Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.nask.pl!news.us.edu.pl!newsfeed.silweb.pl!news.onet.pl!n
ot-for-mail
From: "Daniel B." <g...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Marihuana
Date: Thu, 11 Apr 2002 18:19:24 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 79
Sender: g...@p...onet.pl@62.233.151.114
Message-ID: <a94d41$m0g$1@news.onet.pl>
References: <e...@p...google.com>
<a9464l$anr$1@newsg4.svr.pol.co.uk>
NNTP-Posting-Host: 62.233.151.114
X-Trace: news.onet.pl 1018542017 22544 62.233.151.114 (11 Apr 2002 16:20:17 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 11 Apr 2002 16:20:17 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:132604
Ukryj nagłówki
Witam :)
Użytkownik "Sarna" <S...@H...com> napisał w wiadomości > hej,
> niestety nie naleze do doswiadczonych palaczy,niemniej jednak temat mnie
> zainteresowal,poniewaz mialam okazje zapalic marihuane zaledwie kilka razy
i
> mam podobne odczucia...tzn.wprowadza mnie w gorszy nastroj, jakiegos
> oslupienia.Czas sie zatrzymuje ,mysli rozbiegaja sie w roznych
> kierunkach,niestety zadna nie dobiega konca bo urywa
> sie gdzies i zaczyna nowa..wszystko wydaje sie takie obce,sztywne,taka
> nicosc..(czesto paranoiczna)Mam wrazenie ze tak juz na zawsze bedzie,stad
> bierze sie lek,strach ze jezeli to ma byc rzeczywistos to zycie nie ma
> sensu..wszystko co nas otacza jest tylko tworem wyobrazni.
> Ogladajac cos w telewizji latwo wcielam sie w rozne postacie
> wylaczajac sie ze swojego ciala kompletnie,tylko ze wcale mi sie to nie
> podoba poniewaz trace kontrole nad cialem.."Ja"-nie istnieje...Wszystko co
> materialne nie ma zadnego znaczenia,to tylko jakies plaskie obrazy,bez
> zadnej glebi..Rownie dobrze jest zamknac oczy i bujac we wlasnej
> wyobrazni,dlatego tez najczesciej ide do lozka.Ostanio mialam wrazenie ze
> dotykam nagich emocji,(skojarzyl mi sie obraz organow wewnetrznych)jesli
> ktos
> moze sobie wyobrazic...Wymyslilam sobie,ze czas i przestrzen nie
> istnieje,wszystko co przezylismy w przeszlosci(nasze emocje) jest tu i
> teraz(poklady naszej podswiadomosci )i wszystko wydaje sie tam poprostu
byc
> teraz(nie w przeszlosci!) Jestesmy posiadaczami zasobow znanych nam
> emocji,ktore zawsze byly sa i beda i na rozne sytuacje powtarzaja sie te
> same znane nam juz
> emocje(reakcje)na zupelnie rozne nowe sytuacje.....eh
tam,skomplikowane....
> takie tam dylematy indywidualne pewnie dla kazdego.Najmilszym momentem ze
> wszystkiego jest chyba ladowanie,powrot do
> normalnosci.Przynajmniej doceniam wtedy ze moje zycie moze nie jest takie
> zle,bo mogloby byc naprawde gorzej.;-)Poniewaz za kazdym razem podroze sa
> takie same,nie mam wiec porownania.Natomiast z fascynacji innych wnioskuje
> ze powinno byc odlotowo dlatego ciagle podejmuje proby by sie o tym
> przekonac, niestety bez powodzenia;-(
> Moze falszywe,jednak mam takie spostrzezenie z obserwacji i relacji
> innych,ze osoby z wieksza sklonnoscia do filozofowania nie przepadaja za
> maryska..
> Jezeli w niczym nie pomoglam,to moze chociaz zachecilam innych do
> wypowiedzenia sie na ten temat mam nadzieje:-)Przylaczam sie do Twojego
> pytania dlaczego tak sie dzieje i od czego zaleza bardziej lub mniej
udane
> "tripy"
> pozdr.
> sarna
>
>
Co prawda raz palilem z jakimkolwiek rezultatem, ale doswiadczenia niezbyt
przyjemne.
Bol głowy (uczucie "obrzęku" mózgu), lekki paraliż mięsni twarzy,
niezdolność do skoncentrowania się na pracy (paliłem w trakcie pracy).
Ogólnie rzecz biorąc pomyłka.
Ten uśmiech, który podobno mają ludzie pod wpływem maryski, u mnie
wystepował prawie mimowolnie..jako efekt skurczu mięśni.
Nie rozumiem ludzi których to rajcuje...
I nie spodziewam się, abym miał inne doznania.
Przy czym przyznam, ze na trzezwo, w głębokim relaksie zdarzały mi się o
niebo milsze "tripy".
Jakoś mnie nie ciągnie ponownie. Sorki :)
Pozdrawiam
DAniel
|