Data: 2001-12-23 13:08:33
Temat: Re: Mama, Teściowa i wigilia
Od: "Joanna i Włodek" <w...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Dorunia <d...@w...pl> wrote:
> > Mam od wielu lat ciągły problem, bo moja mama i teściowa nie pałają
do
> > siebie miłością. No i tu zaczyna się problem, Wigilia.
U mnie nie ma tego problemu, że rodzice z Teściową się nie lubią, ale
rodzice obu stron mają też inne dzieci i dlatego zawsze u nas (czyli w
domu Włodka) Wigilia zaczyna się ok. 20 (spowodowane jest to paroma
rzeczami - Wlodek pracuje do póżna, Teściowa najczęsciej ostatnia kończy
pracę [apteka, praca na zmiany], no i brat Włodka idzie najpierw do
rodziny swojej kobiety, a dopiero potem do nas) - ja nie biegam w
Wigilię najpierw do moich rodziców, a potem wracac na kolację do nas, bo
mieszkamy z Teściową, bo samej mi nie warto, bo co to za przyjemność
sama z dzieckiem bez chłopa, jak on musi pracowac, więc spotykamy sie z
moją rodziną w 1 lub 2 dzień świąt. Na szczęście nie ma żadnych
problemów...
Pozdrawiam
Joanna (i Włodek) rodziną- Wiktorem
|