Data: 2007-10-30 01:47:07
Temat: Re: Manipulatorzy...
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fg5um4$g8e$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Sky":
>
>
> > Dobre oddziaływania to takie które nie działają na niekożyść ich obiektu
> > a wręcz odwrotnie -ku jego dobru- [wzrostowi potencjału osobowego]
> > a sekciarze maja to do siebie że nierzadko "oddziałują" w dobrej własnej
> > wierze [nieświadomość] ale ze złym skutkiem...ot jak krętki kiły...
>
> Krętki kiły, powiadasz... Manipulują...
> Jak się czujesz? Masz gorączkę może? ;)
Brak jej [np u ciebie] myślisz świadczy
o braku krętków? A może dupsko cię świeżbi? ;)
Zwlaszcza tak wcześnie rano w półśnie
gdy brak pełnej kontroli odruchów?
Wskazywałoby to na owsiki, "prowokują" do
drapania się tam i ponownego wchłaniania
larw przez ręce do układu pokarmowego...
czyli zakażenia wtórnego następnym pomiotem
ot manipulacja ośrodkowym układem jak ta lala...
> >> > Ciekawe kto wziął to [powyższe] sobie [z manipulowanych] do serca ;)
> >> Każdy, kto dobrze nastawiony jest do ludzi i nie czuje się przez nich
> >> osaczony...
>
> > Ten kto czuje się manipulowany [jak to już wykazaliśmy]
> > -nie jest zbyt dobrze do nich nastawiony -
> > między innymi dlatego że czuje się przez nich osaczony...
>
> A co robić powinien czujący, że jest manipulowany i osaczony?
> Ja odzruciłbym to uczucie, gdyby mnie to spotkało... :)
Zrzut w podświadomość? A fe! Nie rób sobie krzywdy.
A co robić? Uznać zaistnienie uczucia, nauczyc się
je znosić...no i może ciut pogrzebać skąd to i co
z tym [na tym] jeszcze by się dało...zyskać ;)
|