skrobi podczas gotowania, jednak tylko wtedy, gdy trwa ono
krótko (al dente) czyli maksymalnie 5 do 6 minut.
A odpowiadając na pytanie Juf - dla mnie najbardziej podobne do Malmy jest
spaghetti firmy Primo Gusto, ale nie wiem, czy Tobie będzie odpowiadać.
pozdrawiam,
Lesława Jaworowska
--
"Kobiety są cudownie praktyczne. O wiele praktyczniejsze od nas.
W pewnego rodzaju sytuacjach często zapominamy wspomnieć o małżeństwie,
a one zawsze nam o tym przypomną." Oscar Wilde
http://leslawa-ignaszewska.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-11-15 10:40:37
Temat: Re: [Makaron] Co zamiast Malmy?Od: "misiczka" <i...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
Uzytkownik "clafoutis" <c...@i...pl> napisal w wiadomosci
news:ejeqjj$4rk$2@nemesis.news.tpi.pl...
> lesia zainwestuj w siebie.
> http://www.galeriakuchenna.pl/index.php?id3=10&id4=1
&id5=8&pokaz=1&sid=85a59ddfe6d78e77d8409f1188497796
Przemysle to :-)
Ale to nadal nie bedzie "pasta" tylko "zwykly" makaron ;-P
pozdrawiam,
Lesława Jaworowska
--
Im bardziej Puchatek zaglądał do środka,
tym bardziej tam Prosiaczka nie było (A. Milne)
http://leslawa-ignaszewska.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-11-15 10:58:52
Temat: Re: [Makaron] Co zamiast Malmy?Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
"clafoutis" <c...@i...pl> wrote in message
news:ejeqjj$4rk$2@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
> lesia zainwestuj w siebie.
>
> http://www.galeriakuchenna.pl/index.php?id3=10&id4=1
&id5=8&pokaz=1&sid=85a59ddfe6d78e77d8409f1188497796
Tu jest inna maszynka:
http://www.porkert.cz/vyrobky/nu30.htm
1kg maki, moze byc semola na 10 jajek - nie dodawac wody...
A tu o pascie:
http://www.cibo360.it/alimentazione/cibi/cereali/der
ivati/pasta.htm
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |