Data: 2002-10-28 18:44:33
Temat: Re: Malowanie w sklepie próbkami...
Od: "Joanna Duszczynska" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisal w
wiadomosci news:2hiqruk8821ek3oarnptc47b4cdll9v0s0@4ax.com...
> On Sun, 27 Oct 2002 21:49:54 +0100, "Joanna Duszczyńska"
> <j...@p...onet.pl> wrote:
> jakas okropnosc opwoadasz, Joanna... rozumiem, ze naklada sie
> podklad palcami...a cien na oczy?
> niby tez, ale...a kredka do oka
> a tusz do zesz?
Do cieni nie doszlam, kredki nie uzywam, bo ile razy uzylam to bylo zle, a
tusz... teraz sie nawet zastanawiam, czy by mnie brzydzilo i chyba jednak
tak...
> a co do uczulenia, to ja zawsze
> sobie rozprowadzam rozne mazidla po wewnetrznej stronie reki nad
> nadgarstkiem, tzrymam zawiniety rekaw, ba duzo na raz nie
> prozbuje, bo potem od reki zapominam czego probowalam...
ten podklad to byl clinic (czy jak to sie tam pisze) do glowy mi nie
przyszlo... ale juz bedzie przychodzilo...
> ...czy u
> Was mozna odniesc do sklepu kosmety-mazidlo/krem/tusz proszac o
> zwrot bo sie ma uczulenie czy chca zaswiadczenie od dermatologa??
> :))
Wiem ze konsultantki oriflame i avon przyjmuja... ale zeby w sklepie jakims
przyjeli to nie slyszalam.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
|