Data: 2010-01-21 21:02:56
Temat: Re: Manorexia.
Od: tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
A był to 21-styczeń-10, gdy Chiron wymamrotał:
> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:1c8t94tj55skv$.dlg@trenerowa.karma...
>>A był to 21-styczeń-10, gdy Chiron wymamrotał:
>>
>>> Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
>>> news:hj9oq7$d3m$7@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>> Chiron pisze:
>>>>
>>>>> Dokładnie. Ale jak już mi się przypomni jedna, to pamiętam też o
>>>>> drugiej.
>>>>> I przypominam sobie wtedy, że jedną powinienem stosować- drugą wręcz
>>>>> przeciwnie. I że jak stosuję dobrą, to właśnie nie stosuję złej.
>>>>> Problem
>>>>> w tym, że nie mogę spamiętać, która jest dobra, ale jak już mi się to
>>>>> uda
>>>>> ustalić, to wiem, że ta druga jest zła:-)
>>>>
>>>> To może rzuć te zasady w cholerę i wyluzuj, skoro tak komplikują Ci
>>>> życie?
>>>>
>>>> Ewa
>>>
>>> Pytanie:
>>> pojechałaś na wczasy, mąż dojedzie za kilka dni. Tymczasowo zameldowałaś
>>> się
>>> w innej miejscowości- bo w miejscu docelowym kwater brak. Siedzisz przy
>>> barku, nudzisz się. Podchodzi facet- 100% w Twoim typie. Cudzoziemiec-
>>> jutro
>>> wyjeżdża. Chce się zabawić- a Ty mu się też bardzo podobasz. Właściwie to
>>> nie ma szans, żeby Twój mąż się kiedykolwiek o tym dowiedział. Co robisz?
>>> 1- kochasz się z facetem bez zobowiązań, całkiem wyluzowana (no może nie
>>> jeśli chodzi o antykoncepcję:-) )
>>> 2- dajesz facetowi kosza- ale to przecież będzie oznaczać, ze masz zasady
>>>
>>> co zrobisz, Ewo?
>>
>>
>> liczysz na odpowiedź zgodną z wydumaną przyszłą rzeczywistością?
>>
>
> Najważniejsze, co_odpowie. Oczywiście- nie będzie z tego wynikać, jak się by
> zachowała realnie.
czyli - nie ważne co by zrobiła, ważne co napisze, że by zrobiła?
--
kiedyś to były sygnaturki!
|