Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.glorb.com!p
ostnews.google.com!b35g2000yqi.googlegroups.com!not-for-mail
From: glob <r...@g...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Mam 30 lat...
Date: Tue, 29 Jun 2010 21:05:44 -0700 (PDT)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 28
Message-ID: <f...@b...googlegroups.com>
References: <u9uWn.3246$KT3.2506@newsfe13.iad>
NNTP-Posting-Host: 74.86.222.81
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1277870744 23891 127.0.0.1 (30 Jun 2010 04:05:44 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Wed, 30 Jun 2010 04:05:44 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: b35g2000yqi.googlegroups.com; posting-host=74.86.222.81;
posting-account=oxm6WwoAAABbNq-FrLxteMJGewUj6LHu
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 4.01; Windows CE;
PPC)/UCWEB7.0.0.41/31/352,gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:549061
Ukryj nagłówki
Krzysztof napisał(a):
> Mam 30 lat i nie chce sie rozmnazac......
>
> To tytul notki z dzisiejszej strony tytulowej Onetu.
> http://www.blog.pl/artykuly/antymacierzynstwo-mlodyc
h-polek,63,1
>
>
>
> Musze przyznac madra kobieta. Zycie ma sie jedno i rezygnacja z
> przyjemnosci zycia w celu wychowania dzieci zakrawa na
> meczennictwo.Trzeba byc masochista zeby miec dzieci.
> Plodzenie dzieci jest zupelnie bez sensu, no chyba ze jak kukulka,
> zrobic i pozostawic na wychowanie komus innemu :-).
> W jakim celu ktos chcialby miec dzieci? Dla przecietnego pracujacego
> malzenstwa, dzieci to znaczne obnizenie standardu zycia, czesto powazne
> klopoty i absolutnie nic poza tym.
> Rozumie ze w czasach ktos kto nie mial duzo dzieci nie mial szans na
> przezycie gdy na starosc sily mu do pracy zabraklo, ale dzisiaj?
Natura nie troszczy się o jednostki, lecz o gatunek.Żeby stworzyć
gatunek, miliony mrówek muszą umrzeć. Podobnie, z tego samego powodu
człowiek poświęca swoje życie w bitwie. Miłość jest tylko z pozoru
indywidualistyczna, bo kobieta zajmuje się przedłużaniem gatunku. W
miłości nie może być osobistego szczęścia, bo jednostka poświęcona
jest tutaj gatunkowi.
|