Data: 2010-01-21 17:35:31
Temat: Re: Manorexia.
Od: tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
A był to 21-styczeń-10, gdy medea wymamrotał:
> Redart pisze:
>
>> Istotnym czynnikiem jest tu zwykłe poczucie bezpieczeństwa
>> czerpane z bycia 'w domu', 'w gnieździe'. Sami jesteśmy częścią
>> tego gniazda. Ono bez nas nie istnieje.
>
> Jest jeszcze czynnik czysto fizyczny, być może stworzony (nabyty?) w
> służbie ewolucji. ;) Każdy człowiek ma przecież jakieś swoje granice
> intymności i chyba większość ludzi w związku z tym czuje jakiś dystans
> przed obcym człowiekiem, a więc nie daje się dotykać zupełnie obcej
> osobie. Nie wiem, czy faceci na ogół też to mają?
wy macie lęk, my mamy chęć - to jest ta różnica :)
--
politycznym sygnaturkom mówimy stanowcze "zaraz wracam"
|