Data: 2002-08-21 09:19:28
Temat: Re: Mam romans z kolegą z pracy (długie)
Od: "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Tashunko <like_anais(dislike_spam)@poczta.onet.pl> w wiadomości
do grup dyskusyjnych napisał:ajvjp9$emh$...@n...onet.pl...
>
> Ech...teraz myślę , że gały bym wydrapała , bo zazdrosna jestem
> straszliwie i wyobraźnia moja granic w tym względzie nie ma, ale jakby
> przyszło co do czego ...pewnie byłoby inaczej.
>
> Mój tez taki głupi nie jest aby mi się z babą pchać do domu i gadać,
> że to nie to o czym myślę :)
Ano! Tym bardziej, że stary znajomy - zdradzacz uczył mnie, że najlepszym
sposobem na ukrycie zdrady jest afiszowanie się przed małżonką z kochanką w
sytuacjach jak najmniej dwuznacznych (np. jej nocowanie pod dachem
małżeństwa - oczywiście małżonek całą noc spędza grzecznie u boku żony).
Mając to w pamięci myślałabym, że to taki cwany wybieg ;-))
pozdrawiam
Monika
|