Witold <w...@i...pl> naskrobal:
> Dzieje się ze mną coś niedobrego. Gwałtownie spadła moja odporność na
> rozczarowania, zawody, niepowodzenia. Gdy coś się nie udaje, nie
> wychodzi, psuje się coś w domu itp. ja dostaję najpierw szału ze złości
> a potem jestem przygnębiony, zrezygnowany, załamany. Nawet jeśli w sumie
> to był drobiazg.
> Macie może jakieś doświadczenia w takich przypadkach?

Kiedy to sie zaczelo ?
Moze po prostu z powodu mniejszej ilosci slonca latwiej wpadasz w depresje ?
Moze zmeczenie/zbyt duzy stres/zbyt duzo problemow na to wplywa ?
Kiedy ostatnio miales urlop ?
Ile masz czasu wolnego zwykle w ciagu dnia ?

Pozdrawiam.
--
,,a nawet kiedy bede sam... nie zmienie sie...
to nie moj swiat...''