Data: 2002-08-21 10:01:49
Temat: Re: Mam romans z kolegą z pracy (długie)
Od: "Tashunko" <like_anais(dislike_spam)@poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> napisał w
wiadomości news:ajvnv2$rrh$1@news.tpi.pl...
> Ano! Tym bardziej, że stary znajomy - zdradzacz uczył mnie, że
najlepszym
> sposobem na ukrycie zdrady jest afiszowanie się przed małżonką z
kochanką w
> sytuacjach jak najmniej dwuznacznych (np. jej nocowanie pod dachem
> małżeństwa - oczywiście małżonek całą noc spędza grzecznie u boku
żony).
> Mając to w pamięci myślałabym, że to taki cwany wybieg ;-))
Dokładnie!!!
Mam tak samo - kiedyś gdzieś przeczytałam , a może usłyszałam, że
najlepiej jest mówić " taką" prawdę na zasadzie żarcików . Na przykład
przy wyrzutach ze strony któregoś TŻ , nie zaprzeczać , tylko udając ,
że to żart - potwierdzać i dodawać szczegóły : niby wymyślone , ale
prawdziwe . Potem zawsze można powiedzieć: przecież Ci mówiłam /
mówiłem...
--
Pozdrawiam cieplutko !
Joanna
**********
Pisząc na priv usuń to, czego nie lubię:)
|