michalina27 wrote:

> Wojtek napisał(a):
>
> >>>>Odkąd przeszłam na diete plaż południowych
> >>>
> >>>A moglabys troszeczke szerzej na ten temat,prosze.
> >>
> >>A poszukaj sobie pod "south beach diet".
>
> Witam, rzeczywiście czepianie się mnie zupelnie mnie zniecheciło do
> odpowiedzi, ale przecież to nie pytajacy byl żle wychowany.
> Ad rem.
> Problem znam z autopsji. .............................
> Pozdrawiam
> michalina

Dzieki za osobiste podejscie do sprawy. Na sobie przekonalem sie, ze bez
tego typu osobistych "na zywo" opinii i przykladow, trudno jest zrobic
wlasciwy wybor diety.

PS. Ah! Nie masz powodow zeby sie zniechecac. Z tych postow jakie sciagnalem
(mozliwe ze nie sciagnalem wszystkich) wynika, ze to mnie sie czepial jakis
czlowieczek bez zycia prywatnego.
Moze kiedys widzialas taka mala wscieklizne (ratlerek) na nozkach jak
zapaleczki. Charakterystyczna cecha tej rasy jest ujadanie bez celu i
przyczyny na wszystko co znajdzie sie w zasiegu wzroku. Jedyna rada to
kopniakiem poslac wscieklizne w powietrze.
Z tego co widze, to on jest jak ratlerek. Jedno kopniecie niczego go nie
nauczylo i ujadajac wraca po drugiego kopa.

I jeszcze raz PS;
:-) tak naprawde to nie kopie zwierzat,nawet ujadajacych jak wsciekle
ratlerkow.

Pozdrawiam,voo