Data: 2009-02-15 19:38:22
Temat: Re: Marsz ku wyzwoleniu konopi
Od: f...@g...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
On 15 Lut, 19:32, j...@g...com wrote:
> Gazeta wybiorcza nie jest dla mnie zródlem informacji w danej
> dziedzinie owszem maja pare ciekawych działów ale jesli cos mnie
> interesuje to sprawdzam to dogłębniej, jak w przypadku trawki,
> przeczytalem np. ze marihuana jest z lisci konopi, kto raz choć
> widział trawke musi sie nizle zastanawiać jak wyglądają liście konopi
> skoro tak wyląda gandzia.
>
> http://forum.otwartapestka.infonowy adres forum,http://otwartapestka.infoadres
portalu
>
> Gorąco polecam artykuł w tygodniku PRZEKRÓJ odnośnie konopi i
> marihuany.
Ja tam nic nie mam do palących - chcą, to niech sobie palą, tylko
pamiętają o tym, żeby nie wsiadać po joincie za kierownicę i nie
udowadniać innym, że umieją latać. ;> Tak jak nie mam nic do tych,
którzy wąchają butapren, beznynę czy gaz z zapalniczek, ale ... nie
lubię gloryfikowania. A to się właśnie tu odbywa - nie będę szukał w
necie dowodów za i przeciw, no może oprócz tego, że palenie marychy
wyzwala więcej substancji karcerogennych niż papierosów, zwłaszcza z
filtrem.
Pojadę za to na logikę:
1. Od trawki nie można się uzależnić - fałsz. Od każdej substancji
psychoaktywnej można się uzależnić. Podobnie mógłbym napisać, że od
papierosów i alkoholu nie można się uzależnić. Pamiętam jak zaczynałem
palić - dwa bite miesiące mogłem decydować gdzie i kiedy palę, aż
okazało się, że jestem uzależniony. Co więcej - pierwszyetap
uzależnienia wcale nie polega na uzależnieniu od substancji, ale na
tym, co nazywam uwarunkowaniem sytuacji/uzależnieniem się od sytuacji.
Powtarzana sytuacja [jeszcze nawet nie emocje] zaczyna być kojarzona z
substancją --> udane spotkanie == palenie trawki; brak palenia trawki
== to chyba nie było udane spotkanie. Później pojawia się
uwarunkowanie na emocje w trakcie spotkania --> stres == palenie
trawki; a później przenosi się ten mechanizm na życie
"pozaspotkaniowe" [stres == palenie trawki]. Ale nawet to nie jest
jeszcze pełne uzależnienie od substancji - pełne uzależnienie wystąpi
wtedy, kiedy zredukujesz inne mechanizmy radzenia sobie ze stresem,
zamażesz je, zapomnisz.
2. Paląc trawkę nie staniesz się menelem - fałsz. Oczywiście to żaden
pewnik, tak jak picie piwa nioe prowadzi do alkoholizmu, ale ... znasz
może środek o nazwie metadon? Syntetyczny narkotyk stosowany w
leczeniu narkomanów uzależnionych równocześnie od wielu substancji
psychoaktywnych i przez to niemożliwych do wyleczenia "wprost"? Palacz
papierosów, nabywając wyższą tolerancję na nikotynę, może jedynie
palić więcej papierosów, pijak może jedynie wypijać więcej alkoholu,
narkomani jednak, poszukujący kopa, przeskakują z jednej substancji
narkotycznej na inną, która jeszcze jest w stanie zadziałać na nich. W
efekcie zaczynają od trawki, jeżeli paląją za często, a tak by było,
gdyby była dostępna dla każdego, sięgają po twardzsze narkotyki.
3. Legalizacja trawki zlikwiduje podziemię - fałsz. Legalna sprzedaż/
miejsca sprzedaży trawki będą wręcz wymażoną przykrywką dla oferowania
twardych narkotyków i identyfikowania ewentualnych nabywców. Już nie
trzeba będzie kryć się gdzieś po dyskotekach i szukać klientów -
klient sam przyjdzie, a za jakiś czas spyta "a macie może coś innego?"
Podziemie ma całkiem dobrze opracowane metody wciągania w nałóg - np.
dla dzieci obrazki z substancjami narkotycznymi na odwrocie.
Pozdrawiam
Flyer
|