Data: 2006-06-19 21:05:05
Temat: Re: Maliny - opryski
Od: "leku" <l...@p...wprost.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ja też nigdy nie pryskam Polany i nic mi jej nie zżera. Ponadto, ścięte
> jesienią pędy używam do ogacania pobliskich klombów a opadłe liście wiosną
> nie usuwam. W połowie lata już ich nie widać - są wchłaniane przed
> dżdżownice w głąb gleby.
No cóż widocznie u mnie jakaś plaga. Zobaczymy w tym sezonie.
Po dość mroźnej zimie może będzie mniej nieproszonych zjadaczy malin :)
pozdrawiam
leku
|